reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

czekając na pierwsze maleństwo:)

emilchen dlatego ja tez mam nadzieję na szczęśliwe zakończenie :)

żelka najwyżej będę miała dziecko na kolanach przy stole i karmiła ;p teraz i tak slub nie wchodziłby w gre ze względu na przymus leżenia, więc lepiej po wszystkim :)
 
reklama
No to dość dużo nas dziewczyny łączy,myślałam ze będę sama stara z pierwszym dzieckiem hihi, my też bez ślubu:) i już ponad 7 lat, właśnie ostatnio głowę bym dała że to 6 aż mój mnie uswiadomił, ech zleciało:) Mój R 2 lata temu sam pojechał wynajął salę, przyjechał dał mi dwie daty i kazał wybrać i była masakra, myślałam że go zabiję bo się okazało ze on wszystko już przemyślał i zaplanował ja mam tylko przyjść hehe oczywiście się nie dałam :) Nasze wesele nie wiem czy w 100 osobach się zamknie bo on ma rodzinę biol ojca i tego co go wychował a moi to górale więc nie da się małej skromnej uroczystości zrobić, więc odwlekam aż będziemy za starzy na wielkie weselicho i uciekniemy heheh Chociaż mój szalony to nie wiem co może znów wymyślić:)
Emilchen ja jestm z 20.11 a mój z 3.11:)
Gabi nas też namawiają chociaż na cywilny bo ułatwienie z papierami itd, ale jakoś tak nie jestem przekonana a objawów za bardzo nie mam jak zaczynam więcej chodzić, coś robić t mnie mocniej brzuch ciągnie aż delikatne skurcze łapią, ale odpukać zadnych mdłości czy zachcianek:)
aqualqa to już dużo problemów z ciążą za Tobą, teraz już pewnie swój limit wyczerpałaś na następne 7 m-cy ale wiem jak się nogi uginają na widok krwi i nie myśli się ze to zaraz minie i jest oki tylko pierwsza myśl- po wszystkim, ja jak zobaczyłam skrzepy to aż mi się słabo zrobiło i 1000 myśli przeleciało. Na szczęście nasze dzidzie walczą żeby być i żyć!!!
Żelka tak jak piszesz mam nadzieję ze w styczniu nie będziemy pamiętać o tych odległych początkach i problemach tylko będziemy sie cieszyć zdrowymi szkrabami:)
 
Demolka nie ma żadnych udogpdnien dzieki slubowi ... to takie gadanie. W szpitalu dziecko dostanie Twoje nazwisko poprostu, zeby wiadomo bylo czyje jest. A potem razem bedziecie musieli isc UC Zeby tata potwierdzil ze jest tata i odbieracie akt urodzenia i tyle. A z tymi slubami w ciazy to takie konsetwatywne zawracanie d...y

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
 
żelka ja też uważam, że nie ma sensu na siłe nic robić więc nie dałam się namówić by w ciąży jeszcze o ślubie myśleć.

demollka od wczoraj ustały plamienia więc żyję nadzieją, że w pon na wizycie okaże się, że krwiak się chociaż trochę zmniejszył. chociaż ostatnio też nie plamiłam, a jak pojechałam to był większy niż wcześniej. sama już nie wiem o co kaman. w każdym razie leżę zgodnie z zaleceniami i doczekać się nie mogę już stycznia, taka mała schiza jednak
 
Dziewczyny to nie do końca jest tak, że ślub nic nie daje, kiedy jest wszystko ok. to faktycznie tylko takie gadanie, że bez ślub ciężko, ale kiedy zaczyna się po górkę, to jednak w naszym prawie niezbędny jest fakt, że to mąż lub żona, konkubent czy konkubina nie ma żadnych praw niestety, mimo że mogli żyć lepiej niż niejedno małżeństwo :)

Ja brałam ślub w 3 miesiącu, ale powiedziałam mężowi, że albo teraz albo po porodzie, bo nie będę z brzuchem się jeszcze męczyć. Tylko to było 10 lat temu i ślub kościelny załatwiliśmy od ręki, miesiąc po wizycie u księdza braliśmy ślub
 
To ja chyba jakaś starej daty jestem bo nie wyobrażam sobie zdecydować się na dziecko bez bycia w związku małżeńskim. Ale tak zostałam wychowana i nic tego nie zmieni. Co nie znaczy, że mam coś do osób, które podejmują odmienne decyzje. Ale gdyby już się tak stało, że najpierw ciąża to za nic w świecie nie wzięłabym ślubu przed urodzeniem dziecka - bałabym się, że dzieciątko kiedyś mi powie (np. gdy będę się kłóciła z Mężem), że wzięliśmy ślub tylko dlatego, że "wpadliśmy". I zapewne nie uwierzy, że nawet bez ślubu było dzieckiem planowanym. Może moje obawy są bezpodstawne, ale jakoś cały czas mi to siedzi w głowie. :)


A co do osób, które nie biorą ślubu, bo "na co nam papierek". Znam wiele kobiet, które żyją w konkubinacie bądź kohabitacji. I co mnie wkurza - nie wezmą ślubu bo im się nie opłaca: jako "samotne" matki dostaną zasiłek na dzieci, mieszkanie z urzędu, mają pierwszeństwo w przyjęciu do żłobka i wiele innych. A to, że tatuś cały czas jest obok - to nieważne.

p.s. teraz ślub konkordatowy też da się załatwić w miesiąc :)
 
Nic na siłe ze slubami i to zawsze indywidualna sprawa ale Żelka papierek jest przynajmniej dla mnie udogodnieniem, teraz gdyby co się mojemu stało ja nie miałabym z dzieckiem nic, ani renty ani na samotne czy rodzinne bym się nie łapała bo kryterium a wierz mi ze w mojej pracy z wieloma takimi sytuacjami się spotkałam ze człowiek tylko czyta o czymś takim w gazetach. Poza tym tak jak już pisałam ja jestem sama bo mój wyjeżdża na 2-2,5tyg i wraca i wiele rzeczy musi załatwiać jego mama bo ja nie jestem uprawniona, jakby leżał w szpitalu nawet mnie nie muszą wpuszczać ani informować.
Aqualqa moze juz się wszystko w końcu oczyściło i juz będzie oki trzymam kciuki:)
 
jusia, demoolka oby Waszeslowa byly prorocze!

nieobecna ja tez nie popieram odwlekania slubu bo jako samotna matka lepiej. my po prostu najpirw zaczelismy planowac bobasa a pozniej slub, wiem ze w konkubinacie da sie zyc bo znam takie pary, wiem tez ze w razie czego Ł nie dostanie zadnych info bo nie jest rodzina. ale w ciazy slubu nie chce, wole poczekac az malenstwo bedzie z nami
 
reklama
No ja na wesele z brzuchem z pewnoscia bym sie nie pisala ;-)
Demolka to sie ciesz ze nie masz objawow,ja tez jeszcze tydz temu sie cieszylam ;-) teraz tak kolorowo nie jest ;-)
 
Do góry