reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dieta Maluszków

reklama
kwiatuszek - z tym glutenem to ja podaje malej odkad skonczyla 5 miesiac (bo jest na mleku modyfikowanym) i raz dziennie do mleka 3g dodaje (mam taka miarke), albo kupuje sloiczek obiadkowy z glutenem juz w srodku

justa - robię tak:
150ml wody + 5 miarek mleka modyfikowanego + kaszka ryżowa - i teraz w zależności od tego jak gęsta ona ma być daje 4 miarki lub 5 miarek kaszki ryżowej. (miarki z mleka), natomiast jak masz kaszkę ryżowo - mleczną - to już nie dajesz mleka modyfikowanego tylko na 150ml wody dajesz miarki kaszki
kurde to ja do mleka dodawalam ale 1 miarke...tylko wczoraj myslalam zezaszaleje i podalam 3 miarki, niunia wogole nie chciala jest... dzis kupilam kaszke bezsmakowa i dodalam tylko 1 miarke i tez nie chciala, co za maly dzik, jak na zlosc nie chce kaszki... lyzeczka tez jej podawalam to pluje i nie chce jej jesc:wściekła/y:

Zaczęłam Adasiowi sama gotować zupki, zakupiłam nowego sprzęta (blender) i pichce :).

Przed moim szkrabem nie wolno jeść, pić, ani robić mu jedzonka bo sie wnerwia. Jak ktoś je, a on nie to mu przykro, bo on też by chciał :), a jak widzi flachę, jak sie mleko przyrządza to najchętniej zeskoczył by z rąk i pobiegł po nią :)
tylko pozazdroscic...:tak: moja niunia jak widzi flache to sie wykreca i cuduje, najchetniej by uciekla:-D byleby tylko flachy z mlekiem nie dostac do buzi...
 
zmobilizowałam sie wczoraj wieczorem i zapodałam Markowi gęstą kaszkę przed snem czyli koło 19... i co ?? i doopa blada. Obudził się dokładnie o 23 na cycka:baffled::eek: a potem już co 3 godziny :-( ehhh a miałam nadzieję ze pośpii dłużej
 
Aga u nas z kaszą to samo, 18.30 zjada michę takiej gęściochy, a przed północą obowiązkowo cycek, no ale skoro potrzebuje to niech ma. Do niedawna na samym cycku całą noc mi przesypiała.
 
Aga u nas z kaszą to samo, 18.30 zjada michę takiej gęściochy, a przed północą obowiązkowo cycek, no ale skoro potrzebuje to niech ma. Do niedawna na samym cycku całą noc mi przesypiała.

u nas jest dokladnie to samo
nie wiem czy to juz cycek nie wystarcza?
Kiedys szla spac o 8 i pobodka byla 5-6
a teraz wybudza sie kolo 24, potem kolo 3-4 , potem juz kolo 6-7....

To samo bylo jak szly zeby, wiec nie wiem czy ida kolejne czy jak.......
 
My już pożeramy zupki jarzynowe, marchewkę,dynię,ziemniaczki, jabłuszka, bananki, morelki- wszystko słoiczkowe. Mała potrafi zjeść cały słoiczek i płakać, że jeszcze jej mało:-). Gluten też już dajemy,jest na cycu więc można wcześniej. Płaską łyżkę manny do jabłuszka albo bananka na pierwszą część kolacji. Ostatnio coś się poprzestawiało córci i zaczęła robić wcześniejsze pobudki, nawet po 1, co się nie zdarzało od drugiego miesiąca, no ale chyba już wraca do normy, bo dzisiaj zażądała jedzenia o 4.20.
 
reklama
A ja się martwiłam już że z moją znowu coś nie tak ale widze że u Was podobnie. U nas od ok tygodnia po kąpaniu ok 21 butla (i potym kiedys przysypaiła tak do 5-6 rano) a teraz budzi się na kolejną butlę ok 24 i średnio do 5 wytrzymuję. Nie powiem że mnie to nie męczy bo już przyzwyczaiłam się do "przespanych" nocy.
Co do jej jedzenia to ciężko w nią w ciągu dnbi wmusić mleko. Uwielbia jeść łyżeczką. Już kiedyś w akcie desperacji mleko jej chciałam łyżeczką dawać ale się udało wmusić z butelki. W nocy ok ale to chyba dlatego że na tak zwanego śpiocha...
 
Do góry