reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
A co do rozstępów, tez myśle ze to geny... smarowałam się w poprzedniej ciąży prawie od początku, a i tak na końcówce mi wyszły. Od jakichś 2 miesięcy się szczotkuję i trochę zbladły

Właśnie, to szczotkowanie można już zacząć w ciąży, czy to dopiero na widoczne rozstępy? Gdzieś mi się coś obiło o uszy. Jakiej szczotki używasz ? 🤔
 
Mnie te sny wykończą 😂tez mi się śnił bobas, że go karmiłam piersią właśnie, a drugi sen, że moja była koleżanka, rozmawiała z moim mężem i gdzieś go tam dotykała po ramieniu; jak to zobaczyłam, to podeszłam do niej i od razu w pysk dostała haha jak mąż przyjechał z pracy to już zła na niego byłam :D

My mamy psa, ma 6 lat mieszaniec owczarka, syn ma 2 lata. Myśle, ze jakoś specjalnie psa nie szykowaliśmy na małego... jedynie jak wróciliśmy ze szpitala to psa dopiero później mąż przywiozl , obwąchał, polizał . Pierwszą noc jak mały płakał to nasz piesek na każdy dźwięk się podnosil i przychodził. Mam takie zdjęcie, jak synek ma moze z 2 mies i leży na Macie, a nad nim stoi takie bydlę :D moja mama i teściowa myślałam, że zawału dostaną:D raz mały spał u nas w sypialni i teściowa przyjechała, to nasz piesek siadł na progu i nawet jej nie wpuścił do pokoju tylko warczał :D . Teraz to już są jak bracia;D ganiają się po mieszkaniu, synek wstanie to od razu go rano szuka, zdarzają się zgrzyty, jak między rodzeństwem :D ale sprzątania jest...
Psy są cudowne ❤ i ta radość kiedy wracasz do domu a one juz czekaja ❤
 
Bardzo chciałabym wychować dziecko w towarzystwie zwierzątka, ale obawiam się, że mąż będzie bardzo przeciwny. Chciałabym kota bo nie jest tak absorbujący. Sam się sobą zajmie, nie wymaga spacerów. Jednak wieczny argument męża, że zwierzak uniemożliwia całodniowe wyjazdy i problem z wakacjami. Wiem że ma racje, ale można by przecież zaangażowac rodzine,albo jakiegoś sąsiada ze zwierzakiem i wzajemnie sobie podrzucac do opieki ;)
 
Bardzo chciałabym wychować dziecko w towarzystwie zwierzątka, ale obawiam się, że mąż będzie bardzo przeciwny. Chciałabym kota bo nie jest tak absorbujący. Sam się sobą zajmie, nie wymaga spacerów. Jednak wieczny argument męża, że zwierzak uniemożliwia całodniowe wyjazdy i problem z wakacjami. Wiem że ma racje, ale można by przecież zaangażowac rodzine,albo jakiegoś sąsiada ze zwierzakiem i wzajemnie sobie podrzucac do opieki ;)

Czytałam, ze dzieci, które wychowują się ze zwierzętami maja mniejsza skłonności do alergii i do zachorowania na astmę 👍
 
Bardzo chciałabym wychować dziecko w towarzystwie zwierzątka, ale obawiam się, że mąż będzie bardzo przeciwny. Chciałabym kota bo nie jest tak absorbujący. Sam się sobą zajmie, nie wymaga spacerów. Jednak wieczny argument męża, że zwierzak uniemożliwia całodniowe wyjazdy i problem z wakacjami. Wiem że ma racje, ale można by przecież zaangażowac rodzine,albo jakiegoś sąsiada ze zwierzakiem i wzajemnie sobie podrzucac do opieki ;)

to prawda, spacery sa absorbujace i nie da sie tego uniknac, choc czasem by sie chcialo 😀 a co do wyjazdow, my nie bedziemy na pewno tego ograniczac, psiak bedzie mial swoje wakacje w psim hotelu. w naszej okolicy maja super opinie i znajomi tez je polecaja :)
 
reklama
Zapomniałam jeszcze wam napisać, ze chyba i mnie zaczynają dopadać mdłości... pierwszy raz, jak wstałam to poczułam gulę w gardle, później mi przeszło, ale dopadła mnie ochota na jajka na twardo, zjadłam i znowu gula. Teraz zjadłam obiad i jak już gotowałam to było mi słabo i mnie mdliło, jak zjadlam to musiałam się położyć teraz bo mnie tak muli. Masakra, ale tez drugiej strony trochę się cieszę 😉 zauważyłam tez ze jestem bardzo głodna a wciskam w siebie tylko pół porcji bo zaraz jestem pełna i jestem zamulona bardzo
Ja dziś czuję się najgorzej odkąd wiem o ciąży. Rano i tak do 13 czułam jakby mi coś siedziało na żołądku. Nie było mi niedobrze, ale taki dyskomfort. Pomyślałam że te mdłości chyba pomału też się do mnie zbliżają. W ogole niewyspana jestem i zaparcia mnie trzymają od kilku dni...
 
Do góry