reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Witam Cię serdecznie 🙂 niestety każdą ciąża po stracie jest trudna. Lęk przed kolejną strata zostaje.wiele z nas cię doskonale rozumiemy 😘
Co do infekcji miałam też. Lekarz na początku mnie uspokoił że w ciąży to częsta przypadłość i drożdżaki nie zaszkodzą maleństwu. Wiadomo trzeba leczyć. W ciąży zmienia się pH i dlatego tak ok łatwo o infekcję.
Szkoda że oprócz tej maści nie przepisał ci globulek clortimazol. Ale maścią skaruj tam gdzie sięgniesz. Mi w aptece pani poleciła probiotyk dla kobiet doustny mam nadzieję że trochę ochroni mnie to przed kolejnymi infekcjami.
Niestety, strata odbiera nam cała radość🥺
Też żałuję, że przepisał mi jedynie maść, bo nic nie pomaga, muszę normalnie pracować, a każdy krok sprawia mi ból☹️ ten probiotyk jest bezpieczny w ciazy? Podzielisz się nazwa? 😊
 
reklama
Zazartowalam troche z tą poważna choroba, ale po prostu się dziwię, że w pierwszej paznokcie mocne, piękne, włosy lśniące, cudowne, a teraz? Mam długie, naturalne blond włosy, a wyglądają coraz częściej jak siano :( A paznokcie są cienkie jak dosłownie folia albo cienki papier. Smuteczek :(
Może teraz będzie inna płeć dziecka [emoji16]
 
Witajcie dziewczyny
Nazywam sie Ania i niedawno przeszłam procedurę invitro.
Niestety nie znam jeszcze wyników, ale jestem dobrej mysli.
Mam juz troje dzieci 20, 18 i 15 lat a invitro okazało się konieczne ze względu na mój wiek, jestem po czterdziestce i mam w zwiazku z tym coraz słabsze/ bardziej uszkodzone komórki.
12 października miałam wprowadzone dwa zarodki ❤❤ więc teraz z niecierpliwościa czekam na wyniki.
Termin porodu mam wyliczony na 30 czerwca - więc akurat się mieszczę w Waszym temacie.
 
Niestety, strata odbiera nam cała radość🥺
Też żałuję, że przepisał mi jedynie maść, bo nic nie pomaga, muszę normalnie pracować, a każdy krok sprawia mi ból☹ ten probiotyk jest bezpieczny w ciazy? Podzielisz się nazwa? 😊
W aptece mówili że bezpieczny. Nie pamiętam nazwy a już skończyłam...
 
Witajcie dziewczyny
Nazywam sie Ania i niedawno przeszłam procedurę invitro.
Niestety nie znam jeszcze wyników, ale jestem dobrej mysli.
Mam juz troje dzieci 20, 18 i 15 lat a invitro okazało się konieczne ze względu na mój wiek, jestem po czterdziestce i mam w zwiazku z tym coraz słabsze/ bardziej uszkodzone komórki.
12 października miałam wprowadzone dwa zarodki ❤❤ więc teraz z niecierpliwościa czekam na wyniki.
Termin porodu mam wyliczony na 30 czerwca - więc akurat się mieszczę w Waszym temacie.
czesc Aniu, mocno trzymam kciuki za Twoje dwa serduszka, oby rosly zdrowo i zadomowily sie w brzuszku ❤
 
Witajcie dziewczyny
Nazywam sie Ania i niedawno przeszłam procedurę invitro.
Niestety nie znam jeszcze wyników, ale jestem dobrej mysli.
Mam juz troje dzieci 20, 18 i 15 lat a invitro okazało się konieczne ze względu na mój wiek, jestem po czterdziestce i mam w zwiazku z tym coraz słabsze/ bardziej uszkodzone komórki.
12 października miałam wprowadzone dwa zarodki ❤❤ więc teraz z niecierpliwościa czekam na wyniki.
Termin porodu mam wyliczony na 30 czerwca - więc akurat się mieszczę w Waszym temacie.

hej! mocno trzymam kciuki :) 🤗
 
Dziewczyny, ale nastukałyscie od wczoraj :D
Ale ja mimo wszystko jestem za jednym wątkiem, a nie skakaniem po dziesięciu :)
Uf, dobrze, że nie lubię tiramisu :D Ale za tatarem tęskniłam i też zjadłam niedługo po porodzie.
Też mam Lidlomixa, musimy się dzielić przepisami :) Ja wczoraj robiłam pomidorową, dobra, choć oczekiwałam takiej jak mamy robiły nam, a nie taką zupę krem, ale i tak zjadłam ze smakiem.

W poprzedniej ciąży nie wiedziałam co to zachcianki, a teraz mam tak, że przy mdłościach po prostu mam jedne jedyne produkty, które przejdą mi przez gardło. Wczoraj np danio waniliowe, a wieczorem twarożek z rzodkiewką. Na wszystko inne w tamtym momencie podchodził mi żołądek do gardła. Mąż zdziwiony, bo nie znał mnie od tej strony ciążowej :D
Z chęcią! Ja robię dużo przepisów niewbudowanych :D uwielbiam ten sprzęt! Dzisiaj coś muszę poszukać ze szpinakiem, bo już mu się kończy termin :))
A co jest nie tak z tiramisu?
Te surowe jajka właśnie...

Wybaczcie dziewczyny, wy mdłości, a ja nie mogę się najeść. W poprzedniej ciąży schudłam na początku 3 kg, bo nie miałam apetytu, a teraz 10 kg więcej niż wtedy i jeszcze od rana mi się jesc chce :/

zazdroszcze tych wizyt, ale świadomie tak szybko nie idę, poczekam jeszcze te 12 dni :D u mnie cykle takie długie, więc i tak może być mniej niż faktycznie jest :)
 
Kochana moja. Doskonale Cie rozumiem bo sama jestem po dwóch stratach i ciągle mam czarne mysli. Wiek ze nie uspokoisz sie poki nie zobaczysz serduszka, ale pamiętaj ze dla dzidziusia to nie dobrze :)
Mam nadzieje ze trochę Cie pociesze ze bardzo bardzo rzadko zdarza się 2 razy pod rząd puste jajo plodowe. U mnie faktycznie sie sprawdziło, ciaze wczesniej puste jajo teraz zdrowa ciaza. Myślę że będę u Ciebie tak samo:)
Żaden stres dla dzidziusia nie będzie dobry, ale jak tu wierzyć.. Staram się być dobrej myśli, ale jeszcze ta infekcja😐 tak jakby chociaż teraz nie mogło być normalnie.
Bardzo bym chciała, żeby sprawdziło się to co u Ciebie. Ale jeszcze muszę poczekać z 3 tygodnie😭
 
reklama
Kochana rozumiem Cie. ja rowniez mam caly czas czarne mysli, wlasciwie to jestem jedna wielka czarna mysla. Ale trzeba pamietac, ze nie patrzymy juz na ciaze przez rozowe okulary, ale to nie znaczy ze bedzie zle. Kazdy lekarz u ktorego bylam po poronieniu mowil, ze szanse na kolejne poronienie sa bardzo male. Ktory masz dzis tydzien/dzien ciazy? trzymam mocno kciuki za wizyte :)


Ja jestem w ciąży pierwszy raz, ale od zawsze miałam problemy z hormonami, trafiłam jako młoda dziewczyna do ginekologa, który powiedział mi, że z ciążą to będzie problem i od tego czasu nie mogę o tym zapomnieć.
Po 9 miesiącach starań udało się, ale totalnie nie umiem się tym cieszyć, niepokój i niepewność odbierają mi radość. Boje się cieszyć, bo boję się potwornego rozczarowania i bólu 🤦🏻‍♀️

Nie mam prawie żadnych objawów i to dodatkowo nakręca mój strach..

Dlatego doskonale Cię rozumiem!
Myśle, ze cała ciąża to będzie pomieszanie szczęścia i niepokoju...
 
Do góry