reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

dziewczyny kupiłam dzisiaj kleik ryżowy dla Julki, na opakowaniu jest podany przepis na gęsty - proszę podajcie na taki rzadki do butelki.
 
reklama
dziewczyny kupiłam dzisiaj kleik ryżowy dla Julki, na opakowaniu jest podany przepis na gęsty - proszę podajcie na taki rzadki do butelki.


powiedz jeszcze jaki producent i jaki masz smoczek do butelki :), w sensie czy z wieksza dziurka.
Ja od dawna podaje kleiki i kaszki i nigdy nie musiałam karmić Adasia łyżeczką. Ale mam smoczek z większa dziurką, a przygotowywałam wg przepisu na opakowaniu.

uzywam kaszki bobovity, a one są żadsze niż nestle.
tam na pzrepisie sa łyżki stolowe, a moja miarka sa łyzki od mleka modyfikowanego ktore sa troche mniejsze niz stolowe. tyle ile kaza wsypac stolowych, tyle supie miarek od mleka
 
Ostatnia edycja:
kleik bobovita
a smoczek dr brawna - poziom 2 (od 3-6 miesięcy)

ja nie wiem jak z tymi rozmiarami smoczkow, bo dziurkę w smoczku zrobil Adasiowi dziadek :)
dosypuj po jednej miarce do mleczka i sprawdzaj jaka jest gęsta, ja mowie...robie zawsze tak jak na opakowaniu :)...tylko uzywam zamiast lyzki stolowej, miarke od mleka
 
ja nie wiem jak z tymi rozmiarami smoczkow, bo dziurkę w smoczku zrobil Adasiowi dziadek :)
dosypuj po jednej miarce do mleczka i sprawdzaj jaka jest gęsta, ja mowie...robie zawsze tak jak na opakowaniu :)...tylko uzywam zamiast lyzki stolowej, miarke od mleka

dzięki, a ile razy dziennie podajesz kaszkę czy kleik
 
Od przyszłego tygodnia na dobre startujemy z rozszerzaniem diety, najpierw marchewka i ziemniaczek, pod koniec m-ca spróbujemy z jakąś kaszką.
Pierwsze ziemniaczkowe próby mamy za sobą, dziś przy obiedzie tatuś przemycał Zosi porcyjki, tak się na nie rzucała, że aż siadała
 
a ja sobie dzisiaj swojskiego króliczka przywiozłam, większość dla nas, ale całą nóżkę poporcjowałam dla Alicji jak już zaczniemy mięsko wprowadzać, bo nie wiadomo kiedy znowu się król trafi;-)
 
reklama
wczoraj zachęcona zakupami w tesco (kaszki, słoiczki i kleik) postanowiliśmy podać małej kleik. Pierwsza próba nieudana - to chyba wina smoczka - prawie nic przez niego nie płynęło, więc pojechałam kupiłam smoczek poziom Y (do gęstszych pokarmów) i dzisiaj pierwsza butla rano kleik, na 120ml wody normalnie 4 miarki mleka i trzy miarki kleiku. Julka wciągnęła szybciutko i chyba jej smakowało, teraz obserwujemy czy wszystko będzie z brzuszkiem ok.


Więc oficjalnie zaczeliśmy wprowadzać coś nowego
 
Ostatnia edycja:
Do góry