reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Wesołych Świąt !!!!!
Zdrowia i Szczęścia a resztę sobie sprawimy :) :*

svchs65gg8talrm7.png
 
reklama
Czuję się jak chora... Niech mnie ktoś kupnie w dupe :)

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Majka kopać Cię nie będę bo w wigilię nie wypada ale Ci mogę życzyć dużo silyyyy :) i zdrowia :) dasz radę kochana.

Ja juz po. Nie lubię życzeń. Ale w tym roku jakoś szybko zleciały. Oczy Nikoli na prezenty po kolacji bezcenna aż buźke zakryla rączka :) my nie kładziemy od razu pod choinkę paczek tylko po kolacji ją zagadalam przy oknie, śpiewaliśmy do Mikołaja a on w tym czasie zapełnił choinkę :) zadowolona, najważniejsze. Chociaż się nie wywiązała z umowy bo ze stołu wigilijnego zjadła a raczej wypilam z talerza tylko barszcz... A poza tym nic... taki z niej niejadek.
P przyjechał po nią nie dawno i chciałam normalnie złożyć sobie z nim życzenia.. dałam mu opłatek i zaczęłam mówić o naszych dzieciach itp a on do mnie tylko "a ja Tobie życzę szczęścia w zyciu". Heh życie :)

 
Majka kopać Cię nie będę bo w wigilię nie wypada ale Ci mogę życzyć dużo silyyyy :) i zdrowia :) dasz radę kochana.

Ja juz po. Nie lubię życzeń. Ale w tym roku jakoś szybko zleciały. Oczy Nikoli na prezenty po kolacji bezcenna aż buźke zakryla rączka :) my nie kładziemy od razu pod choinkę paczek tylko po kolacji ją zagadalam przy oknie, śpiewaliśmy do Mikołaja a on w tym czasie zapełnił choinkę :) zadowolona, najważniejsze. Chociaż się nie wywiązała z umowy bo ze stołu wigilijnego zjadła a raczej wypilam z talerza tylko barszcz... A poza tym nic... taki z niej niejadek.
P przyjechał po nią nie dawno i chciałam normalnie złożyć sobie z nim życzenia.. dałam mu opłatek i zaczęłam mówić o naszych dzieciach itp a on do mnie tylko "a ja Tobie życzę szczęścia w zyciu". Heh życie :)

Dzięki, już lepiej i też przeżyłam :D
Matko boska to Ci powiedział... Trzeba było mu powiedzieć że już jesteś szczęśliwa.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
P przyjechał po nią nie dawno i chciałam normalnie złożyć sobie z nim życzenia.. dałam mu opłatek i zaczęłam mówić o naszych dzieciach itp a on do mnie tylko "a ja Tobie życzę szczęścia w zyciu". Heh życie :)


P czuje się opuszczony, zostawiony i wyładowuje frustracje na Tobie.. dlatego strugał wariata zamiast normalnie o dzieciach pogadać. Daj mu trochę czasu. Ochłonie i wrócicie do rozmowy. A jak nie ochłonie to sam sobie strzeli w stopę, bo konflikt nikomu jeszcze na dobre nie wyszedł...

Majka zdrówka:) Oby jutro było jeszcze lepiej:)

Ja właśnie po kolacji w hotelu.. i powiem Wam, ze czuję się jak na jakimś weselu a nie na wigilii... w dodatku jakoś tak mi szkoda tych wszystkich kelnerek, które zamiast spędzać wigilię - tę jedyną noc w roku z rodzinami, muszą obsługiwać jaśnie państwa którym nie chciało się wigilii w domu przygotowywać. Może przesadzam, ale nie dam się więcej namówić na takie święta. W wigilię każdy powienien być z rodziną (za wyjątkiem tych zawodów, gdzie z oczywistych względów trzeba mieć dyżur - lekarz itd).

Wesołych Świąt Dziewczynki:)
 
A my po 3 wigiliach... ledwo leżę;) oglądamy Kevina;) mikołaj poszalal a jutro jeszcze druga tura :) mąż mi złożył piękne zyczenia- że życzy mi i sobie... w sumie niczego bo.to co chcieliśmy mamy. Mamy siebie, mamy nasze dziecko i jedyne czego nam życzy to żeby maluszek urodził się zdrowy a po nim dwa następne;) aż się wzruszyłam:)

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Madireiro Ty zawsze wiesz jak pocieszyć, co napisać. ;) zawsze sie uśmiecham jak Cię czytam :) dziękuję kochana :* co do tych kelnerek to racja, też mi ich by było szkoda ale pełno niestety jest takich zawodów :(

Zając też bym sie wzruszyła a mało tego pewnie i popłakała bo ja taka emocjonalna w takich chwilach jestem a jeszcze takie słowa :) przy życzeniach z mamą zawsze płacze. Ale nie musimy nic mówić, wystarczy że obie wiemy co chcemy sobie powiedzieć i juz szklane oczy hehe :) dlatego nie lubię życzeń. Ale następne dopiero za rok :D

 
reklama
Madireiro Ty zawsze wiesz jak pocieszyć, co napisać. ;) zawsze sie uśmiecham jak Cię czytam :) dziękuję kochana :* co do tych kelnerek to racja, też mi ich by było szkoda ale pełno niestety jest takich zawodów :(

Zając też bym sie wzruszyła a mało tego pewnie i popłakała bo ja taka emocjonalna w takich chwilach jestem a jeszcze takie słowa :) przy życzeniach z mamą zawsze płacze. Ale nie musimy nic mówić, wystarczy że obie wiemy co chcemy sobie powiedzieć i juz szklane oczy hehe :) dlatego nie lubię życzeń. Ale następne dopiero za rok :D

Poplakalam się i ja :) i stwierdziłam, że kurcze... jestem szczęśliwa:)

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Do góry