reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Chciałam się zapytać przyszłych mam przede wszystkim, o wasze nastroje? Cieszycie się? Mnie dopadła jakaś lękówka, że jestem za młoda na to (a mam 26 😆) i że sobie nie poradzę i w ogóle, że jestem beznadziejna, brzydka, gruba... A godzinę później sama się z tego śmieję. Ale jak te myśli nadejdą nie jest mi to śmiechu, potrafię się popłakać. Podkreślam że chcę i chciałam bobasa.
Trochę może to przez reakcję na moją ciążę teściowej, która zamiast się ucieszyć, myślała że żartujemy, po czym stwierdziła że to "masakra" i co my teraz zrobimy w tym "koronawirusie" 🤬 W dodatku nie zarabiamy z chłopakiem mało, zaczynamy budowę domu a teściowa zaczeła nas zniechęcać i opowiadać że koniec ze znajomymi, teraz trzeba będzie żyć w samotności z dzieckiem i że "zobaczę jak to jest ciężko z niemowlakiem" :O Byłam w takim szoku że wyszliśmy po 5 minutach od przyszłych dziadków. Zrobiło mi się tak przykro, Później zadzwoniła do mnie i powiedziała że przeprasza za swoje zachowanie ale ją tak zszokowaliśmy, że dziwnie zareagowała. Rozumiem, że można różnie reagować ale od tamtej pory ja się autentycznie zaczęłam bać, że nie dam rady po porodzie!
Po pierwsze gratulacje!
Po drugie kochana nie ma co przejmowac sis tesciowa. Ona juz miała swoje 5 minut na wychowanie dzieci, teraz Twoja kolej.
Na Twoim miejscu na czas ciazy ograniczylabym z nia kontakt do absolutnego minimum, bedzie Cie nastawiac negatywnie, buntować. Kochana dobrze, że bedziecie mieli SWÓJ dom i wychowywac bedziesz na SWOICH zasadach :)
Ciesz sis ciąża i nie przejmuj sie tesciowa!
 
reklama
Chciałam się zapytać przyszłych mam przede wszystkim, o wasze nastroje? Cieszycie się? Mnie dopadła jakaś lękówka, że jestem za młoda na to (a mam 26 😆) i że sobie nie poradzę i w ogóle, że jestem beznadziejna, brzydka, gruba... A godzinę później sama się z tego śmieję. Ale jak te myśli nadejdą nie jest mi to śmiechu, potrafię się popłakać. Podkreślam że chcę i chciałam bobasa.
Trochę może to przez reakcję na moją ciążę teściowej, która zamiast się ucieszyć, myślała że żartujemy, po czym stwierdziła że to "masakra" i co my teraz zrobimy w tym "koronawirusie" 🤬 W dodatku nie zarabiamy z chłopakiem mało, zaczynamy budowę domu a teściowa zaczeła nas zniechęcać i opowiadać że koniec ze znajomymi, teraz trzeba będzie żyć w samotności z dzieckiem i że "zobaczę jak to jest ciężko z niemowlakiem" :O Byłam w takim szoku że wyszliśmy po 5 minutach od przyszłych dziadków. Zrobiło mi się tak przykro, Później zadzwoniła do mnie i powiedziała że przeprasza za swoje zachowanie ale ją tak zszokowaliśmy, że dziwnie zareagowała. Rozumiem, że można różnie reagować ale od tamtej pory ja się autentycznie zaczęłam bać, że nie dam rady po porodzie!
Będzie dobrze! Ja w ciaze (nieplanowana) zaszłam w wieku 19 lat, urodziłam przed swoimi 20 urodzinami. też sie bałam jak cholera, nie widziałam sie jako matki. Teraz mam 30 lat, męża, fajnego, wyrosniętego syna i dalej się boję, co będzie 😁 to zupełnie normalne i przecież od dawna wiadomo, że macierzyństwo ma nie tylko blaski, ale i cienie, ale ty i tak sobie ze wszystkim poradzisz, bo kto, jak nie mama ? Jeszcze milion razy będziesz sie zastanawiać, czy dasz radę, a ja ci mówię, że dasz ❤ już samo to, że sie nad tym zastanawiasz, o tym świadczy 😉
 
Po pierwsze gratulacje!
Po drugie kochana nie ma co przejmowac sis tesciowa. Ona juz miała swoje 5 minut na wychowanie dzieci, teraz Twoja kolej.
Na Twoim miejscu na czas ciazy ograniczylabym z nia kontakt do absolutnego minimum, bedzie Cie nastawiac negatywnie, buntować. Kochana dobrze, że bedziecie mieli SWÓJ dom i wychowywac bedziesz na SWOICH zasadach :)
Ciesz sis ciąża i nie przejmuj sie tesciowa!
Najgorsze jest to że moja teściowa to osoba którą traktuję jak mamę! Bardzo mi pomogła w życiu, na ogól bardzo dobra i pomocna osoba :) Zawiodłam się po protu. Czasami z niej wychodzi lekka zazdrość o synka ale widzę że później sama się na tym łapie i żałuje, mówi że jestem jej zawsze upragnioną córką. Ale masz racje, na razie dla samej siebie nie będę się spoufalać przeczekam moje początkowe lęki i może później będę z nią gadać.
Dziękuję bardzo za gratulacje! Mam nadzieję, że uzadasnione :D Lekarz w pn, już się nie moge doczekać
 
Najgorsze jest to że moja teściowa to osoba którą traktuję jak mamę! Bardzo mi pomogła w życiu, na ogól bardzo dobra i pomocna osoba :) Zawiodłam się po protu. Czasami z niej wychodzi lekka zazdrość o synka ale widzę że później sama się na tym łapie i żałuje, mówi że jestem jej zawsze upragnioną córką. Ale masz racje, na razie dla samej siebie nie będę się spoufalać przeczekam moje początkowe lęki i może później będę z nią gadać.
Dziękuję bardzo za gratulacje! Mam nadzieję, że uzadasnione :D Lekarz w pn, już się nie moge doczekać
Rozumiem Cie ja moja tesciowa tez lubie ale doprowadzala mnie do szalu momentami ale jestem z moim 8 lat i przez ten czas zdarzylam juz powiedziec co mysle na temat wtracania sie w nasze sprawy. Teraz o tej ciazy nie wie, bo przy pierwszej i drugiej ktore stracilam mimo moich próśb od razu zaczela kupowac ciuszki... wiec teraz sie dowie najpozniej jak sie da.
No bede mocno trzymac za Ciebie kciuki ❤
Ja jestem rok starsza od Ciebie, tez mam obawy ale mysle ze sobie poradzimy 💪
 
Będzie dobrze! Ja w ciaze (nieplanowana) zaszłam w wieku 19 lat, urodziłam przed swoimi 20 urodzinami. też sie bałam jak cholera, nie widziałam sie jako matki. Teraz mam 30 lat, męża, fajnego, wyrosniętego syna i dalej się boję, co będzie 😁 to zupełnie normalne i przecież od dawna wiadomo, że macierzyństwo ma nie tylko blaski, ale i cienie, ale ty i tak sobie ze wszystkim poradzisz, bo kto, jak nie mama ? Jeszcze milion razy będziesz sie zastanawiać, czy dasz radę, a ja ci mówię, że dasz ❤ już samo to, że sie nad tym zastanawiasz, o tym świadczy 😉
Mega dzięki za te słowa :) Ja pierwszy raz i w ogóle jestem konserwatyską, wierzę z to że macierzyństwo to sens życia kobiety, zawsze tak uważałam i chciałam mieć w końcu ten cud, a teraz myślę sobie czasami, Boże, jak ja wyjdę teraz na spontaniczne rolki z chłopakiem, albo na rower? Haha, mamusiństwo się zaczyna! Mój chop mówi, że on będzie rolkował a ja biegać za nim z wózkiem i małym/małą ;)
 
Mega dzięki za te słowa :) Ja pierwszy raz i w ogóle jestem konserwatyską, wierzę z to że macierzyństwo to sens życia kobiety, zawsze tak uważałam i chciałam mieć w końcu ten cud, a teraz myślę sobie czasami, Boże, jak ja wyjdę teraz na spontaniczne rolki z chłopakiem, albo na rower? Haha, mamusiństwo się zaczyna! Mój chop mówi, że on będzie rolkował a ja biegać za nim z wózkiem i małym/małą ;)
dacie radę, my z mężem często spędzamy czas nad wodą, pod namiotami, q wakacje praktycznie co weekend. młody jeździł z nami, jak tylko skończył rok i tak bujamy sie do dzis. Pamiętam do dziś spojrzenia spacerowiczow, jak cisnął dwojeczke na nocniku, na plaży obok namiotu 😂 Wiadomo, że dziecko w pewien sposób ogranicza, ale także daje nowe mozliwosci, trzeba ich tylko poszukać :)
 
Rozumiem Cie ja moja tesciowa tez lubie ale doprowadzala mnie do szalu momentami ale jestem z moim 8 lat i przez ten czas zdarzylam juz powiedziec co mysle na temat wtracania sie w nasze sprawy. Teraz o tej ciazy nie wie, bo przy pierwszej i drugiej ktore stracilam mimo moich próśb od razu zaczela kupowac ciuszki... wiec teraz sie dowie najpozniej jak sie da.
No bede mocno trzymac za Ciebie kciuki ❤
Ja jestem rok starsza od Ciebie, tez mam obawy ale mysle ze sobie poradzimy 💪
Ja o swojej teściowej to sie nie wypowiadam, nie będę się denerwować przy porannej kawie 😵 dosc powiedziec, ze jak miałam awarię woreczka zolciwego i pilna operacje, to powiedziała sąsiadom, że to z tego powodu, że jestem alkoholiczka😂😂😂
Ale za to na mamę zawsze mogę liczyć, ona o każdej Ciąży wie od momentu zrobienia testu i tak samo przeżywa, albo i mocniej, jak ja. mam komu sie wygadać , a jak mąż kategorycznie odmówił bycia przy porodzie - strasznie delikatny typ - to powiedziała że to jej marzenie, żeby być przy porodzie swojego wnuka i wziąć go na ręce jako pierwsza... Więc tak, wsparcia mi nie brakuje ❤
 
Z jednej strony ogranicza, a z drugiej strony otwiera nowe możliwości ;) Bez dziecka widok dwójeczki obok namiotu to raczej rzadkość! Hahaha, My mamy z chłopakiem takie poczucie humoru dziwne, że już wiem jak nas będzie śmieszył bobas i jego miny. Macie jakieś mdłości, zachcianki, coś?
 
Mega dzięki za te słowa :) Ja pierwszy raz i w ogóle jestem konserwatyską, wierzę z to że macierzyństwo to sens życia kobiety, zawsze tak uważałam i chciałam mieć w końcu ten cud, a teraz myślę sobie czasami, Boże, jak ja wyjdę teraz na spontaniczne rolki z chłopakiem, albo na rower? Haha, mamusiństwo się zaczyna! Mój chop mówi, że on będzie rolkował a ja biegać za nim z wózkiem i małym/małą ;)

Tesciowa moze miala jakas chwile slabosci.. zobaczysz jak bedzie dalej :) moze tez jest troche rozemocjonowana.
Ja jestem dosc mocno przerazona wizja macierzynstwa. Uwazam ze nasze zycie z mezem jest bardzo szczesliwe, u nas ta decyzja wynika z rozsadku. nie wiem, czym jest instynkt macierzynski, nie czuje go w ogole i zawsze stronilam od dzieci. ale nie chcemy byc cale zycie we dwojke, dodatkowo mam problem z miesniakiem i lekarz namawial mnie na ciaze.. :)
Ale ciekawe spotkac sie z takim podejsciem bardziej konserwatywnym. ja jestem zupelna przeciwnoscia :) chce miec dziecko, ale nie sadze, ze poczuje sie wtedy spelniona. co nie znaczy oczywicie ze nie bede go kochac :)
 
reklama
Z jednej strony ogranicza, a z drugiej strony otwiera nowe możliwości ;) Bez dziecka widok dwójeczki obok namiotu to raczej rzadkość! Hahaha, My mamy z chłopakiem takie poczucie humoru dziwne, że już wiem jak nas będzie śmieszył bobas i jego miny. Macie jakieś mdłości, zachcianki, coś?
Mnie czasem zlapia mdlosci, sutki mnie bola :( a zachcianek nie mam za to smierdza mi ulubione rzeczy np kapusniak :(
 
Do góry