reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Zapytam dziewczyny, które już mają dzieci - jak poinformowalyscie mężów o tej drugiej ciąży? Ma urodziny w listopadzie, ale do tego czasu nie wytrzymam. Mamy rocznicę 5 listopada, ale też nie wytrzymam. Nie wiem, jak to fajnie ogarnąć, mając jedno zakatarzona dziecko w domu i męża na homeoffice :/
Ja wróciłam z młodą ze żłobka powiedziałam, że musze do toalety więc mąż przejął córkę, zrobiłam test i jak wyszłam z toalety to powiedziałam, że poraz drugi zostanie tatusiem 😁
 
reklama
Zapytam dziewczyny, które już mają dzieci - jak poinformowalyscie mężów o tej drugiej ciąży? Ma urodziny w listopadzie, ale do tego czasu nie wytrzymam. Mamy rocznicę 5 listopada, ale też nie wytrzymam. Nie wiem, jak to fajnie ogarnąć, mając jedno zakatarzona dziecko w domu i męża na homeoffice :/
Mój się codziennie doytuje "jak moje żołnierzyki dały radę?" po prostu informuje że są II kreski i nic więcej - poinformujesz go o płci z przytupem ;)
 
taki charakter :p nawet myślę, czy nie poczekać do tego listopada :p
Ale pewnie przy drugiej ciąży juz bedzie mocno widać brzuch w 10 tygodniu, prawda?
Ty na serio chcesz czekać do listopada?? Przepraszam, ale jestem w szoku, heh aż szczeka mi opadła 😉🤣 podziwiam że byś wytrzymała, że w ogóle wytrzymalas i jeszcze nie powiedziałaś 🙂
Ale moim zdaniem to nie w porządku nie mówić przez tak długi czas mężowi o ciąży, w końcu to jest wasza wspólna sprawa. Myślę , że gdyby mąż Tobie nie powiedział o czymś ważnym to źle byś się z tym czuła. Moim zdaniem w małżeństwie trzeba wszystkim się dzielić i o wszystkim rozmawiać 😉
 
Ty na serio chcesz czekać do listopada?? Przepraszam, ale jestem w szoku, heh aż szczeka mi opadła 😉🤣 podziwiam że byś wytrzymała, że w ogóle wytrzymalas i jeszcze nie powiedziałaś 🙂
Ale moim zdaniem to nie w porządku nie mówić przez tak długi czas mężowi o ciąży, w końcu to jest wasza wspólna sprawa. Myślę , że gdyby mąż Tobie nie powiedział o czymś ważnym to źle byś się z tym czuła. Moim zdaniem w małżeństwie trzeba wszystkim się dzielić i o wszystkim rozmawiać 😉
mój sie przyzwyczaił do moich niespodzianek dziwnych, ale trochę racji masz, nie powinnam czekać miesiąca. Tylko wiesz jak to wyglada? Ja siedzę na kanapie wlasnie, dziecko chore chodzi wokół, a mąż siedzi naprzeciwko i pracuje. Nie czuje tej atmosfery :(
 
Kochane mam wyniki bety :)
18178,0 :)
Porównałam z ostatnia, jestem spokojna ;)
 

Załączniki

  • Screenshot_20201009-113213.png
    Screenshot_20201009-113213.png
    106,8 KB · Wyświetleń: 69
Ty na serio chcesz czekać do listopada?? Przepraszam, ale jestem w szoku, heh aż szczeka mi opadła [emoji6][emoji1787] podziwiam że byś wytrzymała, że w ogóle wytrzymalas i jeszcze nie powiedziałaś [emoji846]
Ale moim zdaniem to nie w porządku nie mówić przez tak długi czas mężowi o ciąży, w końcu to jest wasza wspólna sprawa. Myślę , że gdyby mąż Tobie nie powiedział o czymś ważnym to źle byś się z tym czuła. Moim zdaniem w małżeństwie trzeba wszystkim się dzielić i o wszystkim rozmawiać [emoji6]
Też uważam dokładnie tak samo :)
 
reklama
Zrobiłam wszystkie badania na wizytę wtorkową, TSH podskoczyło mi do 3,5 :( Tuż przed ciążą miałam 1,9 na dawce letroxu 37,5. Ogólnie czuję się bardzo dobrze, ale od kilku dni mam takie chwile, że mnie mdli i mam straszną awersję do jedzenia, ale trwa to max kilkadziesiąt minut i przechodzi. Dzisiaj 6+1 ;)
 
Do góry