reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Serio? To super! Może nie wszystko stracone!
Cieszę się, ze nie zareagowalyscie oburzeniem na to co napisałam, to tez świadczy o waszej dojrzałości [emoji3590] Dobrze, ze rozmawiamy i mimo różnicy zdań, szanujemy siebie nawzajem [emoji106][emoji3590]

Tez jestem bardzo ciekawa jak się to rozwinie, chociaż bardziej się boje... Ale już był komentarz od Amnesty International, ze to godzi w prawa człowieka i te ustalenia są niezgodne z obowiazujacymi ustaleniami umów międzynarodowych [emoji106] Może to jeszcze nie koniec !
 
reklama
Cieszę się, ze nie zareagowalyscie oburzeniem na to co napisałam, to tez świadczy o waszej dojrzałości ❤️ Dobrze, ze rozmawiamy i mimo różnicy zdań, szanujemy siebie nawzajem 👍❤️

Tez jestem bardzo ciekawa jak się to rozwinie, chociaż bardziej się boje... Ale już był komentarz od Amnesty International, ze to godzi w prawa człowieka i te ustalenia są niezgodne z obowiazujacymi ustaleniami umów międzynarodowych 👍 Może to jeszcze nie koniec !
Cudownie. Może się uda!
Ale się nastresowalam dzis. Oby dzidziusiowi to nie zaszkodziło. Dlatego robie sobie melise ubieram pizame i idę odpoczywać
 
To my nadal tak samo, tyle czasu bez szczegolnych objawow.
Czuje chwilami lekkie klucia, w tym tygodniu mam duzo stresu w pracy, wiec moze to ma wplyw.
Zostaje tylko miec nadzieje i byc dobrej mysli i czekac na wizytę, moja za 2 tygodnie.
U mnie wczoraj dopiero pojawiły się mdłości i straszny ból głowy. Całe popołudnie i jeszcze w nocy. Rano czułam się jak na kacu porządnym. Za to już przed południem mi się poprawiło, głowa przestałą boleć i mdłości zniknęły. Więc chyba będę mieć taki objawowy rollercoaster.

Byłam dziś na pierwszej wizycie. Dostałam skierowanie na masę badań, poszłam od razu do labu. Po wyniki mam dzwonić w poniedziałek. Ehhh tyle czekania przez ten weekend. Dostałam też skierowanie na usg i na badania prenatalne. Udało mi się zapisać na to USG na przyszły piątek, ale jak potem poczytałam opinie o tym lekarzu, do którego jestem zapisana to jutro zamierzam odwołać i zapisać do innego. Ciekawe tylko czy do tamtego drugiego będzie tak szybki termin... Zobaczymy, jak się nie uda pod koniec przyszłego tygodnia to pójdę prywatnie. Czekam, bo chcę mieć pewność, że usłyszę już serduszko.
Poczułam dziś przypływ odwagi i powiedziałam dyrektorce w pracy o ciąży, poprosiłam jeszcze o dyskrecję, ale żeby wiedziała, że musi szukać kogoś na zastępstwo. Przyjęła to dobrze i było miło i pozytywnie. Kamień mi spadł z serca, bo obawiałam się tej rozmowy.

To co dzieje się odnośnie aborcji jest straszne. Nie wiem jaką bym sama podjęła decyzję. Nie wiem czy umiałabym usunąć ciążę i żyć z tą świadomością, ale również uważam, że kobiety powinny mieć wybór, którego dokonają same, a nie że ktoś za nich będzie decydować. Nie powinniśmy nikogo oceniać w tak trudnej sytuacji.
 
reklama
I jak po wizycie? Nie wiem czy pisalas bo już się dzis zgubiłam.
Zaczynałam się w wątek o wyroku TK i nie napisałam. U mnie dobrze, 6, 3 tc, 0.58 cm i serduszko. Dostałam duphoston, acard i eurythyrox. Widocznie praca zdalna mi nie służy, bo zamiast pracować to panikowałam i po piersiach się tylko dotykałam...
 
Do góry