Czerwcowe mamy 2021

[Starlights]

hahah no wiadomo na szczescie mieszkamy w innym miescie niz rodzina wiec nawet nas nie bedzie bardzo kusic

 

[Sasidi]

Chciałam się zapytać przyszłych mam przede wszystkim, o wasze nastroje? Cieszycie się? Mnie dopadła jakaś lękówka, że jestem za młoda na to (a mam 26 ) i że sobie nie poradzę i w ogóle, że jestem beznadziejna, brzydka, gruba... A godzinę później sama się z tego śmieję. Ale jak te myśli nadejdą nie jest mi to śmiechu, potrafię się popłakać. Podkreślam że chcę i chciałam bobasa.
Trochę może to przez reakcję na moją ciążę teściowej, która zamiast się ucieszyć, myślała że żartujemy, po czym stwierdziła że to "masakra" i co my teraz zrobimy w tym "koronawirusie" W dodatku nie zarabiamy z chłopakiem mało, zaczynamy budowę domu a teściowa zaczeła nas zniechęcać i opowiadać że koniec ze znajomymi, teraz trzeba będzie żyć w samotności z dzieckiem i że "zobaczę jak to jest ciężko z niemowlakiem" :O Byłam w takim szoku że wyszliśmy po 5 minutach od przyszłych dziadków. Zrobiło mi się tak przykro, Później zadzwoniła do mnie i powiedziała że przeprasza za swoje zachowanie ale ją tak zszokowaliśmy, że dziwnie zareagowała. Rozumiem, że można różnie reagować ale od tamtej pory ja się autentycznie zaczęłam bać, że nie dam rady po porodzie!

To masz teściowa na piątkę czegoś takiego nie słyszałam jeszcze. Może ona jest niespełniona jako kobieta żona matka i przelała swoją flustracje na Ciebie .
Ja miałam 23 lata jak urodziłam syna i nigdy nie żałowałam że tak wcześnie. I wcale moje życie się wtedy nie skończyło.dziecko nie ogranicza tylko jest motywacją żeby dać z siebie jeszcze więcej. Wiadomo, że są ciężkie chwile, ale to są chwile. Będziesz najlepsza mama dla swojego dziecka i nigdy nie możesz w to wątpić ! Przytulam Cię mocno

 

[jawdaniec]

Dziwna reakcja. Powinna się cieszyć że zostanie babcią!! I powinna Cię podtrzymywać na duchu a nie zniechęcać ale może faktycznie to był tylko szok i od teraz będzie Ok
A w którym tygodniu jesteś? Ja chciałabym powiedzieć dziadkom dopiero jak usłyszymy serduszko.

Jestem w 7 tc. Mam nadzieje że będzie na USG już widać Też myślałam żeby im po USG mówić ale mój chłopak nie wytrzymał napięcia haha

 

[Sasidi]

Z jednej strony ogranicza, a z drugiej strony otwiera nowe możliwości Bez dziecka widok dwójeczki obok namiotu to raczej rzadkość! Hahaha, My mamy z chłopakiem takie poczucie humoru dziwne, że już wiem jak nas będzie śmieszył bobas i jego miny. Macie jakieś mdłości, zachcianki, coś?

Zawroty głowy, wyczulony węch i powoli mdłości się zaczynają. Większa potrzeba snu, dzień bez drzemki dzień stracony powiększone piersi i bolące. A Ty?

 

[jawdaniec]

To masz teściowa na piątkę czegoś takiego nie słyszałam jeszcze. Może ona jest niespełniona jako kobieta żona matka i przelała swoją flustracje na Ciebie .
Ja miałam 23 lata jak urodziłam syna i nigdy nie żałowałam że tak wcześnie. I wcale moje życie się wtedy nie skończyło.dziecko nie ogranicza tylko jest motywacją żeby dać z siebie jeszcze więcej. Wiadomo, że są ciężkie chwile, ale to są chwile. Będziesz najlepsza mama dla swojego dziecka i nigdy nie możesz w to wątpić ! Przytulam Cię mocno

Ale cieplutki komentarz! Dziękuję takie słowa wasze dziewczyny bardzo budują ❤❤❤

 

[jawdaniec]

Zawroty głowy, wyczulony węch i powoli mdłości się zaczynają. Większa potrzeba snu, dzień bez drzemki dzień stracony powiększone piersi i bolące. A Ty?

Ja jestem tak śpiąca, zasypiam koło 21 i śpię do rana(wcześniej nocny marek), drzemka w autobusie itp.
Bolące, powiększone piersi. Zawroty głowy od wczoraj. Węch w ogóle nie wyczulony, nie mam zachcianek, nie mam mdłości, czasami mam zgagę ale nie wiem czy to ciąża czy po prostu zjadłam za tłusto.
A właśnie zapomniałam napisać! Od początku, czyli jakieś 1,5 tygodnia podejrzewania ciązy, czuje ból jak na okres od czasu do czasu, ale słabszy. Trochę mnie to martwi

 

[1016lew]

Strasznie współczuje ósemki Też miałam przeboje ale z tym że wyszły małe i się psuły. Ból okropny, najgorszy ze wszystkich (podejrzewam że gorszy od porodu). Na szczęście już wszystkie usunęłam. Nie wyobrażam sobie jakbym miała w ciąży to robić bez znieczulenia

W ciąży można ze znieczuleniem odpowiednim do ciąży.

 

[malinka08]

Cześć dziewczyny. Ja trochę z innej beczki. Czy któraś z Was (tych zafasolkowanych) chodzi na siłownie? Ja miałam wrócić do treningów. Uwielbiałam zajęcia fitness: trampoliny i pumpy, ale wiem że to raczej teraz nie wskazane. Szczególnie trampoliny [emoji16] Myślałam, żeby zacząć chodzić na jogę i pilates oraz trochę na bieżni pochodzić. Zaś z drugiej strony boje się że coś się stanie mojemu ziarenku. Mój mąż mówi że przesadzam ale sama nie wiem...

Ja w pierwszej ciąży chodziłam na fitness dla kobiet w ciąży i teraz też będę szukać. Ale to raczej po 12-13 tyg dopiero

 

[malinka08]

Chciałam się zapytać przyszłych mam przede wszystkim, o wasze nastroje? Cieszycie się? Mnie dopadła jakaś lękówka, że jestem za młoda na to (a mam 26 [emoji38]) i że sobie nie poradzę i w ogóle, że jestem beznadziejna, brzydka, gruba... A godzinę później sama się z tego śmieję. Ale jak te myśli nadejdą nie jest mi to śmiechu, potrafię się popłakać. Podkreślam że chcę i chciałam bobasa.
Trochę może to przez reakcję na moją ciążę teściowej, która zamiast się ucieszyć, myślała że żartujemy, po czym stwierdziła że to "masakra" i co my teraz zrobimy w tym "koronawirusie" [emoji2959] W dodatku nie zarabiamy z chłopakiem mało, zaczynamy budowę domu a teściowa zaczeła nas zniechęcać i opowiadać że koniec ze znajomymi, teraz trzeba będzie żyć w samotności z dzieckiem i że "zobaczę jak to jest ciężko z niemowlakiem" :O Byłam w takim szoku że wyszliśmy po 5 minutach od przyszłych dziadków. Zrobiło mi się tak przykro, Później zadzwoniła do mnie i powiedziała że przeprasza za swoje zachowanie ale ją tak zszokowaliśmy, że dziwnie zareagowała. Rozumiem, że można różnie reagować ale od tamtej pory ja się autentycznie zaczęłam bać, że nie dam rady po porodzie!

A przestań! Pewnie że dasz radę i wszystko będzie dobrze [emoji16] Ale mieszane uczucia to normalka, jeszcze nie raz będziemy miały [emoji16]
Ja się cieszę i nastawiam pozytywnie, mój mąż też, chcieliśmy różnicę wieku między dziećmi 3-4 lata i tak będzie jeśli wszytsko się uda

 

[jawdaniec]

Łojezu, dzięki temu forum już się na maksa cieszę że będę mami U mnie w rodzinie jest taka tradycja, że nikt nie chce znać płci dziecka podczas USG, dopiero przy porodzie jest niespodzianka. Ja się waham jak sobie myślę w przód Co o tym myślicie?