reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

dużo wypijają te wasze bobasy:tak:, ale to dobrze
Maja wypija ok. 80ml herbatki jabłko-melisa
no i 90ml soczku. Wydaje mi się, że te soczki są dość gęste i też raczej traktuję je jako deser. Z jednej strony dopajałabym ją więcej, to może te jej kupki nie były by takie jak u owcy:szok:, ale jeśli dam jej więcej to jej się uleje. Błędne koło!:-(
no i u mnie na wiosce, też prawie nie ma nic na 4i5ms. Mleko i kaszki i to o wiele drożej. Ale wybrałyśmy się do :-D miasta:-D i kupiłyśmy polecaną przez was kaszkę brzoskwiniową i jeszcze bananową. Soczek jabłko-malina i jabłko-jagoda z BoboFriut, z Bobo Vity winogrono-melisa-rumianek. No i deserki jabłko-czarna jagoda i jabłko-winogrono-jagody.
Przetestujemy i zobaczymy.:-p
a my Iwonko ucieramy jabłuszka na specjalnej tartce i smakują:tak: , słyszałam, że można dolać też soczku marchwiowego i wtedy są słodsze.
 
reklama
Agutko wiem jak się martwisz bo Milenka tez swego czasu malutko piła mleczka, a herbatki i soczków wogóle :no::zawstydzona/y: Całuski dla Zuzi !! :tak:

Jak wiesz daję jej w tej chwili mleczko o którym pisałam i po prostu obłęd. Mała wypija nawet 170 ml podczas gdy piła NAN wypijała 120 i to czasem przez pół dnia "za nią chodziłam" ze łzami w oczach bo nie chciała kompletnie jeść.:zawstydzona/y: Teraz nie mam tego problemu, a Milenka czasem jak się zasssie do butli to tylko wicher :-D Teraz też stałym posiłkiem jest u nas kaszka ok 12.00.
Wczoraj właśnie kupiliśmy kaszkę z Hippa jabłko vanilia produkty Dzisiaj ją wypróbujemy :-)

Mychus,czyli mnie rozumiesz... Eh... A z tymi napojami,to Zuzia od zawsze malo pila. :-( Nie chce by mi sie kurcze odwodnila,czy cos. :baffled: :no: :-(

A jesli chodzi o te niebieskie mleko,to w piatek wlasnie dzwonilam w jego sprawie do przychodni. Mowie kobiecie (nie bylo naszej pediatry tylko jakas inne baba),ze Zuzia niebardzo chce jesc,no i ze chcialabym Jej zmienic mleko na te niebieskie,bo moze ono bedzie Jej bardziej smakowalo,a poza tym,je mozna podgrzewac,a NANa juz nie i troche szkoda,jak za kazdym praktycznie razem,wylewam pol nie zjedzonej butli do zlewu. :-(
A ona do mnie,ze nie ma nigdzie zadnych wskazan,ze dziecko powinno jesc to mleko. Wiec jej mowie,ze przeciez my na takim bylismy chowani. A ona tak,ale teraz sa lepsze. I sie wkurzylam i rozlaczylam. :wściekła/y: Mam w domu jeszcze 3,5 paczki NANa,ale jak je skoncze,to,chyba,kupie juz te niebieskie. Je przynajmniej mozna podgrzewac. ;-) Eh...


Iwonko,ja scieram jabluszko na plastikowej tarce. :tak: Czasami do niego dodam kleiku albo biszkopcika,a czasami Zuzia je samo jabluszko. :-)
 
CZY TY AGUTKO PISZESZ O TYM MLEKU W NIEBIESKIM WORECZKU? ZWYKŁYM MLEKU W PROSZKU? BO TAKI BYŁA KARMIONA MOJA CÓRKA OD URODZENIA, WTEDY NIE BYŁO TAKIEGO WYBORU W MLEKACH A ONA BYŁA UCZULONA NA LAKTOZĘ , INNE MLEKA NP SOJOWE TAK JĄ ZATWARDZAŁY , ŻE SZOK:szok: NO I PEWIEN MĄDRY PEDIATRA POWIEDZIAŁ , ŻE PRZECIEŻ KIEDYŚ I JA BYŁAM CHOWANA NA TAKIM MLEKU I BYŁO OK.OD TEJ PORY PIŁA TO MLEKO JUŻ DO KOŃCA I BYŁO SUPER,DOBRZE SIĘ ROZWIJAŁA, NIE CHOROWAŁA I WYROSŁA NA ZDOLNĄ FAJNĄ DZIEWCZYNĘ :tak:
 
Adasiu,dokladnie o tym mleku pisze! Zwykle niebieskie w proszku. :tak: Ja sama na nim bylam chowana i zyje. ;-) Chyba trafilam na jakas dziwna lekarke po drugiej stronie kabelka telefonicznego. :-p :baffled:
 
Ja Filipa musiałam dopajać jeszcze w szpitalu bo miał nasiloną żółtaczkę i była to zwykła baardzo słaba czarna herbata. W domu dawałam mu koperkową i rumiankową HIPP-a i ułatwiającą trawienie, wody w ogóle nie chciał i nie chce pić, teraz dołączyłam mu jabłko + melisa. Ale i tak mało pije bo tak jak napisała Agutka dziecko karmione sztucznie powinno wypijać tyle napoju dziennie ile wypija mleka na jedną porcję. Mój Filip mleka wypija 160 ml a picia jak ma dobry dzień to może 125 ml a zazwyczaj to ok. 60 - 80 ml i to przed snem. Soczki traktujemy jak deserek. Kaszkę dostawał bananową z Nestle i bardzo mu smakowała, wczoraj dałam mu malinową BoboVity i też wypił ale już chyba mniej mu smakowała. Zupek jeszcze nie podaję.
 
Rybko,mi chodzilo o co innego z tymi porcjami. ;-) Ale,hm... Jesli ma wypijac tyle,ile Ty piszesz,to moja Zuzia wypija polowe tych swoich mlecznych porcji. ;-) Mleczka zjada ok. 120-150ml,a picia 70-80ml. ;-) :baffled:

Ale tak w ogole,to Mojej Zuzi od 2 dni wrocil apetyt!!! :-D :-D :-D Nie chcialam wczoraj nic pisac,zeby nie zapeszyc,ale widze,ze juz wsio jest ok i teraz Moja Mala Kruszynka nadrabia zaleglosci,hihihi. :-D :-D :-D Tak bardzo sie ciesze!!! :tak: :-D :tak:
 
Ja już nie wiem jak to jest boczytałam w jakiejś książce,że dzieci w naszym wieku powinny wypijać minimum 200ml mleczka na dobe bo tyle jest mu potrzebne.Reszta to woda,soczki i herbatki.Ale ponoć nie należy przesadzać z tymi herbatkami.Mój Wojtek oprócz mleczka z cycuni dostaje tylko 60ml soczku(zalecenie pediatry) i chyba muwystarcza.Herbatki pije niechętnie.A siusiu robi sporo,więc tez mi się zdaje,że u nas jest ok:)
 
A ja zaczęłam podawać zupki z mięskiem. Zjadł jarzynową z indykiem pycha. Po ddwóch dniach dostał z kurczakiem, już nie jadł z takim entuzjazmem ale też zjadł wszystko. Cieszę się, że z jedzeniem nie mamy większych problemów.
Jeśli chodzi o picie, to Adaś faktycznie pija bardzo dużo nawet do 400ml na całą dobę (herbatki+soczek+woda). Ale pytałam lekarza i pediatra nic nie wspominał, że to coś złego
 
Adasiu a przede wszystkim Agutko ja od jakiegos czasu daję Milence tylko to niebieskie mleko. Mało tego że można je w lodówce trzymać to ja gotuję od razu ok litra tego mleka na cały dzien i noc. Dodaję do mleka mąki krupczatki. Mleczko stoi sobie lodówce, nic się z tym mlekiem nie dzieje, a Milenka jak zassie butlę to obłęd. Wypija nawet do 180 ml co wcześniej było nie do wyobrażenia. A faktycznie to mleko jest tak pyszne, że ze smakiem i ja wypijam resztki !! :-) Agutko Mała rośnie jak na drożdżach, jest wesoła, usmiechnięta, przestała tak marudzic, robi ładne kupki i wogóle same plusy !!! Nie obawiaj sie podawac tego mleka Zuzi. Pamiętaj że lekarz ci sam nie poleci tego mlekla. Ja daję je na własną odpowiedzialność (bo na opakowaniu pisze dla dzieci powyżej 12 msc) ale sama wiesz że my tez chowałyśmy się na tym mleczku i jakie z nas zdrowe i dorodne kobitki :laugh2: :laugh2: Już nigdy innego mleczka nie podam Milence.
PS Agutko jeżeli zdecydujesz się podawać Zuzi to mleczko to mogę podac ci przepis jak je gotować z dodatkiem mąki krupczatki, która zagęszcza mleczko. :tak:
 
reklama
Już się wystraszyłam, że za dużą Ali daję picia, ale skoro Twój Adaś Madziu też tyle wypija to jestem spokojniejsza:tak: :-)
 
Do góry