reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

a u nas dzis nalesniki z twarożkiem na słodko :-)
hmmm wszystko ok z tym jedzeniem pysznosciowym.... tylko kto reflektuje na zmywanie garów co dzień po tym wszystkim..... bo u mnie to odwieczny problem.....nienawidze:no:


u mnie tylko zmywarka daje sie na to namowic:-)
 
reklama
a u nas dzis nalesniki z twarożkiem na słodko :-)
hmmm wszystko ok z tym jedzeniem pysznosciowym.... tylko kto reflektuje na zmywanie garów co dzień po tym wszystkim..... bo u mnie to odwieczny problem.....nienawidze:no:

dlatego ja kocham milością bezgraniczną moją Panią zmywarkę:tak:
 
u mnie też zmywarka... kobiety namówcie mężów na zmywarkę za 1500 zł można już fajną kupić a jak będzie dziecko to przynajmniej jedno wam odpanie...
 
u mnie też zmywarka... kobiety namówcie mężów na zmywarkę za 1500 zł można już fajną kupić a jak będzie dziecko to przynajmniej jedno wam odpanie...

ja jestem strasznie niezadowolona, raz ze nie domywa tak jak ja:) a dwa ze trzeba tam chemii nawalic zeby cokolwiek sie domylo, a jakos nie widzi mi sie zjadanie tego syfu- wiadomo ze zostaje na naczyniach...
 
a u mnie nie ma problemu...wrzucam tylko tabletkę calgona 10w1 i puszczam na eko no chyba że baaardzo brudne...aha i soli trzeba pilnować bo wtedy nie domywa właśnie
 
Z tym zmywaniem różnie bywa dlatego dziś chyba zamiast obiadku tabliczka czekolady... no i nie trzeba będzie ani zmywać ani zmywarki pakować :-)
A i czytałam w M jak Mama,że dzieci kobiet, które w ciąży często jadły czekoladę są radośniejsze :) A to,że w bioderka idzie, cóż... zgubi się na spacerkach :-D
 
Wczoraj nie dałam rady, bo padłam :tak: dziś się poprawiam:

PĄCZKI (takie tradycyjne):

1. Na parze utrzeć 5 żółtek utrzeć z 4 łyżkami cukru.
2. Zaczyn: 7 dkg drożdży rozrobić z łyżeczką cukru, odrobiną mąki i solą+ ciepłe mleko= rozmieszać w miseczce- odstawić aż drożdże 'ruszą'.
3. 3 szklanki mąki+ podrośnięty zaczyn+ żółtka z cukrem+ szklanka mleka (ja daję ciepłe)+ alkohol (najlepiej spirytus- 2 łyżki starczy)+ zapach (ja daję cytrynowy, ale to wedle uznania). Solidnie wyrobić rączka na gładkie ciasto (żeby nałapało powietrza). Na koniec dodać stopione 10 dkg tłuszczu (może być 'Kasia') i wrobić w ciasto. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w cieple do wyrośnięcia.
4. Jak wyrośnie formować kulki wypełniając je dżemem, albo (ja tak wolę) płatkami różanami zmieszanymi z dżemem: takie np. Płatki róży w cukrze, konfitura » Owocowe - opinie użytkowników znam.to
5. Smażyć na rozgrzanym wcześniej smalcu- jak z jednej strony to zakryte, po przekręceniu odkrywamy-> wtedy zrobi się obwódka.
6. Odsączyć na papierze.
7. Posypać cukrem pudrem lub polać lukrem- jak kto woli.

Jedna uwaga: babcia całe życie mi tłukła, że drożdżowe nie lubi przeciągów :-D więc nie wietrzyć kuchni przed robotą :-D:-D:-D
 
reklama
To jest dopiero wyczyn takie cuda zrobić :) Ja chyba nie jestem na to gotowa, ale zazdroszczę jak ktoś umie bo pączki tradycyjne uwielbiam!
 
Do góry