reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

A robicie badania genetyczne? Ja bez nich bym nie wytrzymała. Poprzednio zrobiłam, teraz też będę robić. Zastanawiam się tylko, jak to jest, że jeśli w 10 tygodniu moje dziecko będzie zdrowe, a zachoruje na cytomegalia później, to co? Potem nagle zachoruje? No, nie mogę przestać o tym myśleć :(
Ja jesli na usg bedzie wszystko ok to genetycznych nie będę robić i testu papa tez nie.
 
reklama
Dziewczyny, co do testu pappa, każdy oczywiście decyduje za siebie, ale uważam (z tego co czytałam), że to badanie jest bardzo ważne (już pomijając kwestie statystyki) - daje informacje o tym, w jakim stanie jest łożysko, czy są z nim problemy, potem pozwala to wdrożyć leki takie jak Acard (mówiła mi o tym też pani ginekolog). warto skorzystać, jeśli medycyna daje nam taką możliwość.

ja zastanawiam się jeszcze nad sanco/nifty - jeśli któraś z was je robiła, będę wdzięczna za podzielenie się opinią.
 
Dziewczyny, co do testu pappa, każdy oczywiście decyduje za siebie, ale uważam (z tego co czytałam), że to badanie jest bardzo ważne (już pomijając kwestie statystyki) - daje informacje o tym, w jakim stanie jest łożysko, czy są z nim problemy, potem pozwala to wdrożyć leki takie jak Acard (mówiła mi o tym też pani ginekolog). warto skorzystać, jeśli medycyna daje nam taką możliwość.
90% moich znajomych nie poleca tego badania w tym moja mama ktora urodziła moja siostre w wieku 41 lat. Wyszlo jej bardzo bardzo duże prawdopodobieństwo zespołu się na mimo że na usg bylo wszystko jak należy. To samo miala moja przyjaciółka 1:12 chyba jakos tak. Chłopczyk jest zdrowy całkowicie. Boje sie tego badania bardzo i tego stresu z nim związanego.
 
Dokładnie! Nie wyobrażam sobie nie zrobić pappa. Samo usg daje ok 60% pewności a w połączeniu z pappa 95% także różnica jest!
Dziewczyny, co do testu pappa, każdy oczywiście decyduje za siebie, ale uważam (z tego co czytałam), że to badanie jest bardzo ważne (już pomijając kwestie statystyki) - daje informacje o tym, w jakim stanie jest łożysko, czy są z nim problemy, potem pozwala to wdrożyć leki takie jak Acard (mówiła mi o tym też pani ginekolog). warto skorzystać, jeśli medycyna daje nam taką możliwość.

ja zastanawiam się jeszcze nad sanco/nifty - jeśli któraś z was je robiła, będę wdzięczna za podzielenie się opinią.
 
90% moich znajomych nie poleca tego badania w tym moja mama ktora urodziła moja siostre w wieku 41 lat. Wyszlo jej bardzo bardzo duże prawdopodobieństwo zespołu się na mimo że na usg bylo wszystko jak należy. To samo miala moja przyjaciółka 1:12 chyba jakos tak. Chłopczyk jest zdrowy całkowicie. Boje sie tego badania bardzo i tego stresu z nim związanego.

ja myślę, że nie ma co kierować się polecaniem badania przez znajomych, wiem, ze to może być ogromny stres, ale szczerze mówiąc wolałabym się postresować i ewentualnie poszerzyć diagnostykę niż zastanawiać się do końca ciąży, czy wszystko jest w porządku. gdyby mi wyszło duże ryzyko, na pewno wykonałabym kolejne badanie i właśnie dlatego chcę pappa zrobić :) ale rozumiem, że ktoś może nie chcieć. natomiast nawet jeśli te kwestie genetyczne nie są dla kobiet istotne, to dla ewentualnych problemów z łożyskiem warto :)
 
ja myślę, że nie ma co kierować się polecaniem badania przez znajomych, wiem, ze to może być ogromny stres, ale szczerze mówiąc wolałabym się postresować i ewentualnie poszerzyć diagnostykę niż zastanawiać się do końca ciąży, czy wszystko jest w porządku. gdyby mi wyszło duże ryzyko, na pewno wykonałabym kolejne badanie i właśnie dlatego chcę pappa zrobić :) ale rozumiem, że ktoś może nie chcieć. natomiast nawet jeśli te kwestie genetyczne nie są dla kobiet istotne, to dla ewentualnych problemów z łożyskiem warto :)
Ja z jednej strony chcialabym wiedziec bo jeśli dziecko miałoby wady genetyczne niestety i moze ktos mnie uznać za potwora ale nie chcialabym urodzić z tym że wtedy zrobilabym oczywiscie pelna diagnostykę.
Nie byłabym w stanie psychicznie tego udźwignąć.
 
reklama
Do góry