reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty [emoji4] mi też jakoś zaczęło lecieć teraz i mam nadzieję że do czerwca już tak będzie szło szybko bo się doczekać nie mogę [emoji16]

f2w3rjjgvkjhkndh.png
 
A ja dzisiaj się przestraszyłam trochę. Rano w pracy złapał mnie jakiś straszny skurcz aż nie mogłam się wyprostować. Popłakałam sie z tego bólu. Nie wiem właściwie co to było cały brzuch jakby mięśnie mnie bolały. Ale nigdy wcześniej nie czułam czegoś takiego. Wzięłam magnez, nospe i przeszło. Młodego czułam po tym ataku więc raczej wszystko ok. Podjęłam decyzję że idę na zwolnienie, będę trochę jeszcze pracować z domu ale to nie to samo gdy będę miała ochotę to się położe i odpoczne. Mam już dosyć siedzenia za biurkiem. Jutro idę na wizyte do mojego lekarza mam nadzieję nie będzie protestował co do zwolnienia.

0d1y3e3kgrmge34s.png
 
UWAGA OGŁOSZENIA parafialne :p

Skróciłam naszą tabelkę czerwcówek z ponad 80 do 60, i myślę że jeszcze by można ale nie jestem pewna kto się udziela a kto nie. Dziewczyny których zupełnie nie kojarzyłam, czyli się nie udzielają wykreśliłam, ale jeśli któraś zechce wrócić nic nie stoi na przeszkodzie.

Jeśli kogoś wyrzuciłam a jest aktywny to przepraszam, proszę pisać w wątku tabelkowym o przywrócenia do naszego zacnego grona.

Wasz Proboszcz:-D
 
to chyba wychodzi na to, że bede jedyna ktora nie chce żeby maz był na sali porodowej... Na pierwszym porodzie tez byłam sama, oczywiście w szpitalu maz cały czas był ze mną ale na sale porodowa nie wchodził tylko czekal przed. Na szczęście na sali porodowej byłam bardzo krótko, wiec uważam ze dla nas i dla mnie i dla niego tak jest najlepiej i tym razem tez tak zrobimy:)
 
Caixa nie mam pojęcia napisał ze badanie utrudnione przez położenie miednicowe sprawdził tylko tyle co mógł a reszta 10 lutego.

svchs65gg8talrm7.png
 
U nas zobaczymy jak wyjdzie, ja bym raczej chciała żeby był.
Ale wczoraj mnie załamał, pytam go czy chce być przy porodzie a ten mi: nooo... już raz byłem.
Jakby to było kurde przedstawienie.

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Cześć dziewczyny. Ja wróciłam z jazdy i teraz was nadrabiam. Myślę że co do obecności partnera to fajnie mieć wsparcie w bliskiej osobie w tak trudnym momencie ale z drugiej strony znam facetów którzy nie dają rady i zamiast pomagać to robia większy kłopot bo się denerwują, sytesuja, mdleja. Myślę że jak facet nie czuje się na siłach to lepiej żeby sobie odpuścić po zamiast pomocy to bardziej może denerwować że położne sie muszą nim zajmować nie nami :D
A z tym czasem to tak średnio mi leci. Ja jeszcze czekam chociaż do 25 tygodnia żeby w razie problemow sytuacja była do opanowania i już się mniej będę bała że maluszka stracę. Choć położna mówiła że 28 tydzień jest też taki decydujący ale nie wiem dlaczego właśnie nie zdążyłam dopytać.. Może wy wiecie?
 
reklama
Rybcia...baby blues zaczyna się najwcześniej od 3 doby po porodzie kiedy spadają Ci wszystkie hormony takie jak endorfina potrzebne do porodu i pierwszej opieki nad dzieckiem. Jeśli wszystko jest bez komplikacji powinno się byc juz w domu.
Dobrze może źle się wyraziłam...to może nie ksiażkowa depresja, ale ja nigdy z dziećmi nie leżałam 3 dni :/ mam szpital troche przed wojenny, nie wolno dokarmiać a moje cycki są jakie sa dzieci płakały przez 3 daby ja razem z nimi nad cyckami, dlaczego tam nie ma kurna meka, smoczka nie wolno było, bo zaburza laktacje, przy starszym doszła żółtaczka, przy młodszym odwodnienie i spadek wagi :/ więc same rozumiecie, że to nie euforia, a jak chłop obok to raźniej i łatwiej to przetrzymać, czy choćby zasnąć na godzinkę :(


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
Do góry