olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 013
Ty no ale Michalina to nie takie znów łatwe imię
Jeszcze mi się Kornelia bardzo podoba, ale jakby były bliźniaki to Stać i Nel tak średnio ha ha całe życie zniszczone
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ty no ale Michalina to nie takie znów łatwe imię
No właśnie raczej moi lekarze nie biorą pod uwagę in-vitro bo szanse powodzenia są niewielke ponieważ jestem po 8 poronieniach więc nawet jeśli wyłożymy ten hajs na in-vitro i się uda to jest duże ryzyko poronienia bo nie mam żadnej donoszonej ciąży. A poza tym każda stymulacja do in-vitro dużo szybciej wyczerpie moje już bardzo niskie AMH. A nie posiadamy więcej pieniędzy niż na jeden transfer. Może jeśli te AMH będzie już bardzo niskie to jako ostatnia deska ratunku podejdziemy do in-vitro ale póki co lekarze uważają, że większą szansa jest naturalnie i przede wszystkim- taniej.Matko kochana, przykro mi taka młoda dziewczyna a tyle problemów mam nadzieję, że uda Ci się donosić ciążę i urodzic małego, różowego bobasa. A ogólnie in vitro bierzecie pod uwagę czy nie?
Królowo to Ty?! Ale laaaasskaja mam podobny xD
Zobacz załącznik 1415099
on ma tyle dzieci? :O ja zatrzymalam sie na pierwszej 2 xD
Myślisz, że dzisiejsza młodzież jeszcze kojarzy...? ;-)Jeszcze mi się Kornelia bardzo podoba, ale jakby były bliźniaki to Stać i Nel tak średnio ha ha całe życie zniszczone
Mam podobne zdanie na temat tego imienia tak samo jak na temat Vanessy i Jessic mieszkających w Polsce. Nikogo nie urażając oczywiście. Każdy nazywa jak chce.U nas dla chłopca Jan (ale mamy nadzieję, że będą mówić na niego Janek, a nie Jaś), a dla dziewczynki na razie jedyny pomysł to Kaja, ale nie jesteśmy do końca przekonani.
Generalnie mam takie podejście, że rodzice nazywają dziecko jak im się podoba, a innym uj do tego, ale spytała mnie ostatnio bliska znajoma w ciąży co sądzę o imieniu Roksana dla jej córki. To jej długo wyczekiwana ciąża, więc zastanawiałam się jak jej to powiedzieć delikatnie.
- Hmmm, z jakąś stroną w necie mi się coś kojarzy...
Nie podziałało. Zrobiłam więc podejście drugie:
- A masz już pomysł jak będziecie wołać w zdrobnieniu? Roksa?
Zadziałało. Koleżanka zrobiła wielkie oczy i powiedziała coś w stylu ,,o kur** faktycznie!!!!''. Mała kiedyś mi za to podziękuje.
Mam nadzieję, że nie ma tu żadnej Roksany, ani mamy Roksany, bo nie chciałam sprawić przykrości ;P
SmacznegoWygrał twój przepis, dodałam jeszcze troche majonezu, a ze u mnie apetyt zerowy i jestem coraz chudszym czlowiekiem to mozna sobie pozwolić
Zaraz wyjmuje z piekarnika
No u nas Stary ma taka prace ze chcac nie chcac musialabym tez sama kapać, jakby byl to wiadomka ze on by kapal ale no niestety polowa kapieli pewnie bedzie moja, wiec sie zastanawiam jak mialabym to ogarnąć w tych pierwszych miesiacach xD serio od wczoraj o tym myślę jak ludzie to robiąJa rozwiązałam ten problem tak, że nigdy nie kąpałam swoich dzieci (no pare razy się zdarzyło, jak Stary w delegacji, albo gdzieś pojechałam z nimi sama) bo to zadanie dla ich ojca
Serio, ja mam takie ustalenie, że od 19 mam wolne ha ha
Myślisz, że dzisiejsza młodzież jeszcze kojarzy...? ;-)
Dokładnie ja to samoon ma tyle dzieci? :O ja zatrzymalam sie na pierwszej 2 xD