reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

reklama
Cholercia a mi dziecie protestuje i mieska jesc nie chce.Ja sama bezmiesna jestem,ale przestaje mi sie to usmiechac.Oczywiscie niektorych jej nie podam,bo jestem przeciwko,ale wczesniej kurczaka wcinala,a teraz ni hu hu :-( Ani innych latajacych,ani swinek,krowek...Za to uwielbia na deser rozne jogurty.Widac odziedziczyla po mnie zamilowania dietetyczne.
Co zrobic by zaczela jesc miesko?Mowie,ze probowalam wszystkiego :-( a zupki z mieskiem,lub samo "miesko" koncza w misce Niny :-(
H.e.l.p.
Podawać często, w różnych formach i robić kilka podejść. Moja też inydka w pomidorach jednego dnia nie chciała, a drugiego i trzeciego już wcinała chętnie. No i zawsze na głodniaka podać i przed deserkiem.
 
tak jak pisze elvie3 najlepiej troszke wyglodzic to zje.chociaz nie na pewno.moze poprostu nie lubi mieska?a rybki je? powolutku!
mam pytanie.podajecie juz twarozek? dalam sprobowac wczoraj troszke takiego serka bialego cottage Maximiliankowi i smakowal mu.dzieciaczek nie reaguje alergicznie na zadne nowosci wiec moze mu wprowadzic?chcialam sie z wami jednak skonsultowac co o tym sadzicie drogie mamuski.
 
mam pytanie.podajecie juz twarozek? dalam sprobowac wczoraj troszke takiego serka bialego cottage Maximiliankowi i smakowal mu.dzieciaczek nie reaguje alergicznie na zadne nowosci wiec moze mu wprowadzic?chcialam sie z wami jednak skonsultowac co o tym sadzicie drogie mamuski.
Ja jeszcze nie dawałam, bo na słoiczkach z twarożkiem pisze, że od 9m-ca i tego się będę trzymać. Za to siostra mojego M. jako maluch była potwornym niejadkiem, miała kolki, wiecznie płakała i wszystkim pluła. Teściowa po 5m-cu podała jej twarożek (ale nie kupny tylko domowy) i ta ładnie zjadła, brzuszek jej nie bolał to później już dawała z jabłuszkiem, z truskawkami itp.
 
U nas jogruciki i biale sereki (ricotta i stracchino) podaje wlasnie od 7msc.
Co do prob z mieskiem,wlasnie o to chodzi ze juz wszystkiego probowalam i nie ma opcji.A przeciez,kiedys tak pieknie jadla kurczaczka :-( Rybki jej jeszcze nie podalam,ale mam juz sloiczek gotowy i czekam,az bedzie miala 10msc.Tak nam kazano.
A co do zoltka...Gdzies o tym bylo...ja w zyciu nie podam surowego(zalecenie 0,5 surowego zoltka do zupki 1x tydzien),az mnie odrzuca taka mysl!

bea zoltko dajesz gotowane. Ja gotuje jajko na twardo i zoltko przez sitko przecieram.
 
U nas jogruciki i biale sereki (ricotta i stracchino) podaje wlasnie od 7msc.
Co do prob z mieskiem,wlasnie o to chodzi ze juz wszystkiego probowalam i nie ma opcji.A przeciez,kiedys tak pieknie jadla kurczaczka :-( Rybki jej jeszcze nie podalam,ale mam juz sloiczek gotowy i czekam,az bedzie miala 10msc.Tak nam kazano.
A co do zoltka...Gdzies o tym bylo...ja w zyciu nie podam surowego(zalecenie 0,5 surowego zoltka do zupki 1x tydzien),az mnie odrzuca taka mysl!
To u Was tak zalecają ??? U Nas z tego co wiem to 0,5 żołtka (ugotowanego), co drugi dzień do zupki..:tak:
 
Ja daje ugotowane, ale myślę, że można do gotującej się zupki wlać 0,5 żółtka i pogotować z zupką- przecież na logikę, to ono się zetnie i ugotuje, i tak lekko 'zagęści' zupkę... surowizny się dzieciaczkom w tym wieku jeszcze nie podaje... tzn. jak któreś będzie chętne, to sobie tatara zje później ;-)

Mój żarłok zje wszystko... potem 'wysypany' chodzi, ale zje co dali :-D i ile dali :-D Dzisiaj do zupki dostanie ryż, bo jeszcze nie jadł i zapewne wciągnie ją całą i się będzie trząsł o jeszcze ;-)
 
reklama
Do góry