reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
Tak, tak. Ale w ogóle czytałam gdzieś już nie pamietam gdzie, bo to dawno było, ze tez innego syfu można się nabawić mając kontakt z odchodami zwierzęcymi. Z kolei czytałam tez, ze jeśli zwierze nie wychodzi na dwór i nie ma kontaktu z innymi zwierzętami, to nie trzeba się tak przejmować. Ja podejmuję taką decyzję w razie „w”, dlatego tez, ze wiem ze mój królik na tym nie ucierpi 👍
Toksoplazmoza można się też zarazić niedogotowanym mięsem. Bardziej chodzi o kocie odchody i to też nie te domowe...
 
Przed ciążą nawet :) z lullalove mam do biustu i ostra tampico z rączka do reszty ciała

I te podrapane drzwi🙈😂

Tak oglądałam nawet na netflixie dokument o tym. Wszyscy do mnie , że pies liże. A niech liże małego, bakterie są okej, nie można przesadzać ze sterylnoscia.
Matko nie mów mi 😂 chcialam psa batdzo ale mam wszyatko nowe po remoncie i jak o tym myślę to mnie skręca 😂
Hej, nieśmiało witam się z wami 😊
Witamy :) gratuluję:)
 
Tak, tak. Ale w ogóle czytałam gdzieś już nie pamietam gdzie, bo to dawno było, ze tez innego syfu można się nabawić mając kontakt z odchodami zwierzęcymi. Z kolei czytałam tez, ze jeśli zwierze nie wychodzi na dwór i nie ma kontaktu z innymi zwierzętami, to nie trzeba się tak przejmować. Ja podejmuję taką decyzję w razie „w”, dlatego tez, ze wiem ze mój królik na tym nie ucierpi 👍
Jeśli masz krolika od dłuższego czasu to nie ma potrzeby się go pozbywać z domu. Jeśli miał Cie czymś zarazić to już dawno to zrobił i już toxo Ci nie grozi. Co innego jeśli masz go od niedawna. Ale to tez wystarczy porządnie ręce myć. Jest o tym artykuł u mamaginekolog na blogu. Ja tez codziennie sprzątam kocie kupy i nie zamierzam moich pupilów oddawać rodzicom. Oczywiście nie krytykuje Twojej decyzji. Po prostu wspominam o tym bo być może nie wiesz😊
 
Tak, tak. Ale w ogóle czytałam gdzieś już nie pamietam gdzie, bo to dawno było, ze tez innego syfu można się nabawić mając kontakt z odchodami zwierzęcymi. Z kolei czytałam tez, ze jeśli zwierze nie wychodzi na dwór i nie ma kontaktu z innymi zwierzętami, to nie trzeba się tak przejmować. Ja podejmuję taką decyzję w razie „w”, dlatego tez, ze wiem ze mój królik na tym nie ucierpi 👍
Ja mam w domu dwa koty. też słyszałam, że jak sa tylko w domu, bez wychodzenia na zewnatrz, to ryzyko jest o wiele mniejsze. Dlatego sie nie przejmuje, a nie wyobrażam sobie, żebym miała te dwa siersciuchy oddać :)
 
Dziewczyny, albo mnie jakiś wirus bierze, albo pojawiły się dolegliwości ciążowe. Od rana mam mdłości, nie jakieś straszne, ale jednak. Do tego boli mnie brzuch, żołądek tak jak przy grypie żołądkowej. Boli mnie też podbrzusze po prawej stronie i mnie przeczyscilo w toalecie. Teraz jeszcze głowa mnie rozbolala 😟
Dziewczyny, które mają mdlosci czy Was też wirusowo boli żołądek? Czy tylko po prostu Was mdli? Ostatnio w ciąży byłam 9 lat temu i o ile mdłości miałam mocne to nie pamiętam, żeby mnie żołądek przy tym bolał.
No i się zastanawiam czy to 'tylko' ciąża czy jakieś chorobsko.
 
jak sie nazywa ten dokument?:)
Niemowlęta, tylko musisz poszukać odpowiedniego odcinka :)
Matko nie mów mi 😂 chcialam psa batdzo ale mam wszyatko nowe po remoncie i jak o tym myślę to mnie skręca 😂

Witamy :) gratuluję:)
Tez mieliśmy po remoncie... myślałam , że mąż mnie i psa wyrzuci przez okno jak zobaczył te drzwi. No i ściany brudne, jak codziennie nie posprzątam to jest po prostu brudno, a nasz pies i tak pol dnia na podwórku, dopiero na wieczór i noc go do domu bierzemy. Drugi raz bym zdecydowała się na psa, ale na pewno na jakiegoś malutkiego. Taki pies to jednak obowiązek.
 
reklama
Ja mam w domu dwa koty. też słyszałam, że jak sa tylko w domu, bez wychodzenia na zewnatrz, to ryzyko jest o wiele mniejsze. Dlatego sie nie przejmuje, a nie wyobrażam sobie, żebym miała te dwa siersciuchy oddać :)
Z tą toksoplazmozą to słyszałam, że częściej można się zarazić jedząc nieumyte warzywa i owoce..
 
Do góry