A ja dziś pyknęłam 54 pierożki z mięskiem.
Wczoraj jakiś dziwny program oglądałam "Szalonegary" czy jakieś tam inne gary na tvp1 i o pierogach było. Zawsze robiłam z mąki, jaj i wody z solą ciasto. Dziś po oglądnięciu fachowców zrobiłam z mąki, soli, wody, mleka i masła klarowanego. Mięciutkie, pyszniutkie ciasto wyszło, różnica ogromna! M. sie ucieszy bo już dawno pierogów nie robiłam:-)
Wczoraj jakiś dziwny program oglądałam "Szalonegary" czy jakieś tam inne gary na tvp1 i o pierogach było. Zawsze robiłam z mąki, jaj i wody z solą ciasto. Dziś po oglądnięciu fachowców zrobiłam z mąki, soli, wody, mleka i masła klarowanego. Mięciutkie, pyszniutkie ciasto wyszło, różnica ogromna! M. sie ucieszy bo już dawno pierogów nie robiłam:-)