reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2021

A jest jakieś wyjście awaryjne ? Czy Już zawsze będziecie mieszkać razem [emoji27]
Ja teeeż [emoji24] Tak nam się dobrze razem mieszkało z moim, ale cóż, któregoś, wątpliwie pięknego, dnia jego mamusia postanowiła w nocy przyjechać bez pytania (teoretycznie to jej dom, ale sama nas tu ściągnęła, żebyśmy razem sami mieszkali), i tak już została [emoji1751] Mój już ma jej serdecznie dosyć, bo nawet po sobie kubka do zmywarki nie potrafi włożyć, a mnie wtedy szlag jasny trafia [emoji23] No nic, muszę się jakoś przemęczyć [emoji85][emoji3061]
 
reklama
Ja teeeż [emoji24] Tak nam się dobrze razem mieszkało z moim, ale cóż, któregoś, wątpliwie pięknego, dnia jego mamusia postanowiła w nocy przyjechać bez pytania (teoretycznie to jej dom, ale sama nas tu ściągnęła, żebyśmy razem sami mieszkali), i tak już została [emoji1751] Mój już ma jej serdecznie dosyć, bo nawet po sobie kubka do zmywarki nie potrafi włożyć, a mnie wtedy szlag jasny trafia [emoji23] No nic, muszę się jakoś przemęczyć [emoji85][emoji3061]
A jest jakaś perspektywa, że się wyprowadzi? Czy nic nie wspomina?
Współczuję sytuacji.

Edit. Doczytałam, że Wy ucieknięcie [emoji16] i super.
 
A jest jakieś wyjście awaryjne ? Czy Już zawsze będziecie mieszkać razem [emoji27]
Kupiliśmy działkę wiosną, blisko mojej rodzinnej miejscowości, i chcielibyśmy w przyszłym roku się tam przeprowadzić. Oczywiście nic jeszcze nie mamy rozpoczęte z budowy, na razie załatwiamy formalności, ale jak tylko będzie zrobiony salon, kuchnia i łazienka, to uciekamy stąd jak najprędzej 🙈
 
u nas pozytywny test nic nie zmienił, uprawiamy sex jak dotychczas ;) ten dzidzius wziął się z seksu, więc nie widze potrzeby czekać do usg ani nie mamy żadnych oporów. Korzystamy, póki bebzonka nie ma, bo później to już i ciężej i niekażda pozycja do zrobienia;D ale piersi to u mnie też nietykalne są.

To samo:D nic nie dało :D
U mnie chyba też nic nie dało [emoji23] Młody urodził się 5 dni po terminie. No ale bez tego może urodził by się 6 [emoji23][emoji23]
Ale co sobie pobzykalismy to nasze bo po porodzie nie w głowie były mi sexy [emoji85]
 
A jest jakaś perspektywa, że się wyprowadzi? Czy nic nie wspomina?
Współczuję sytuacji.
O nieee, ona wręcz ogłasza wszem i wobec, że ona nie ma zamiaru się nigdy stąd wynieść, bo bardzo dobrze się tu czuje... (Też bym się na jej miejscu dobrze czuła, jakbym wszystko miała pod nos podstawione i wysprzątane) 🤦 Ale my planujemy w przyszłym roku się wybudować jeśli fundusze nam pozwolą, i chcemy na razie szybko zrobić w tym domu kuchnie, łazienkę i salon, i od razu się tam wprowadzać, bo już rogów przy niej dostajemy 😑
 
reklama
Do góry