my dzisiaj mamy rosołek babciny na wołowince... a na drugie zrobiłam gulasz wołowy z wołowinki z zupki... podsmażone mięsko na oliwie do tego zeszklona cebulka i przyprawy... mmmmniam... pychotka dzisiaj będzie...
reklama
my dzisiaj mamy rosołek babciny na wołowince... a na drugie zrobiłam gulasz wołowy z wołowinki z zupki... podsmażone mięsko na oliwie do tego zeszklona cebulka i przyprawy... mmmmniam... pychotka dzisiaj będzie...
ech... tylko pozazdroscic...
u mnie co rawda tez rosolek ale cieniutki na udku.... ech...
ech... tylko pozazdroscic...
u mnie co rawda tez rosolek ale cieniutki na udku.... ech...
u mnie tez :-(
ech... tylko pozazdroscic...
u mnie co rawda tez rosolek ale cieniutki na udku.... ech...
jak chcecie to dam wam przepis na pyszny gulasz wołowy dla mamy karmiącej :-)
jak chcecie to dam wam przepis na pyszny gulasz wołowy dla mamy karmiącej :-)
Pewnie, że chcemy.
gulasz wołowy dla mamy karmiącej:
40dag wołowego na gulasz
duża marchewka
2-3 jabłka (ja używałam ligole)
sól i trochę pieprzu
pocięte mięsko wrzucamy do rondelka z oliwą i lekko podsmażamy, dolewamy wody i wrzucamy marchewkę i jabłko, które wcześniej trzemy na tarce. solimy wszystko delikatnie i dodajemy ciutkę pieprzu. dla mam które nie mają problemy z cebulką - ja raz dodałam do gulaszu cebulkę, ale wcześniej ją zeszkliłam i dodałam na samym początku z mięsem tak aby cebula się całkowicie rozgotowała i dała jedynie aromat i posmak. kontrolując poziom płynów dusimy aż wołowinka zmięknie. uwierzcie mi, że taki gulasz "bez przypraw" zje nawet wasz mężczyzna bo jabłko i marchewka świetnie zastępują wszystkie brakujące składniki gulaszowe :-) SMACZNEGO !!
aaaa jeśli chcecie aby wasz facet chętniej zjadł to możecie mu na talerzu posypać gulasz vegetą, albo tak jak ja dodać sosu sojowego :-)
40dag wołowego na gulasz
duża marchewka
2-3 jabłka (ja używałam ligole)
sól i trochę pieprzu
pocięte mięsko wrzucamy do rondelka z oliwą i lekko podsmażamy, dolewamy wody i wrzucamy marchewkę i jabłko, które wcześniej trzemy na tarce. solimy wszystko delikatnie i dodajemy ciutkę pieprzu. dla mam które nie mają problemy z cebulką - ja raz dodałam do gulaszu cebulkę, ale wcześniej ją zeszkliłam i dodałam na samym początku z mięsem tak aby cebula się całkowicie rozgotowała i dała jedynie aromat i posmak. kontrolując poziom płynów dusimy aż wołowinka zmięknie. uwierzcie mi, że taki gulasz "bez przypraw" zje nawet wasz mężczyzna bo jabłko i marchewka świetnie zastępują wszystkie brakujące składniki gulaszowe :-) SMACZNEGO !!
aaaa jeśli chcecie aby wasz facet chętniej zjadł to możecie mu na talerzu posypać gulasz vegetą, albo tak jak ja dodać sosu sojowego :-)
Ostatnia edycja:
Kici, dzieki...
wlasnie chcialam napisac, abysmy sie tutaj powymienialy troche przepisami dla mam karmiacych, szczegolnie sprawdzonych na naszych maluchach ...bo ja przyznam sie szczerze codziennie sie glowie co tu na obiad zrobic by sobie i rodzince dogodzic...no i coby sie zbytnio nie narobic, of kors...bo 2 obiadki to za duzo dla mnie...a no i wiem, ze kazda moze jesc co innego, ja mam np scisla diete lekkostrawna, ale jak beda przepisy, to juz kazda zdecyduje co moze a co nie...
wlasnie chcialam napisac, abysmy sie tutaj powymienialy troche przepisami dla mam karmiacych, szczegolnie sprawdzonych na naszych maluchach ...bo ja przyznam sie szczerze codziennie sie glowie co tu na obiad zrobic by sobie i rodzince dogodzic...no i coby sie zbytnio nie narobic, of kors...bo 2 obiadki to za duzo dla mnie...a no i wiem, ze kazda moze jesc co innego, ja mam np scisla diete lekkostrawna, ale jak beda przepisy, to juz kazda zdecyduje co moze a co nie...
no więc wrzucam przepis na tagiatelle alfredo, nieco zmodyfikowane dla mam karmiacych:
makaron tagiatelle podgotowac, do tego dodac pokrojonego w kawalki, ugrilowanego kurczaka (ja go tylko doprawiam lekko vegeta, nic innego moje dziecie nie toleruje), osobno zrobic sos smietanowy: smietana 18% (200 ml) do tego 100-200 ml mleka i 2 jaja, wymieszac, podgotowac, dodac duzo natki pietruszki...wymieszac wszystko, na 20 min do piekarnika i zapiec...mozna doprawiac na rozniste sposoby, w zaleznosci co dzieciatka toleruja...mozna tez dodac parmezanu do sosu, ale ja nie ryzykowalam...
makaron tagiatelle podgotowac, do tego dodac pokrojonego w kawalki, ugrilowanego kurczaka (ja go tylko doprawiam lekko vegeta, nic innego moje dziecie nie toleruje), osobno zrobic sos smietanowy: smietana 18% (200 ml) do tego 100-200 ml mleka i 2 jaja, wymieszac, podgotowac, dodac duzo natki pietruszki...wymieszac wszystko, na 20 min do piekarnika i zapiec...mozna doprawiac na rozniste sposoby, w zaleznosci co dzieciatka toleruja...mozna tez dodac parmezanu do sosu, ale ja nie ryzykowalam...
iza813
mama Szymka i Samuela
Iza - i zjadłaś tego arbuza ostatecznie?
Ja zjadłam dzisiaj na drugie śniadanie, łącznie z pestkami - zobaczymy jak młoda zareaguje;-)
Wczoraj zjadlam gruszke i jest ok,a dzisiaj zjadlam kawalek arbuza i maly jest spokojny
reklama
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Ściągawka karmiącej mamy
NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki
Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)
MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)
OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców
Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców
WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat
Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby
PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami
KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu
JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu
Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko
RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu
Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone
Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)
SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne
Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego
TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)
Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego
SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach
Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak
ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe
ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu
PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi
Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)
Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki
Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)
MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)
OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców
Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców
WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat
Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby
PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami
KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu
JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu
Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko
RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu
Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone
Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)
SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne
Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego
TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)
Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego
SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach
Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak
ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe
ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu
PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi
Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)
Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 129
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 329
- Wyświetleń
- 56 tys
Podziel się: