reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

Styropianek trzyma krocej niz 'profesjonalne' ocieplacze, ale na to tez jest sposob: wlej tam bardzo ciepla wode a w zapasie mniej tez przegotowana zimna :-)
Kiedys w PL byla dostepna woda bez gotowania, teraz jest z nia ciezko i jest droga (ta Gerberowa byla relatywnie tania)- ale moze u Was jest- wtedy bierzesz nowa taka butelke ze soba i po sprawie :-)

Kittek- moj okolo 7:30 je mleczko, zas ok. 10:30 kaszke na wodzie :-) i jest OK :-) wiec mysle, ze dobrze robisz.
 
reklama
Dziekuje dziewczyny za podpowiedzi. Zamowilam juz sobie taki styropianowy ocieplacz (podwojny - na buteleczkie i sloiczek), no i wyprobuje. Jesli styropianek sie nie sprawdzi- sprzedam i kupie ten co Aniam podala.
Oczywiscie to wszystko takie logiczne, ale dla mnie to zupelna nowosc.

dobre sa tez z TT i sporo tańsze , dwa że ja lubiłam ta trbe bo tam dwie wielkie butle mi wchodziły
TERMOOPAKOWANIE TOMMEE TIPPEE NAJNOWSZY MODEL !!! (1319980790) - Aukcje internetowe Allegro
to też ładnie trzyma . Te torby z aventu czesto można kupić używane

aniz - to tak samo można wziąść termos z woda jak mamy brać styropian z gorącą i dolewać na to samo wyjdzie /.

zreszta zalezy na ile się wyłazi ja musiałam mieć obcykane te patenty bo Szymek był na butli więc czasem musiałam mieć na 2-3 butelki mleka wody ze sobą , ale dało się rade. Tylko tyle że wszedzie z majdanem się chodziło całym he he
Tą wode też kupowałam ale własnie potem gdzies znikła
 
Ostatnia edycja:
Aniam- styropianowe jest najlżejsze... u mnie nawet mały zwykły termosik jest cięższy od styropianowego... no ale to kwestia preferencji... ja na 4. piętro dylam i waga bagażu ma znaczenie.
 
Aniam- styropianowe jest najlżejsze... u mnie nawet mały zwykły termosik jest cięższy od styropianowego... no ale to kwestia preferencji... ja na 4. piętro dylam i waga bagażu ma znaczenie.

Ło matko nie wyobrażam sobie .. jakbyś tam wlazła z moją torba od wózka to już byś miała dość he he :)
Bo ja zawsze trzysta rzeczy tam mam oczywiście niepotrzebnych , tak jakoś mi się zbiera . Ja jako że mieszkam w domu a wcześniej z Szymkiem mieszkaliśmy na parterze olewam sprawe pięter na szczęscie. a tak to i tak wszędzie autem jade
 
I dlatego w aucie mam niemalże WSZYSTKO ;-) jak jadę do pracy to się czasem zatsanawiam na grzyb mi te wszystkie dziecięce klamoty ;-)
 
I dlatego w aucie mam niemalże WSZYSTKO ;-) jak jadę do pracy to się czasem zatsanawiam na grzyb mi te wszystkie dziecięce klamoty ;-)

U nas w autach nie mamy wszystkiego bo mąż zmienia auto co 13tyś km i potem jak trzeba to wszystko wyładowac .
W moim też nie mam bo to takie do sklepu tylko .
 
Dziewczyny co do wagi Juleczki- pediatra zachwycona, że tyle przybrała! Bo ona teraz waży 7500g więc wreszcie troszeczkę nadrobiła. My jej jeszcze dajemy ten fantomalt-wypelniacz kaloryczny, więc pewnie teraz jak się puszka skonczy to przestaniemy dawać. :tak: Co do przyswajania to ona wrecz musi doskonale przyswajać co zje bo inaczej nie przybierałaby w ogóle.:confused:

Napisze Wam jak wygląda nasz dzień:
Godz 7rano- 50-60ml MM na śpiąco
g10 -słoiczek (lub 1/2) obiadku co drugi dzień z 1/2żółtka,
g13 - MM z glutenem 180ml, (w czasie drzemki)
g17 - 100ml jabłkowo-marchwiowo brzoskwiniowy lub morelowy (po innych paw)
g18.30 - na kolacje kaszka sinlac z 1/3słoiczka owocu co razem daje 150ml gęściachy, g20 - 50ml herbatki na dobranoc
g23 -na śnie jakieś 60-100ml MM.
wsio. No jeszcze czasem pomiedzy zje 2 chrupki kukurydziane.

My jej na siłe nie karmimy bo ona sie nie daje ;-) tyle ze jakbysmy jej pozwolili jeść tyle ile by chciała to wieczorne i poranne MM wyleciałoby całkiem, obiadku-zupki zjadła by może 1/3 słoika i to nie zawsze, a sinlaku jakieś 100. resztę trzeba zabawiać. A- no i te 180ml MM co zjada to też na śpiąco bo jak nie śpi to wtedy 60 albo i nie bo nie chce:baffled: No to jak mam jej pozwolić jeść ile chce? to by na pewno nie przybierała na wadze w ogóle.:confused:
Co do wymiotów to ona nie zwraca tego co zje zawsze tylko robi przeróżne akcje- czasami bo podskakuje w łóżeczku, albo jak się rozpłacze przy zasypianiu, albo faktycznie zamiast pokazać że ma dość, albo jak jest jakaś grudka w pokarmie, albo jak jej dam witaminkę, albo jak nie chce soczku, albo po prostu "bo tak":sorry2::confused2:
Co do ulewania to już praktycznie nie ulewa. Jak ją kładziemy na brzuszku po soczku to łazi równo i nic nie zwaraca;-)
 
to moja je mniej więcej tak:
1,4,7 - cyc (nie wiem ile, ale przypuszczam, że nie więcej niż 120 ml)
10 - owoc (pół jabłuszka, banana albo gruszki)
13 - pojemnościowo od pół do małego słoiczka zupki
16 - pojemnościowo od pół do małego słoiczka dania
19 - 140ml kaszki na MM albo na wodzie
Czasem wpadnie jeszcze jedno cyckowanie, picie (nie więcej niż 90ml), chrupek kukurydziany.
Jak chcę dać więcej to buzia się szczelnie zamyka albo zaczyna się płacz. Więc nie daję. Waży koło 8 kg, raz przybiera więcej, raz mniej, ale zabiedzona nie jest. Choć w porównaniu do starszej siostry to drobinka, tylko tamta pochłaniała wszystko co dostała i ile dostała.
 
Nadrobiłam czytanie chociaż na jednym wątku, ale dopiero jutro podopisuję. Późno już, a boję się, że znowu wstanie w nocy. Więc życzę spokojnej nocy.
 
reklama
Konstancja wazy 9,5kg. Teraz przez chorobe je mniej, ale zwykle jej jedzeniowy dzien wyglada tak:

5/6 cycol
9/10 kaszka i sloiczek 113ml owocow. Kaszke robie z 2 lyzek kaszki i okolo 120ml mleka.

cycol

ok 13ej obiadek: miesko z warzywkami i soczek

cycol

15:30/16:30 deserek (sloiczek owocow lub jogurcik, wszystkie sloiczki maja 113ml) i soczek jesli da sie napoic.

cycol

przed 19ta 180ml MM i pozniej to juz roznie. Czasem chce pocuckac co godzine i tak do 1ej, a czasem kolejny raz je dopiero o 23ej . Pozniej miewa akcje cyc w okolicy 1ej, ale jestem pewna, ze to tylko zeby cycula poczuc w buziaku bo zwyczajnie ssie 3 razy i zasypia.
 
Do góry