zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Marta
Mus z tunczyka:
2 puszki tunczyka, najlepiej w wodzie, ale w oleju tez moze byc - odcedzic
1 Duza puszke mieszaznych warzyw w wodzie - odcedzic
smietane 30% lub serek philadelphia polaczyc z tunczykiem i warzywami, dodac lyzeczke przyprawy knorr (bez znaczenia czy warzywna, czy o smaku kurczaka, ma byc ta w proszku, ostatecznie mozna kostke wykorzystac roztapiajac ja w goracej wodzie 0,4 litra), lyzeczka musztardy i lyzka majonezu (nie jest konieczny), ze 2 papryczki chipotle w zalewie (nie wiem czy sa dostepne w Polsce), mozna je zastapic jakimkolwiek chile lub pieprzem cajenskim, ktory nalezy dozyfikowac z glowa, bo nie kazdy lubi ostre jedzonko :-). Mysle sobie, ze przyprawa meksykanska kamisa tez bylaby fajna - wszystko zblendowac na jednolita mase. Doprawic sola i pieprzem.
W 0,4 l goracej wody (jesli knorr w proszku nie dodany, mozna w niej rozpuscic kawalek kostki rosolowej) rozpuszczamy ok lyzeczke zelatyny. Mozna uzyc mniej wody - wtedy mus bedzie gesciejszy... Wszystko razem mieszamy, wlewamy do miseczek, pojemniczkow na galaretke, czy co tam mamy pod reka i do lodowy. Zwykle w ciagu godziny jest juz zwazony. Wyjmujemy na talezyk i podajemy jako smarowidlo do grzanek, chleba, lub jako dip do nachos lub totopos (nachos chyba sa dostepne w Polsce), moga tez byc chipsy ziemniaczane.
Pyszne z lodowatym piwkiem i UWAGA!!! - wysoce uzalezniajace.
Mus z tunczyka:
2 puszki tunczyka, najlepiej w wodzie, ale w oleju tez moze byc - odcedzic
1 Duza puszke mieszaznych warzyw w wodzie - odcedzic
smietane 30% lub serek philadelphia polaczyc z tunczykiem i warzywami, dodac lyzeczke przyprawy knorr (bez znaczenia czy warzywna, czy o smaku kurczaka, ma byc ta w proszku, ostatecznie mozna kostke wykorzystac roztapiajac ja w goracej wodzie 0,4 litra), lyzeczka musztardy i lyzka majonezu (nie jest konieczny), ze 2 papryczki chipotle w zalewie (nie wiem czy sa dostepne w Polsce), mozna je zastapic jakimkolwiek chile lub pieprzem cajenskim, ktory nalezy dozyfikowac z glowa, bo nie kazdy lubi ostre jedzonko :-). Mysle sobie, ze przyprawa meksykanska kamisa tez bylaby fajna - wszystko zblendowac na jednolita mase. Doprawic sola i pieprzem.
W 0,4 l goracej wody (jesli knorr w proszku nie dodany, mozna w niej rozpuscic kawalek kostki rosolowej) rozpuszczamy ok lyzeczke zelatyny. Mozna uzyc mniej wody - wtedy mus bedzie gesciejszy... Wszystko razem mieszamy, wlewamy do miseczek, pojemniczkow na galaretke, czy co tam mamy pod reka i do lodowy. Zwykle w ciagu godziny jest juz zwazony. Wyjmujemy na talezyk i podajemy jako smarowidlo do grzanek, chleba, lub jako dip do nachos lub totopos (nachos chyba sa dostepne w Polsce), moga tez byc chipsy ziemniaczane.
Pyszne z lodowatym piwkiem i UWAGA!!! - wysoce uzalezniajace.