reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

reklama
zwykla chyba bylaby za rzadka...cukinia i tak sporo soku puscila bylo troche wody a z ta homo to sie fajnie polaczylo. smietane homo ja kupilam Zotta, robilam zakupy w lidlu i akurat trafilam na promocje na cukinie i ta smietana tez byla:)
 
Nata- możesz kupić zwykłą 12% i jogurt typu grecki- będzie miało dobrą konzystencję, poza tym, jak coś wyjdzie za rzadkie, to zawsze możesz 'odparować' :-)
Brzmi smakowicie i też zrobię.
 
Wczoraj przeprosiliśmy się z parowarem, nie wiem w ogóle czemu się pokłóciliśmy ?! Kiedyś dostaliśmy w prezencie i korzystaliśmy jak byliśmy na diecie co by nie jeść smażonego itp. Naprawdę to fajna rzecz. Na obiad uparowaliśmy rybę i cukinię, która naprawdę była smaczna a mały wcinał aż mu się uszy trzęsły. Tylko mało jeszcze pomysłów mam jak doprawiać, co z czym parować ale będziemy kombinować.
 
A ja jestem dziś mega szczęśliwa, bo Lenka zjadła pięknie obiad. Dopiero za drugim podejściem, ale wcinała aż miło:-)
Zrobiłam młode ziemniaczki z masłem i koperkiem. Do tego taki lekki sos - kurczak duszony z marchewką i groszkiem zielonym. Kurczak jej średnio podchodził, więc wyjęłam blender i ostatecznie młoda dała radę;-)

Na deser zjadła kisiel gotowany z jabłkami, popiła soczkiem.

Taki dzień mógłby się powtarzać częściej to może udałoby mi się ją chociaż troszeczkę utuczyć;-)
 
Tośka też od dwóch dni wcina jak szalona. Brzzuch przed soba nosi ale bolał ją dzisiaj bo sie kładła i masowała brzuszek, ale ja się nie dziwie bo ona je jak wrobel a od dwoch dni wcina wszystko.

Dzisiaj zjadła
Jajecznice z dwóch jaj, pół kabanosa, 120 mleka, kawalek ciasta domowego z śliwkami, 3 biszkopty, pół jabłka, pół kanapki i 180 mleka i szok !!!

A właśnie ma jakaś pomysł na przepis na kabaczka ?? Dostałam od teściowej i nie wiem co by tu z nim zrobic
 
reklama
z tego by wynikało ze moja chyba je podobnie a ja sądzę, że jest totalnym niejadkiem :szok:

sama nie wiem
rano zjada, albo 3/4 parowki i do tego pol pomidora, nieraz zje cała, pozniej jakiś owoc, banan. pol gruszki, arbuz roznie. nastepnie miseczke zupy, drugie danie w zaleznosci od dnia... raz zje ładnie raz samo miesko bez ziemniakow. potem jakis jogurt, owoc, na wieczor 260ml mleka z kasza, w nocy jeszcze raz 260 ml mleka z kasza.u niej jest tak ze nieraz zje tak ładnie że chodzę z usmiechem od ycha do ucha a nieraz i to czesciej wyglada to tak ze zje tak jak dzis rano ok 8 miske kaszki potem ciupke owoca, ok 14 sporą miskę zupy... ok 16 ok 8 lyzek obiadu , pol pieroga i na noc butle mleka... moze ona je normalnie, moze moje wyobrażenie na temat jej jedzenia jest mylne? żaden z lekarzy nie potrafi mi odpowiedziec :zawstydzona/y:
 
Do góry