reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Tylko w wieku rodzinach jakby się ojciec z matką dowiedzieli, że licealistka jest w ciąży, to by nie miała gdzie mieszkać i nie miałaby rodziców... Smutne ale niestety prawdziwe.
Widomo że 16latka w ciąży nie jest spełnieniem marzen rodziców no ale nie wyobrażam sobie nie pomóc mojemu dziecku ...
Ale wiadomo, ludzie są różni i sytuację różne.... chcialam tylko.pokazac kontrast jaki jest między Polską a Hiszpanią
 
reklama
Cześć dziewczyny! Ja tylko na chwilę, bo zaraz ze starym spadamy na basen, a potem na imprezę w mieście obok 😁 @Bibi89 Ty nieodpowiedzialna babo! Powinniście zakładać dwie prezerwatywy! 😂 Zachowaj spokój, będzie dobrze! 😉
Powinnam to ja być na tabletkach ale stary nie chciał żebym pakowała w siebie hormony 🤷🏽‍♀️ i ja też niekoniecznie (nie jestem fanką tabletek anty i nigdy nie byłam)
 
Nie, miałam zakaz suplementowania aż spadnie beta to zera (czyli niecałe 3 tyg po mtx) i potem normalnie dawkę 800 brałam a po wyniksch już 400 bo stwierdziłam że powoli sobie będę już uzupełniać 🤷🏽‍♀️


Zupełnie się nie zagłębiałam w te przepisy bo mam nadzieję nigdy nie będą mnie dotyczyć 🤞
Jak beta spadnie można przyjąć dużą dawke jednorazową ale tak czy inaczej bardzo dobrze że zaczęłaś suplementację i właśnie jeśli poziom masz już poprawny to de facto metotreksat nie miałby już wpływu na ciąże.
 
Jak beta spadnie można przyjąć dużą dawke jednorazową ale tak czy inaczej bardzo dobrze że zaczęłaś suplementację i właśnie jeśli poziom masz już poprawny to de facto metotreksat nie miałby już wpływu na ciąże.
Czyli to wszytsko rozchodzi się o ten kwas foliowy? Mega mnie uspokoiłaś teraz bo wczoraj moja wyobraźnia już działała 🤦🏽‍♀️🤦🏽‍♀️🤦🏽‍♀️
Ja mam nadzieję że limit pecha na ten rok mam już wykorzystany 😁
 
Widomo że 16latka w ciąży nie jest spełnieniem marzen rodziców no ale nie wyobrażam sobie nie pomóc mojemu dziecku ...
Ale wiadomo, ludzie są różni i sytuację różne.... chcialam tylko.pokazac kontrast jaki jest między Polską a Hiszpanią

Wiesz tylko myślę, że jakbyś miała dobry kontakt z dzieckiem to ono by nie zrobiło tego za Twoimi plecami.
Nie wiem jak to wygląda w Hiszpanii, ale w PL nastolatki bardzo często ukrywają ciąże, a nawet jak nie to i tak jest dramat. Ba ja przecież miałam 21 lat, nie mieszkałam z rodzicami od dawna, a usłyszałam że moja ciąża to największe nieszczęście dla tej rodziny 🤡 Nie chcę wiedzieć co by się działo jakbym miała 16 lat, pewnie bym też się nie przyznała i urodziła w szkole w kiblu, albo próbowała to załatwić jakoś na własną rękę
 
Wiesz tylko myślę, że jakbyś miała dobry kontakt z dzieckiem to ono by nie zrobiło tego za Twoimi plecami.
Nie wiem jak to wygląda w Hiszpanii, ale w PL nastolatki bardzo często ukrywają ciąże, a nawet jak nie to i tak jest dramat. Ba ja przecież miałam 21 lat, nie mieszkałam z rodzicami od dawna, a usłyszałam że moja ciąża to największe nieszczęście dla tej rodziny 🤡 Nie chcę wiedzieć co by się działo jakbym miała 16 lat, pewnie bym też się nie przyznała i urodziła w szkole w kiblu, albo próbowała to załatwić jakoś na własną rękę
To napewno, jeśli masz dobry kontakt z dzieckiem to przyjdzie po pomóc. Ale czasami myslisz ze masz a dziecko i tak robi swoje 🤷🏽‍♀️
 
To napewno, jeśli masz dobry kontakt z dzieckiem to przyjdzie po pomóc. Ale czasami myslisz ze masz a dziecko i tak robi swoje 🤷🏽‍♀️

Inna sprawa, że mnie np. by to chyba nie interesowało w sensie - mając dzieci wiem jaki to jest obowiązek, jak ciąża potrafi być jednak trudna itp. więc np. nie umiałabym przekonać córki że ej słuchaj nie usuwaj tej ciąży. Uważałabym, że to powinna być jej decyzja więc nie mogłabym mieć do niej o to żalu
 
Mi r
Inna sprawa, że mnie np. by to chyba nie interesowało w sensie - mając dzieci wiem jaki to jest obowiązek, jak ciąża potrafi być jednak trudna itp. więc np. nie umiałabym przekonać córki że ej słuchaj nie usuwaj tej ciąży. Uważałabym, że to powinna być jej decyzja więc nie mogłabym mieć do niej o to żalu
Raczej miałam na mysli fakt, że chciałabym towarzyszyć w takiej sytuacji mojemu dziecku. Pójść z nią, wspierać itp. Tez nie wyobrażam sobie rodzącej 16stolatki, nie ze względu na to co ludzie powiedzą a raczej na to że 16stolatka nie jest gotowa na macierzyństwo wiec po co niszczyć jej najlepsze lata życia 🤷🏽‍♀️ z drugiej strony aborcja napewno zostałaby z nią na całe życie wiec nie chodzi o namawianie tylko o pomoc w podjęciu decyzji
 
Mi r
Raczej miałam na mysli fakt, że chciałabym towarzyszyć w takiej sytuacji mojemu dziecku. Pójść z nią, wspierać itp. Tez nie wyobrażam sobie rodzącej 16stolatki, nie ze względu na to co ludzie powiedzą a raczej na to że 16stolatka nie jest gotowa na macierzyństwo wiec po co niszczyć jej najlepsze lata życia 🤷🏽‍♀️ z drugiej strony aborcja napewno zostałaby z nią na całe życie wiec nie chodzi o namawianie tylko o pomoc w podjęciu decyzji
Mam znajome które zaszły w ciąże w gimnazjum czyli 15-16 lat, większość z nich do dziś jest z ojcami swoich pierworodnych, kilka z nich ma tez więcej niż jedno dziecko ;) sa szczęśliwe, mają fajne rodziny, są w wieku 32-35 lat i maja duże, samodzielne dzieci a one z małżonkami żyją pełnią życia ;)
 
reklama
Hej dziewczyny, u mnie już w miarę stabilnie. Odwiozłam męża na lotnisko, wyryczałam się za wszystkie czasy i pora wracać do życia (?!)
Włączę się do tematu bo ja mam 16-latkę w domu i u nas seks, bliskość, nagość nigdy nie było tematem tabu, oczywiście bez skrajności - nie latamy na golasa po mieszkaniu ale często gęsto wparowujemy sobie do łazienki 😅 ona zamieszkując z nami dość szybko zaczęła zadawać otwarte pytania, o dziwo często też brała mojego męża na spytki(taty brakło gdy miała 4lata) Wiem, że jest świadoma skąd się biorą dzieci, wpoiłam jej szacunek dla własnego ciała i decyzji. Pozwoliłam jej zrezygnować z WDŻ gdy pokazała mi podręcznik i powiedziała, że żenujące są te lekcje. I owszem nie jest moją córką, choć tak często ją traktuje, ale wiem, że gdyby zaliczyła wpadkę to uszanowałabym jej decyzję.
W temacie ZD i innych wad płodu to całkiem niedawno o tym myślałam, co bym zrobiła i dotarło do mnie, że nie brałam takiej opcji w ogóle pod uwagę 😱 i trzeba zmierzyć się teraz z kolejnym tematem. Póki nie ma ciąży to chyba wolę zakładać i żyć w przeświadczeniu, że jaki się już uda to będzie zdrowy bobas.
 
Do góry