reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

reklama
Mój najstarszy wyprawiony o 7, jedzie dziś z klasą na Powązki szorować groby harcerzy, dostał odpowiedni osprzęt ;)
Dwoje jeszcze śpi, a z najmniejszym się jeszcze kokoszę [emoji16] zaraz siostra przywiezie swoich 3 bo jedzie do pracy i z wesołą szósteczką będę się kokosiła [emoji16]
No, to czas wstawać bo zaraz dom będzie na głowie ;)
 
Cześć,
Dziecko nr 3 wyprawione i dostarczone do przedszkola. Zaraz dziecko 2 wychodzi bo na 9 ma a pierwsze ma na 10.

Pierwsza kawka zaliczona, idę czynić powinności matki typu: ogarnięcie domostwa i gotowanie.
U mnie odprawili się sami, a ja właśnie dopijam kawkę...aleś Ty szybka[emoji4]po 8.00 a Ty już obiad...aa śniadanie jadlas?
 
No,no ambitnie dziewczyny... ja to o śniadaniu chyba koło 12 pomyślę.
Moje panny ostatnio śpią do 8 i trochę nam to rozkłada plan dnia na łopatki o 12 zwykle.spały już i matka miała czas dla siebie i kuchni a teraz....[emoji21]
Może to przez tą pogodę ciągle wieje i pada i siedzimy już 2 dni w domu, co też nie robi dobrze na sen. Dziś od rana też pada ale już tak nie wieje więc może się uda wyjść na plac albo chociaż spacer wózkiem...
 
Ja jeszcze bez kawy, rano budzę się zieloną herbatą, czy tam yerbą jak zwał tak zwał ;)
W pracy już mi druga godzina leci, dzieci do przedszkola godzinę temu odstawione przez męża.
Szesciolatek ma dzisiaj prezentację o swoich zwierzętach, to tak w ramach Dnia Kundelka. Ładnie sie wszystkiego nauczył i mam nadzieję, że mu dobrze pójdzie.
Zazdroszczę tym kokoszącym się dłużej z dzidziusiami, w taki ziąb jak dzisiaj też chętnie bym jeszcze pod kołderkę wskoczyła :)
 
No,no ambitnie dziewczyny... ja to o śniadaniu chyba koło 12 pomyślę.
Moje panny ostatnio śpią do 8 i trochę nam to rozkłada plan dnia na łopatki o 12 zwykle.spały już i matka miała czas dla siebie i kuchni a teraz....[emoji21]
Może to przez tą pogodę ciągle wieje i pada i siedzimy już 2 dni w domu, co też nie robi dobrze na sen. Dziś od rana też pada ale już tak nie wieje więc może się uda wyjść na plac albo chociaż spacer wózkiem...
My też z domu nie wychodzimy, bo i żadna przyjemność. Wczoraj jedynie na chwilkę po Ignasia na przystanek szkolny w zasadzie na drugą stronę drogi. Wiało tak, że żałowałam, że nie mam czapki na głowie. Dziś Ignaś w domu wiec nie wynurzam nawet czubka nosa na zewnątrz...zresztą zmarźluchem jestem strasznym.
 
Skończyłam wydawkę śniadania i posprzątałam :) jednak mam 5tkę bo jedna poszła do przedszkola. Ale pół roczniak, roczniak, 2 lata, 3 lata i 7 lat to dobra kombinacja ;) 7latek rozwiązuje wszystkie spory młodszych [emoji16][emoji16]

Chrząszczyk - mnie tak wczoraj przewiało... Poszłam do przychodni z dwójką najmłodszych, a nie ma podwójnego wózka i powrót z dwulatkiem trwał 3razy dłużej niż normalnie bo musiał wszystko po drodze oglądać i szyszki zbierać

Milla jak ty dawałaś radę z 4 maluchów?

Heda a czemu ty ich po prostu nie obudzisz? Ja budzę maluchy rano jak mi za długo śpią, 8 max.
 
reklama
Dominika81 z Rana też fajnie mieć godzinkę dla siębie na umycie włosów chociaż [emoji6]
A tak poważnie obudzone przed czasem strasznie są marudne aż do następnej drzemki. Więc wolę się pomeczyć z nimi godzinę dłużej wieczorem niż słuchać płaczu od 7 da 12. Jak mają dobry humor zajmują się same sobą i zabawkami coś tam spsocą ale razem. A jak są nie dospane to się leją zabierają sobie zabawki i ogólnie jeden armagedon... człowiek chodzi potem wkurzony bo ile.mozna płaczu słuchać i jeszcze ta pogoda.
Ale dziś wyszliśmy na pół godziny. W tym czasie złapał nas deszczyk co najmniej 3 razy. Ale laski mi poszły ładnie spać. Jednak rutyna robi swoje [emoji5][emoji4]
 
Do góry