reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

No ja używam akurat miarki od NANa bo ma dłuższą rączkę:-D , ale jak dla mnie wszystkie te miarki wielkościowo są takie same
 
reklama
No to nam takie 3 "bździdełka":-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D :laugh2: wystarczają na 240 ml Bebilona, a i tak wychodzi gęściorne, że mała się upoci cała przy ciągnięciu tego przez smoka.
 
Oliwia je kaszke na gesto na sniadanko. Wieczorem tez pije mleko z kaszka z butli bo dobrze wtedy zasypia :tak: Zreszta ona zawsze ma mleko z kaszka wiec to chyba bez znaczenia :baffled:
 
MACIEK NAJPIERW JADŁ KASZKI PÓŹNIEJ OD JAKIEGOŚ MIESIĄCA DOSTAJE BEBIKO 2 .
TEŻ NA POCZĄTKU PLUŁ TYM MLEKIEM WIĘC DODAWAŁAM JE DO KASZKI I Z CZASEM SIĘ PRZYZWYCZAIŁ .
A TERAZ MAM WRAŻENIE ŻE WOLI TO MLEKO NIŻ KASZKĘ(ALE NA SZCZĘŚCIE JE JEDNO I DRUGIE:tak: .
JUŻ NIE KARMIE PIERSIĄ ,MACIEK WCINA KASZKĘ RANO I WIECZOREM PO 150 ML DOSYĆ GĘSTĄ ALE PRZEZ BUTLE BO NIE MAM CIERPLIWOŚCI JAK JEST SENNY KARMIC JEGO ŁYŻECZKĄ:wściekła/y: .
NIE JEST UTUCZONYALE TEŻ BAŁAM SIĘ NA POCZĄTKU ŻE BĘDZIE BAMBARYŁKA Z NIEGO;-) ;-) ;-)
 
Moje bąble jedzą kaszkęłyżeczkąna drugie śniadanie - jakąś owocową 150ml a przed snem pijąz butli ok210ml mleka z 4 miarkami kaszki ryżowo-kukurydzianej z biffidusem i śpią od ok20 do ok5.40-6.40 potem mleczko i nieraz śpią dalej a nieraz nie . A jeśli chodzi o wagę to Natasza 9kg a Igor 10. Ale są długie więc na bambaryłki nie wyglądają.
 
Filip kaszę je tylko z butli na noc. Na gęsto w ogóle nie chce jeść bo ma odruch wymiotny. No i dla mnie tak samo jak dla Renee jest to wygoda bo Filip też się wycisza pijąc kaszę i właściwie to przy niej już zasypia i tylko odkładam go do łóżeczka i śpi.
Renee, no właśnie ja używam mleka NAN a kaszki BoboVita i też sypię ją miarką od mleka i sypię ok. 5-6 miarek na 230 ml mleka i wcale nie jest taka gęsta, zastanawiałam się czemu tak jest bo jak mam kaszę Nestle to wystarczą 3 góra 4 miarki i jest gęsta. Teraz już wiem.
 
Ja też się zastanawiam nad tym żeby zacząć dawać kaszkę Dominiczkowi żeby go troszkę podtuczyć bo na ostatnim badaniu wyszło że ma niedowagę. Ja nadal karmię piersią na rządanie i o 13 daję mu zupkę zjada ok. 170g . Gotuję ją już na wywarze mięsnym. Później popija soczkiem nie więcej niż 60 ml. Ok. 16.30 je deserek i jest to albo kisiel owocowy (najczęściej z mrożonych malin) z 1/2 żółtka co drugi dzień i z przecierem 100g owoców(owoce daję dla urozmaicenia różne) w sumie 150g. Nie ma problemów z wybudzaniem bo w nocy też jeszcze przystawiam go do piersi. Nie widzę żeby mu brakowało jedzonka ani żeby był jakiś niedożywiony. Ostatnie badanie krwi wyszło rewelacyjnie. I nie wiem skąd ta niedowaga. Lekarz do którego jeździmy prywatnie mówi że nie ma obaw, a lekarka do której chodzimy przy okazji szczepień najchętniej kazałaby mi przejść na butelkę. Ja nie chcę bo karmienie piersią sprawia mi ogromną radośc i póki mogę chcę się jeszczetym nacieszyć a to samo widzę po Dominiczku. On już wie gdzie jest cycuś i tuli się zwłaszcza wieczorem do niego głaska rączką i spokojnie przy nim zasypia. Dla niego też jest korzyść.
A która z Was nadal karmi piersią? Bo wiem, że Mju i Edi.
 
Ja slyszalam,ze utuczyc mozna manna,ale taka BobVita,czy Nestle nie-e. :-)

Przeciez to sa kaszki ryzowe wiec napewno nie maja takich "zdolnosci" do tuczenia dzieciatek jak kasza manna ;-)

A ja wczoraj kupilam herbatniki i zrobie dzisiaj Oliwci na deser z mleczkiem tak jak polecala Agutka :tak: :-) Mam nadzieje ze bedzie Jej smakowalo. Samych biszkoptow ani herbatnikow dac Jej nie moge bo nie wklada ich do buzi tylko lamie i kruzy na drobny maczek :baffled: i jest jeden brud a nic nie je :no: a pozatym boja sie ze takimi kawalkami moze sie udlowic gdyby prawoie wsadzila do buzi.
 
reklama
Przeciez to sa kaszki ryzowe wiec napewno nie maja takich "zdolnosci" do tuczenia dzieciatek jak kasza manna ;-)

No wiec wlasnie,dlatego,ja nie obawiam sie tych kaszek podawac Zuzi. :tak: :-) A za manne narazie podziekujemy. :-p :-D

A dzis (jesli nie bedzie padalo :baffled: ),mam zamiar kupic Zuzi ten chlebek ryzowy - zobaczymy,czy Jej zasmakuje. ;-)
No i ugotowalam zupke na kika dni (ciekawe,ile mi wyjdzie sloiczkow z calego gara warzyw :-p). Pierwszy raz na wywarze z mieska i pierwszy raz dodalam por. :-) Oby Jej smakowala. :-D
 
Do góry