Monya, ale jak kobieta, która jest w ciąży pierwszy raz ma wiedzieć, ze coś jest nie tak z jej szyjką? Z resztą ja jestem drugi raz w ciąży i dalej sama nie jestem w stanie stwierdzić jak się ma moja szyjka, gdyby nie badanie u ginekologa. Właśnie od tego wg mnie są regularne wizyty u lekarza, który sprawdza długość, rozwarcie, rozpulchnienie, itp. szyjki. Oczywiście można odczuwać kłucie w okolicy szyjki, czy też bol podbrzusza, ale samemu raczej nie jesteśmy w stanie stwierdzić co dokładnie się dzieje wewnątrz nas. Druga część Twojej wypowiedzi również jest moim zdaniem nadinterpretowana, ponieważ w dobie dostępu do informacji, o ktorej piszesz, wzrosła zdecydowanie świadomość ludzi oraz ich wiedza, stąd egzekwują swoje racje.