reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

No z tym że większość tych śmiertelnych wad kończy się w ciąży przed 40tc a dziecko ze zwykłym ZD po porodzie jest niemal tak samo niezdolne do życia tak jak zdrowe dziecko
Zresztą, większość wad wychodzi dużo dzuo wcześniej. Nie ogarniam czekania z tym do 40tc
Oj nie, jest szereg wad letalnych z którymi dzieci wewnątrzmaciczne mają się doskonale - choćby najcięższe wady serca, wady i brak nerek w niektórych przypadkach, bezmózgowie, zespół syreniego ogona, ektopia serca czy mózgu…
Są sytuacje, są kraje gdzie diagnostyka nie działa - albo przez system albo zaniedbania lekarza / rodziców w kwestii diagnostyki/obrazówki/wizyt. Myślę że są to sytuacje tragiczne, trudne, ale wybór zakończenia takiej ciąży nie jest 0:1, nie zawsze jedt zły.
 
reklama
Na ja z perspektywy osoby, która nie jest w ciąży myśle, że usunęłabym ciąże nawet w przypadku ZD. chociaz jak znam siebie to pewnie w rzeczywistości nie byłaby to taka prosta decyzja i nie wykluczam, że mogłaby być inna. Za to nie mam wątpliwości co do poważniejszych wad.
 
Oj nie, jest szereg wad letalnych z którymi dzieci wewnątrzmaciczne mają się doskonale - choćby najcięższe wady serca, brak nerek, bezmózgowie, zespół syreniego ogona, ektopia serca czy mózgu…
Są sytuacje, są kraje gdzie diagnostyka nie działa - albo przez system albo zaniedbania lekarza / rodziców w kwestii diagnostyki/obrazówki/wizyt. Myślę że są to sytuacje tragiczne, trudne, ale wybór zakończenia takiej ciąży nie jest 0:1, nie zawsze jedt zły.
Ale w tych krajach, co dopuszczają aborcję do 40tc, raczej nie ma problemu z tym, żeby takie straszne wady wykryć przed 40tc, choćby na badaniach prenatalnych
 
Ja właśnie się boję, że nie byłabym dobrą mamą jakiegokolwiek dziecka...

Wiem, jaką mamą na pewno nie chciałabym być. Ze chciałabym żeby dziecko mi ufało i wiedziało, ze może na mnie liczyć. Bo dla mnie tak wyraża się miłość 🙂 i myśle, ze spróbuje wszystkiego żeby właśnie tak było jak już nam uda
 
Na ja z perspektywy osoby, która nie jest w ciąży myśle, że usunęłabym ciąże nawet w przypadku ZD. chociaz jak znam siebie to pewnie w rzeczywistości nie byłaby to taka prosta decyzja i nie wykluczam, że mogłaby być inna. Za to nie mam wątpliwości co do poważniejszych wad.
No, ale nie wierzę, że czekała byś z tym do 40tc. To jest jedyna kwestia do której ja "piję" w tej dyskusji. Do 40tc.
 
To już sobie przepracowałam trochę. Tez miałam myśli, ze nie mam dziecka dlatego, ze matką byłabym dramatyczna. Nie mówię, ze już te myśli się nie pojawiają, ale są o wiele rzadziej
No u mnie wracają co jakiś czas podobne myśli i też się doszukuje, że może moje niepowodzenia są z jakiegoś powodu i nie powinnam mieć dzieci.
 
Ja dużą część dzieciństwa spędziłam w szpitalach i widziałam różne sytuacje, dzieci w różnym stanie (odnośnie was wrodzonych) I mnóstwo bólu, do tego często rozbite rodziny, problemy psychiczne rodziców i rodzeństwa takich dzieci. Chciałabym mieć wybór i tak, usunęłabym nawet dziecko z ZD.

Mamy tu kilka orłów Temidy więc zapytam z ciekawości, jak wygląda sytuacja kiedy kobieta z PL chce usunąć ciążę za granicą? Wraca i musi się z tego rozliczać? Czy może być ukarana?
 
Ja dużą część dzieciństwa spędziłam w szpitalach i widziałam różne sytuacje, dzieci w różnym stanie (odnośnie was wrodzonych) I mnóstwo bólu, do tego często rozbite rodziny, problemy psychiczne rodziców i rodzeństwa takich dzieci. Chciałabym mieć wybór i tak, usunęłabym nawet dziecko z ZD.

Mamy tu kilka orłów Temidy więc zapytam z ciekawości, jak wygląda sytuacja kiedy kobieta z PL chce usunąć ciążę za granicą? Wraca i musi się z tego rozliczać? Czy może być ukarana?
Z tego co pamietam z prawa karnego (ale uczyłam się go przed ruszeniem kompromisu aborcyjnego !) to nie jest penalizowane. Musiałabym to jednak sprawdzić, bo sporo się mogło zmienić.
 
reklama
Ja dużą część dzieciństwa spędziłam w szpitalach i widziałam różne sytuacje, dzieci w różnym stanie (odnośnie was wrodzonych) I mnóstwo bólu, do tego często rozbite rodziny, problemy psychiczne rodziców i rodzeństwa takich dzieci. Chciałabym mieć wybór i tak, usunęłabym nawet dziecko z ZD.

Mamy tu kilka orłów Temidy więc zapytam z ciekawości, jak wygląda sytuacja kiedy kobieta z PL chce usunąć ciążę za granicą? Wraca i musi się z tego rozliczać? Czy może być ukarana?
To pewnie stąd ten rejestr ciąż
 
Do góry