reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Maluszków

reklama
ugotowalam i pomrozilam: mieszanke burak, marchew i groszek. Sprobowalam i pycha jest, a ja za warzywami to nie bardzo. zrobilam tez krolika ze wspomniana mieszanka i jeszcze lepsze. Zobaczymy co Kostka na to powie. NIech ona lepiej zjada, co matka gotuje, bo kasa sie juz konczy i na sloiczki nie bedzie. A no i krolik do brania z kosci przed ugotowaniem to prawdziwy koszmar.
 
wczoraj zapodalam malej zupke od bobvita złocisty rosołek z indyka z kaszka kukurydziana, po 6 m., i niusia nie chciala tego jesc, tam jest tak jakby duzo do pogryzienia - dla mojej niuni to bylo juz za duzo, musialam wyciagnac blenderka i zjechac zupke to sie zajadala az sie jej uszy trzesly...
 
a jak wasze maluchy znoszą szpinak? jak dałam Zosi taki z ziemniakami bobovity to taki miny robiła że ją karmiłam i się śmiałam, zjadła pare łyżek i zwymiotowała z takim odrzutem że hej! jak ja tego spróbowałam to faktycznie było okropne a uwielbiam szpinak
 
U nas szpinak jest mniami... nie ważne w jakiej postaci :-p
Ostatnio dodałam do zupki cukinie... i też jest mniami... nawet kaszkę polubił...ale tylko z rana...wieczorem kaszka nie dla Marka... bo mi się wydziera po niej...
z deserków to ostatnio zrobiłam mu całe tarte jabłko z odrobiną borówek niskosłodzonych... jeju myślałam ze mi do miski wejdzie i wyliże...:-D
to samo jeśli chodzi o banan+jabłko...
w ogóle deserki są jaaaaami jaaaaaami jaaaaam
Za to nie próbuj matka przyprawiać dziecku jedzenia ziołami...pluje na odległość wymiotuje potem... :eek:
 
reklama
Do góry