reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
Czerwiec super czas na rodzenie [emoji4] nie trzeba bedzie noworodka w jakies kombinezony ubierac i w koce opatulac.. Mam fajną trase z domu do parku grabiszynskiego we wroclawiu wiec planuje codziennie robic kilku kilometrowe spacery oczywiscie jezeli dziecko i moj stan na to pozwolą [emoji4]
 
Czerwiec super czas na rodzenie [emoji4] nie trzeba bedzie noworodka w jakies kombinezony ubierac i w koce opatulac.. Mam fajną trase z domu do parku grabiszynskiego we wroclawiu wiec planuje codziennie robic kilku kilometrowe spacery oczywiscie jezeli dziecko i moj stan na to pozwolą [emoji4]
O to możemy chodzić razem na spacery. Do parku grabiszyńskiego mam kawałek ale nie jest jakiś bardzo daleko 🙂
 
reklama
Serio wiedząc, że masz covid oszukalabys lekarza. Poszła do niego i naraziła na zakażenie jego i inne osoby? A jeśli on akurat przeszedłby ciężko i np. zmarł? Mogłabyś z tym potem żyć, wiedząc że zrobiłaś to umyślnie?
Ja wiem że wiele osób przechodzi łagodnie, ale cześć jednak ma ciężki przebieg i nigdy nie wiadomo na kogo wypadnie. Ja wiedząc czy nawet podejrzewając że mam covid to bym się od razu odizolowała. Nie mogłabym potem żyć ze świadomością, że kogoś zaraziłam i ta osoba miała potem ciezki przebieg.
Dziewczyny, wizyty są ważne, ale od tego że przesunie się o tydzień to nic się nie stanie, jeśli dobrze się czujemy i nic się nie dzieje, nie mamplamien itp to nic się nie stanie jak na wizytę nie pojdziemy
Ale to nie jest początek covida.. ja mam objawy od 08.10 wizytę mam 03.11 także nie sadze, ze mimo niemijającego kaszlu bym jeszcze zarażała.. przy zwykłej infekcji potrafię mieć kaszel ponad miesiąc... a do 10tc muszę mieć wizytę chociaż jedną u ginekologa 03.11 jestem dokładnie w 9+7 tc. Nie mogłabym już tego przełożyć...
 
Do góry