Dziewczyny dziwicie sie ze iza zjadla gruszke.Ja dostalam gruszke i pomarancze na deser uwaga w szpitalu po porodzie.Tez sie zdziwilam ale tutaj wszystko kaza jesc przynajmniej mi kazali oprocz gazowanych napojow.Ale gruszki nie zjadlam bo sie balam.Co kraj to obyczaj.
reklama
iza813
mama Szymka i Samuela
Ja w szpitalu na podwieczorek lub sniadanie dostawalam,kiwi,pomarancze lub gruszke i kazali jesc wszystko
iza813
mama Szymka i Samuela
Mam ogromna ochote na arbuza i chyba sie skusze
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
podobno mozna
Arbuza i melony wg mojej położnej można jeść.
Jadłam melona miodowego już w drugim tygodniu życia Lenki i kompletnie nic Jej nie było.
Zauważyłam, że moja młoda reaguje średnio po 12h od spożycia przeze mnie zakazanego jedzenia, więc jeszcze oczekuję;-) Mam nadzieję, że nic jej nie będzie.
A truskawkowe jadłam dżemy i kisielki - bólu brzuszka nie było:-)
Też jakieś ciacho za mną chodzi.. Zaraz skorzystam z okazji, że nakarmiony ssak słodko śpi i coś upiekę:-)
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
chwila spokoju
Tymek zasnal nie wiem jakim cudem chyba od tego darcia sie juz padl
Hania spi
czas na obiad a ze nie ma czasu na gotowanie
to mam tortellini ze szpinakiem i serem kupne polane sosem serowo brokulowum z fix knorra
Tymek zasnal nie wiem jakim cudem chyba od tego darcia sie juz padl
Hania spi
czas na obiad a ze nie ma czasu na gotowanie
to mam tortellini ze szpinakiem i serem kupne polane sosem serowo brokulowum z fix knorra
