W weekend nie miałam możliwości wejść na forum i ledwo Was doczytałam
Mi trochę mdłości ustąpiły, panikowałam, że to coś złego, że jak to tak w trackie trwania I trymestru...No, ale dalej są, tylko mniejsze, może efekt regularnego picia imbiru i brania tabletek na mdłości, oby.
Mam kolejną wizytę w czwartek, bo wcześniej byłam prywatnie, a teraz idę do Lux Med, jeśli będzie wszystko ok, to już chyba zdecyduję się powiedzieć szefowi. Planowałam bezpiecznie po I trymestrze, ale chyba w obecnej sytuacji lepiej szybciej. Dla pracodawcy też lepiej wcześniej sobie wszystko poplanować. Ciekawe jaka będzie reakcja, słabo go jeszcze znam
Wrocławianki, ja też mam z 15-20 min do Garbiszyńskiego
A przynajmniej póki co, bo szukamy domu pod Wrocławiem, oby drugie dziecko już się urodziło, gdy będziemy mieć dom z ogródkiem, bo nie dam rady z 4 piętra z dwójką schodzić.
Mąż wczoraj wieczorem bardzo chciał, żebym miała zachcianke na MCDonalda o godzinie 22, bo sam chciał coś zjeść, więc moja ciąża miała być wymówką, ale niestety, chciałam tylko kanapkę z serem [emoji23]