reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

reklama
zwykla chyba bylaby za rzadka...cukinia i tak sporo soku puscila bylo troche wody a z ta homo to sie fajnie polaczylo. smietane homo ja kupilam Zotta, robilam zakupy w lidlu i akurat trafilam na promocje na cukinie i ta smietana tez byla:)
 
Nata- możesz kupić zwykłą 12% i jogurt typu grecki- będzie miało dobrą konzystencję, poza tym, jak coś wyjdzie za rzadkie, to zawsze możesz 'odparować' :-)
Brzmi smakowicie i też zrobię.
 
Wczoraj przeprosiliśmy się z parowarem, nie wiem w ogóle czemu się pokłóciliśmy ?! Kiedyś dostaliśmy w prezencie i korzystaliśmy jak byliśmy na diecie co by nie jeść smażonego itp. Naprawdę to fajna rzecz. Na obiad uparowaliśmy rybę i cukinię, która naprawdę była smaczna a mały wcinał aż mu się uszy trzęsły. Tylko mało jeszcze pomysłów mam jak doprawiać, co z czym parować ale będziemy kombinować.
 
A ja jestem dziś mega szczęśliwa, bo Lenka zjadła pięknie obiad. Dopiero za drugim podejściem, ale wcinała aż miło:-)
Zrobiłam młode ziemniaczki z masłem i koperkiem. Do tego taki lekki sos - kurczak duszony z marchewką i groszkiem zielonym. Kurczak jej średnio podchodził, więc wyjęłam blender i ostatecznie młoda dała radę;-)

Na deser zjadła kisiel gotowany z jabłkami, popiła soczkiem.

Taki dzień mógłby się powtarzać częściej to może udałoby mi się ją chociaż troszeczkę utuczyć;-)
 
Tośka też od dwóch dni wcina jak szalona. Brzzuch przed soba nosi ale bolał ją dzisiaj bo sie kładła i masowała brzuszek, ale ja się nie dziwie bo ona je jak wrobel a od dwoch dni wcina wszystko.

Dzisiaj zjadła
Jajecznice z dwóch jaj, pół kabanosa, 120 mleka, kawalek ciasta domowego z śliwkami, 3 biszkopty, pół jabłka, pół kanapki i 180 mleka i szok !!!

A właśnie ma jakaś pomysł na przepis na kabaczka ?? Dostałam od teściowej i nie wiem co by tu z nim zrobic
 
reklama
z tego by wynikało ze moja chyba je podobnie a ja sądzę, że jest totalnym niejadkiem :szok:

sama nie wiem
rano zjada, albo 3/4 parowki i do tego pol pomidora, nieraz zje cała, pozniej jakiś owoc, banan. pol gruszki, arbuz roznie. nastepnie miseczke zupy, drugie danie w zaleznosci od dnia... raz zje ładnie raz samo miesko bez ziemniakow. potem jakis jogurt, owoc, na wieczor 260ml mleka z kasza, w nocy jeszcze raz 260 ml mleka z kasza.u niej jest tak ze nieraz zje tak ładnie że chodzę z usmiechem od ycha do ucha a nieraz i to czesciej wyglada to tak ze zje tak jak dzis rano ok 8 miske kaszki potem ciupke owoca, ok 14 sporą miskę zupy... ok 16 ok 8 lyzek obiadu , pol pieroga i na noc butle mleka... moze ona je normalnie, moze moje wyobrażenie na temat jej jedzenia jest mylne? żaden z lekarzy nie potrafi mi odpowiedziec :zawstydzona/y:
 
Do góry