reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

reklama
No to że tak powiem love, siedz kobieto na dupsku i nie wymyślaj. Daj dziecku spokój i nie stresuj lekarzami :-)
Jak Cię to uspokoi idź do tego specjalisty, ale spokojnie !!!!
 
z tego by wynikało ze moja chyba je podobnie a ja sądzę, że jest totalnym niejadkiem :szok:

sama nie wiem
rano zjada, albo 3/4 parowki i do tego pol pomidora, nieraz zje cała, pozniej jakiś owoc, banan. pol gruszki, arbuz roznie. nastepnie miseczke zupy, drugie danie w zaleznosci od dnia... raz zje ładnie raz samo miesko bez ziemniakow. potem jakis jogurt, owoc, na wieczor 260ml mleka z kasza, w nocy jeszcze raz 260 ml mleka z kasza.u niej jest tak ze nieraz zje tak ładnie że chodzę z usmiechem od ycha do ucha a nieraz i to czesciej wyglada to tak ze zje tak jak dzis rano ok 8 miske kaszki potem ciupke owoca, ok 14 sporą miskę zupy... ok 16 ok 8 lyzek obiadu , pol pieroga i na noc butle mleka... moze ona je normalnie, moze moje wyobrażenie na temat jej jedzenia jest mylne? żaden z lekarzy nie potrafi mi odpowiedziec :zawstydzona/y:


Love, Zoska je wiecej niz moja, a Kostak jest duzym dzieckiem.

Jej jadlospis wyglada tak:

sniadanie - kaszka

obiad - gesta zupa (najczesciej) lub jakies inne cudo, w sensie fasolka z maslem i tarta bulka i szynka na przyklad

deser - owoc i jogurt lub sam jogurt, jakas galaretka lub kisiel... zalezy na co mnie najdzie.

kolacja - kanapka lub kaszka, lub nic (jak dzis na przyklad, bo byla tak zmeczona, ze jesc nie chciala)

240ml mleka na dobranoc.

W miedzyczasie gruba pije mocno rozcienczone soki, skubnie chleba lub zje jakis herbatnik albo plasterek szynki lub sera zoltego...


jak widzisz, sa dzieci, ktore jedza duzo i sa drobniutkie, ale i takie, ktore jedza jak ptaszek, a rozmiarami przypominaja slonika...
 
pewnie ze dobre bo to mój przepis :)


Kwiatek ide szukac tego przepisu, bo ostatnio za mna chodzi... Zobaczymy co wyjdzie. Za pierwszym razem jak pieklam wyszlo cudenko, za drugim nie dosc ze wylazlo z formy, to na spodzie wyszedl zakalec... Do trzech razy sztuka.}




edit, znalazlam! jako ze mam inaczej forum ustawione to trudno mi odnalezc jak podajecie strone. post #248, u mnie strona 7. teraz tylko czekac az bede miala czas i upieke...
 
Ostatnia edycja:
Love - Twoja Zosia to przy mojej Julce to żarłok :)
Julka je tak
6:00 150ml mleka
8:00 śniadanko - miseczka kaszy z owocami
11:00 jogurcik z owocami
14:30 obiad - i tutaj zazwyczaj jest zupa - zjada róznie czasem cały słoiczek (około 220ml) czasem pół
powrót do domku - w domu podczas kiedy my jejmy obiad Julka skubnie kawałek mięska, może ziemniaczka - ale nie jest zachwycona
17:00 owoce
19:00 210ml mleka

w nocy budzi się na 120-150 ml mleka

pomiędzy posiłkami potrafi wciągnąc kawałek chlebka, wędlinki, owoca
 
faktycznie te Wasze dzieciaczki nie jedzą jakoś strasznie dużo...więc dlaczego lekarze mnie straszą ? chyba na prawde przystopuję bo osiwieje
 
staram się nie latac, ale to jest silniejsze ode mnie, ciagle mam wrazenie ze jest glodna, ze moze po troszeczku...
spadla ostatnio troszkę gdy przez 3 dni byly rzadkie kupki. generalnie ona od kilku mies chodzi w tych samych ubraniach z malo czego mi wyrosla...tak naprawde to chodzi w rozm 74 od jakiś 6 mies.tylko stopa rosnie.
jesli chodzi o zachowanie to kazdego dnia mnie zadziwia nowymi umiejetnosciami,jesli chodzi o sennosc to do tej pory spala raz w ciagu dnia teraz zdarza sie 2 razy, lecz nudzi sie o 6 ,kladzie sie ok 10 i pozniej ok 16

Love przestań sie w końcu zamartwac i panikować :-) z tego co piszesz Zosia je normalnie i śpi normalnie.
Jak Q się obudzi koło 6 to idzie spać koło 8 i póżniej potrafi iść o 13 i o 16 :-D więc bez paniki... to nasz wychodzi że jest jeszcze bardziej ospały... a jakbyś widziała jak potrafi rzucać jedzeniem jak mu się coś nie podoba ;-) jak ma gorszy dzień to zje dwie łyżki obiadu i podwieczorku nie zje i dopiero na kolacje coś wszamie. ja byłam strasznym niejadkiem jako dziecko i największą traumą było dla mnie wmuszanie jedzenia... nie tyłam... moją matkę podejrzewano, że mnie głodzi, a ja taki miałam urok osobisty :-p do tego blada jak ściana bo naturalnie ruda i ślońce to mój wróg :-) Love daj na luz :-) jeśli kupki w normie, nie wymiotuje a wyniki wszystkie będą w normie to znaczy, że taki jej urok... a po co masz się z R kłócić ??

a lekarze czasami nie myślą co mówią... straszną nawet nie świadomie... nie znają Twojego żuczka tak jak Ty... ale patrząc na Ciebie i R waszą wagę, posturę itd ewidentnie widać, że Zosia nie może być dużym dzieckiem :-) no i rozmiar 74 to nie jest źle... no i pamiętaj, że teraz Z rośnie znacznie wolniej... no i na ciuszkach oszczędzasz... z resztą dziewczynki czasami mają tak, że później może wystrzelić :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
zrobilam tą zapiekanke z mojego linku powyzej i polecam gorąco!!!
pych ajest
tylko ze ja nie robilam ze smietana bo nie mialam tylko zastosowalam serek topiony w "kiełbasce" plus troche jogurtu naturalnego
no i zamiast pomigorowego przecieru dalam zwykle pomidory
 
Do góry