tak probowałam, reakcja była taka jak z soczkami, wodą czy herbatką w butli, cos tam łyknąl, a za chwilę się butelka bawił i odpychal ją.Wronka- to jak on błękite kaszki lubi, to już jest nieźle :-) MM polubi :-) Przypomnij mi, bo jakoś nie pamiętam, czy o tym pisałaś, czy w ogóle próbowałaś podać mu (tak na próbę) mleko modyfikowane?
A czy podawać MM do 3 r.ż. czy krócej to już zależy od rodziców, dziecka i pediatry :-)
Weronika uwielbiała mm, piła takie z kartonika już gotowe i się za nim trzęsła. Mnie natomiast wydawało się ze dzięi mm ma wiecej wietamin itd, bo to taki nie jadek był (Jest). Na mleko krowie miala awersje i jak skończyliśmy z mm, to mleka w ogóle nie piła. Teraz na szczęście krowie toleruje, ale tylko z czyms, czyli np z płatkami , samego krowiego nie ruszy.Wronka - to nie chodzi o to jak się dziecko bedzie miało he he , to moze raczej dlatego że to MM dla mnie jest wstretne w smaku . I jakoś żal mi było go dawać Szymkowi jak już chciał krowie . a krowie sama poprostu bardzo lubie .
Tym bardziej że jak pisałam nie pija go jakoś dużo bo woli inny nabiał . jakby pił duzo to może bym mu dłuzej dawała .
A no i nie daje mu mleka z kartonu tylko kupuje to w szklanych butlach, zeby nie było UHT
aniez- u mnie raczej to moje postanowienia .