Renne moja siostra gotowała mannę na wodzie, a potem dodawała do mleka modyfikowanego!
O widzisz, na to nie wpadłam-genialne!!
A jakże, jak nie wyjdzie to pewno, że napiszę:unibrow: ;-)tylko mi potem nie pisz zażaleń, że coś Ci nie wyszło!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Renne moja siostra gotowała mannę na wodzie, a potem dodawała do mleka modyfikowanego!
A jakże, jak nie wyjdzie to pewno, że napiszę:unibrow: ;-)tylko mi potem nie pisz zażaleń, że coś Ci nie wyszło!
A jakże, jak nie wyjdzie to pewno, że napiszę:unibrow: ;-)
[/b]
Jeeeeeeeeeaaaaa!!! Bedzie zadyma!!!
A czy ktoś już podawał kaszę manną czy ja będę pionierką na wrześniówkach
Własnie próbowałam dać Anieli mleko Bebiko 2r - jeny ale mi sie dziecko wzdrygnęło... nie chciała jeść więc znów skończyło się na piersi... ciekawe o której jutro wstanie ale na jutro mam nowy plan, ok 17 dam jej kaszkę - chyba nic się nie stanie jak dostanie kaszkę 2 razy dziennie czy to grozi utuczeniem? Jak myslicie???
O matko , będę "rozdziewiczaczką"No,ale nie moze byc wiecej rozdziewiczaczy.
Ja sypię miarki od mleka Tylko, że ilość miarek jest różna w zależności od mleka. Np. do Bebilonu sypię tak jak podałam, ale do NANa musiałam sypać duuużo więcej kaszki inaczej się wiązała z tym mlekiem ( też używam Bobovity). Kurcze 4 łyżki , to chyba wychodzi Ci strasznie gęste i butelką się chyba podać nie da. Moja pije kaszkę z butli.RENEE a co masz na myśli mówiąc "miarka" - bo ja Anieli daję kaszkę bobovity i tam jest na łyżki Ja daję jej 4 łyżki na 200ml wody...