Alabama89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2021
- Postów
- 12 173
Dziękuje!Ja też jestem z ciebie dumna! Obie miałyśmy ten sam problem i jestem pod wrażeniem jak szybko się z nim uporałaś! Brawo!

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuje!Ja też jestem z ciebie dumna! Obie miałyśmy ten sam problem i jestem pod wrażeniem jak szybko się z nim uporałaś! Brawo!
Ooo! Bo to tak jest - jak musisz to mówisz.Wiecie gdzie ja przelamalam bariere mówienia? Jak pracowałam w kfc w centrum Warszawy xD i byl jakis event, mecz czy cos i bylo duzo Szkotów![]()
Wow ekstra. Ja właśnie odkąd nie używam języka prawie wcale to u mnie bidaaaaa z angielskim zbieram się w sobie żeby jakies lekcje ogarnąć.W ogóle muszę się Wam pochwalić. Bo chodzę 3 razy w tygodniu na angielski bo miałam blokadę żeby mówić. I po półtora miesiąca buzia na lekcji mi się nie zamykaprzez co nie realizujemy zaplanowanego materiału bo ja cały czas chce coś opowiedzieć. Jestem z siebie dumna
![]()
Ja się zbierałam 2 lataWow ekstra. Ja właśnie odkąd nie używam języka prawie wcale to u mnie bidaaaaa z angielskim zbieram się w sobie żeby jakies lekcje ogarnąć.
Wracaj do zdrowia! Dużo witaminy C!!! Kiedyś byłam u lekarza powiedziała ze mam zastosować dawkę uderzeniowa 4 tysiące 1 dnia 3 drugiego 2 trzeciego oczywiście w odstępach czasowych. Zdecydowanie pomogło! I zawsze pomagaHej hej ! Matko ile wy piszecie! Ja nie potrafię tego ani ogarnąć ani zapamiętać. Po tych lekach immunosupresyjnych jestem jakaś nie do życia. Dziś obudziłam się obolała i przeziębiona. Także odporności chyba spada !
A u mnie jak zwykle przed wolnym jakaś sraczka. To dyrektorka dzwoni, to jakiś gość którego nie znam… dramat. Wszyscy chcą wszystko ogarnąć bo jutro wolne…. DżizasU mnie w robocie chyba wszyscy pojechali już na urlop - totalna cisza na mailu. Za to są dziś spotkania w sprawie projektów od których mnie odsunęli i jakoś w ogóle nie jest mi z tego powodu przykro![]()
Hmm, ciekawe czy to normalne żeby tak się czuć. A Ty bierzesz prograf?Hej hej ! Matko ile wy piszecie! Ja nie potrafię tego ani ogarnąć ani zapamiętać. Po tych lekach immunosupresyjnych jestem jakaś nie do życia. Dziś obudziłam się obolała i przeziębiona. Także odporności chyba spada !
Tak cię technologia wycyckała, jak mnie wczorajOoo! Bo to tak jest - jak musisz to mówisz.
Ja raz byłam na wielkich 3 godzinnych bardzo trudnych negocjacjach umowy z Holendrami. Spotkanie na 10-15 osób. Tez mówiłam bo nie miałam innego wyjścia (ale ile mnie to stresu kosztowało). Najgorsze byłoby tylko to ze miałam na kompie ściągę ze zwrotami i to co chce powiedzieć i mi komputer zdechłI zostałam bez niczego
![]()
Jak ty się musiałaś z angielskim przełamać na Szkotach, to cóż...chyba jesteś jakąś boginią komunikacjiWiecie gdzie ja przelamalam bariere mówienia? Jak pracowałam w kfc w centrum Warszawy xD i byl jakis event, mecz czy cos i bylo duzo Szkotów![]()
Gdybym dostała super pracę, na którą szansę prawdopodobnie wczoraj straciłam, też poszłabym na indywidualne lekcje. Niestety na tą chwilę staram się nie obciążać finansowo. Ale na pocieszenie, znalazłam na Tandemie miłego faceta z UK z którym dobrze mi się ćwiczy angielski. On się uczy polskiego i też popełnia błędy albo mówi powoli więc mniej się wstydzę moich błędów. Staramy się codziennie pogadać, chociaż przez chwilę.Dziękuje!Powiem Ci ze indywidualne lekcje w takiej częstotliwości robią robotę. Sama się tego nie spodziewałam. Udało mi się, tez trafić na fajna nauczycielkę i chyba przy niej czuje się taka otwarta. Ona na początku mnie za bardzo nie poprawiała (zaczela teraz jak już widzi, że mam ochotę mówić) tylko chciała jakimiś prostymi zadaniami mnie zachęcić do mówienia. I to czytanie na głos faktycznie dużo daje. Poza lekcjami w zasadzie każdego dnia chociaż 30 minut coś robię - albo czytam jakiś artykuł, powtarzam jakieś słówka.