reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
[GROUP=][/GROUP]


to jest jakas ironia losu. nic sie nie dzieje przez iles tam lat a ledwo zachodzisz w ciaze i jeb 😑
noooo, to jest naprawdę paranoja - w marcu, zaraz po zrobieniu testu, miałam przeziębienie roku - a ja rzadko choruje. Teraz ten ząb, aż strach myśleć, co jeszcze sie posypie😵
 
Hej! Mam 26 lat na imię Asia. Waga 60kg. Mam wizytę u lekarza w poniedziałek, z aplikacji wychodzi mi 7 tc. o której wiem od tygodnia z 3 pozytywnych testów :) Jeden wykonany na dwa dni przed spodziewaną miesiączką blada kreska ale widoczna a kolejne dwa testy w 1 dniu spóźniania się jej już grubasy.
Jedyne objawy to senność, okropna, już tydzień przed spodziewaną miesiączką usnęłam jadąc autobusem, w pracy też dramat mimo że mam pracę w której jakby nie ma nudy, drugi objaw to bolące piersi, powiększone, ale bez przesady. Dzisiaj mi zaczęła wychodzić znowu ósemka, nie wiem czy to ma coś wspólnego ze stanem błogosławionym. Chcieliśmy z narzeczonym już bobasa, ale jak się udało w sumie za pierwszym razem to jesteśmy w wielkim szoku i wystraszeni, co to teraz będzie :) Pozdrawiam czerwcówki <3
Witamy Cię serdecznie 🙂
 
Hej, witamy Cie serdecznie.
o widzę kolejna problem z 8, wspolczuje wam dziewczyny!! [emoji85]

Ps: jak odpowiadać na kilka postów w jednym? Używam aplikacji j nie potrafię tego robic :/
Hej! Mam 26 lat na imię Asia. Waga 60kg. Mam wizytę u lekarza w poniedziałek, z aplikacji wychodzi mi 7 tc. o której wiem od tygodnia z 3 pozytywnych testów :) Jeden wykonany na dwa dni przed spodziewaną miesiączką blada kreska ale widoczna a kolejne dwa testy w 1 dniu spóźniania się jej już grubasy.
Jedyne objawy to senność, okropna, już tydzień przed spodziewaną miesiączką usnęłam jadąc autobusem, w pracy też dramat mimo że mam pracę w której jakby nie ma nudy, drugi objaw to bolące piersi, powiększone, ale bez przesady. Dzisiaj mi zaczęła wychodzić znowu ósemka, nie wiem czy to ma coś wspólnego ze stanem błogosławionym. Chcieliśmy z narzeczonym już bobasa, ale jak się udało w sumie za pierwszym razem to jesteśmy w wielkim szoku i wystraszeni, co to teraz będzie :) Pozdrawiam czerwcówki QUOTE]
 
Chciałam się zapytać przyszłych mam przede wszystkim, o wasze nastroje? Cieszycie się? Mnie dopadła jakaś lękówka, że jestem za młoda na to (a mam 26 😆) i że sobie nie poradzę i w ogóle, że jestem beznadziejna, brzydka, gruba... A godzinę później sama się z tego śmieję. Ale jak te myśli nadejdą nie jest mi to śmiechu, potrafię się popłakać. Podkreślam że chcę i chciałam bobasa.
Trochę może to przez reakcję na moją ciążę teściowej, która zamiast się ucieszyć, myślała że żartujemy, po czym stwierdziła że to "masakra" i co my teraz zrobimy w tym "koronawirusie" 🤬 W dodatku nie zarabiamy z chłopakiem mało, zaczynamy budowę domu a teściowa zaczeła nas zniechęcać i opowiadać że koniec ze znajomymi, teraz trzeba będzie żyć w samotności z dzieckiem i że "zobaczę jak to jest ciężko z niemowlakiem" :O Byłam w takim szoku że wyszliśmy po 5 minutach od przyszłych dziadków. Zrobiło mi się tak przykro, Później zadzwoniła do mnie i powiedziała że przeprasza za swoje zachowanie ale ją tak zszokowaliśmy, że dziwnie zareagowała. Rozumiem, że można różnie reagować ale od tamtej pory ja się autentycznie zaczęłam bać, że nie dam rady po porodzie!
 
Ja i narzeczony bardzo się cieszymy bo staraliśmy się ponad rok [emoji3590]. Czasem jestem przerażona ale wiem że sobie poradzimy i nie mogę się już doczekać!
Mamy zaplanowany ślub w sierpniu 2022, i mamy ruszyć z budową domu ale narazie o tym nie myślę. Będzie co będzie [emoji16][emoji85]
Nikogo jeszcze nie poinformowaliśmy, rodzice dowiedzą się gdy będę miała potwierdzona ciaze na usg. A reszta w swoim czasie.
Chciałam się zapytać przyszłych mam przede wszystkim, o wasze nastroje? Cieszycie się? Mnie dopadła jakaś lękówka, że jestem za młoda na to (a mam 26 [emoji38]) i że sobie nie poradzę i w ogóle, że jestem beznadziejna, brzydka, gruba... A godzinę później sama się z tego śmieję. Ale jak te myśli nadejdą nie jest mi to śmiechu, potrafię się popłakać. Podkreślam że chcę i chciałam bobasa.
Trochę może to przez reakcję na moją ciążę teściowej, która zamiast się ucieszyć, myślała że żartujemy, po czym stwierdziła że to "masakra" i co my teraz zrobimy w tym "koronawirusie" [emoji2959] W dodatku nie zarabiamy z chłopakiem mało, zaczynamy budowę domu a teściowa zaczeła nas zniechęcać i opowiadać że koniec ze znajomymi, teraz trzeba będzie żyć w samotności z dzieckiem i że "zobaczę jak to jest ciężko z niemowlakiem" :O Byłam w takim szoku że wyszliśmy po 5 minutach od przyszłych dziadków. Zrobiło mi się tak przykro, Później zadzwoniła do mnie i powiedziała że przeprasza za swoje zachowanie ale ją tak zszokowaliśmy, że dziwnie zareagowała. Rozumiem, że można różnie reagować ale od tamtej pory ja się autentycznie zaczęłam bać, że nie dam rady po porodzie!
 
reklama
Ja i narzeczony bardzo się cieszymy bo staraliśmy się ponad rok [emoji3590]. Czasem jestem przerażona ale wiem że sobie poradzimy i nie mogę się już doczekać!
Mamy zaplanowany ślub w sierpniu 2022, i mamy ruszyć z budową domu ale narazie o tym nie myślę. Będzie co będzie [emoji16][emoji85]
Nikogo jeszcze nie poinformowaliśmy, rodzice dowiedzą się gdy będę miała potwierdzona ciaze na usg. A reszta w swoim czasie.
Też żałuje że im powiedzieliśmy teraz, a nie po USG bo teraz się martwię, że przez to że się martwię coś będzie nie tak, Jezu 😆 Nie no, generalnie mam dystans ale mam wrażenie że hormony mi już silnie biją bo jestem jakaś taka jak z rozdwojeniem jaźni :) Raz happy a raz blues
 
Do góry