reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

a tak wyglądają 1000.jpg
 
reklama
Elvie bułeczki są boooskie, dziś drugi raz je robię, pychotka :)


Nata dopiero zauważyłam Twoje zapytanie. Jak polędwiczki dobrze rozbijesz (tak na ok cm) to nie trzeba ich dusić. Daj znać czy ci smakowały :)))
 
Ostatnia edycja:
A ja w takie dni jak dzisiaj jestem wdzięczna temu, kto wynalazł cudowne urządzenie jakim jest parowar:-)
Rybka, ryż, warzywka i obiad sam się robi:tak:
Ziółkami sobie doprawiamy - zdrowo i przepysznie!
 
aniez- widzę, że obie korzystamy z przepisów Liski, ja ją uwielbiam!!:tak:

Mnie dziś do upieczenia bułek zainspirowała Zielona. Wynalazłam przepis, zrobiłam bez oczekiwania na wyrośnięcie, tzn. tylko w tym pierwszym etapie drożdżom dałam wyrosnąć;-) W przepisie ku mojemu zdziwieniu nie ma jajka. Mąki dałam 5 szklanek, a przy formowaniu już w rękach delikatnie jeszcze mąką podsypywałam, by się nie kleiły i dały uformować. 6 szklanek nie chciałam dawać by nie wyszły za twarde. Skorzystałam z podpowiedzi autorki i dodałam olej zamiast masła, które zwykle do drożdżówek dodaję. Posypałam część słonecznikiem a część ziarnami dyni, bo Lenka dyniowe uwielbia:-) Z uwagi na to, że mój tutejszy piekarnik ma skłonności do przypalania od dołu - dałam buły na najwyższy poziom na 20min. na 200 stopni a dopiero po tym czasie dopiekłam piętro niżej;-) Bułeczki pięknie wyrosły, właśnie czekam aż choć trochę wystygną. Oczywiście pierwsza degustacja już zaliczona:-D Wg mnie to one są mało drożdżowe, raczej takie zwykłe bułki, idealne do serów, wędlin, warzyw..
Oto przepis:
http://www.kuradomowa.com/kuchnia/przepis_na_bulki_drozdzowe.html
 
Na maślane mam jeden sprawdzony i dość szybki przepis :tak: ale za nowe dziękuję bardzo :-)
Za zwykłymi bułkami to J. przepada... musze poszukać w tych przepisach czegoś co można np. mrozić ciasto bo to nigdy nie wiem kiedy mu się zachce...no i żeby nie piec od razu np. 12 bo się zmarnują...ale tak po 4 bym piekła ;-)
 
A proszę bardzo :-)

bułeczki maślane
4 szkl. mąki
szklanka mleka
1/3 szkl. cukru
2 jajka
4 łyżki masła
3 dag świezych drożdży
szczypta soli

Kruszonka (ja robię bez)
1/2 szkl. mąki
4 łyżki cukru
4 łyżki masła

Z mąki, cukru i stopionego masła przygotowac kruszonkę i odstawić w chłodne miejsce.

Drożdże rozetrzeć z łyżka cukru i polowa letniego mleka, pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Jajka ubić z cukrem. Do przesianej mąki dodać wyrośniety rozczyn, ubite jajka, resztę mleka, stopione masło, sól. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. Gdy podwoi swoja objętość odrywac po kawałku i formować bułeczki. Ułozyć na natłuszczonej blasze, posmarować romąconym w mleku jajkiem i posypać startą kruszonką.
Piec ok 25 min. w 200 st.

Ja robię bez kruszonki i też są super
za to do ciasta dodaję rodzynki lub przyklejam je na wierzch :-) pycha :tak:

przepis gdzieś w necie znaleziony
 
reklama
odwołuje wszystko co mówiłam na temat dostępności mąki żytniej pełnoziarnistej itp... jakiś przełom nie wiem ;-) wazne że nabyłam takową typ 2000! i dwie do domowego wypieku chleba :-):-D a J. już mnie męczy o bułki :-p
ide przepisy wertowac



Aaaaaaaaaaaaaaa zaraz mnie coś trzaśnie :no::wściekła/y::angry: waga odmówiłam mi posłuszeństwa...z naczy bateria w wadze... i jak ja teraz odmierze ile potrzebuje świeżych drożdży albo masła?? No jak pytam? A J. mi tu już wyje bo bułek nie bedzie :-( a nikogo w domu :no: porażka :-(... ehhhh :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry