reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

reklama
GUACAMOLE

Sa tysiace sposobow na przyzadzanie guacamole, ale ten jest moim zdaniem najlepszy.

Awokado w dowolnej ilosci, musi byc dojrzale (sprawdza sie to ugniatajac nieco i jesli jest twarde, znaczy niedobre, jesli palce sie w nim zapadaja - tez zle). Przekrawamy na pol, wyjmujemy pestke, a miazsz wsadzamy to miseczki i za pomoca widelca ugniatamy na papke. Dodajemy odrobine czosnku przecisnietego przez praske. Solimy do smaku i KONIECZNIE calosc skrapiamy sokiem z cytryny (poza walorami smakowymi, cytryna zapobiega czernieniu awokado). Calosc mieszamy i wstawiamy na 30 minut do lodowy. Guakamole mozna stosowac jako dip do nachos czy innych chipsow, jako mazidlo na kanapke lub dodatek to dan miesnych.

Dodac mozna pokrojone w drobna kostke pomidory lub posiekana kolendre.
 
A mnie zaczynaja sie smaki i wraca apetyt. Dzis zaszalalam i zjadlam sobie orientalne jedzonko. Chicken Balti od lokalnego "Araba". Uwielbiam te jedzonka, chcialabym sie nauczyc gotowac te cudenka, bo jestem doslownie od nich uzalezniona.
 
A mnie zaczynaja sie smaki i wraca apetyt. Dzis zaszalalam i zjadlam sobie orientalne jedzonko. Chicken Balti od lokalnego "Araba". Uwielbiam te jedzonka, chcialabym sie nauczyc gotowac te cudenka, bo jestem doslownie od nich uzalezniona.

ja tez uwielbiam takie jedzonko... albo jakas chinszczyzna... niestety nie mam pojecia jak oni to robia... kiedys szukalam przepis na sorowke od chinczykow z bialej kapusty ale nikt nie postrafi podac dokladnego przepisu...

czasami to sobie mysle ze moze to i dobrze ze nie wiem z czego robia to jedzonko :-):-D:-D:-D nie tak dawno w uk afera byla co paki zamordowal dziewczyne a cialo wykozystal w restauracji :confused::eek::eek::eek: policja miala wszystko jasne bo nagrania z podsluchu mieli ale debile nie dbali o czystosc i tasmy poszly sie...........
i tak nawet paki nie dostal w zawiasach :shocked2::szok::eek::eek::eek::eek:
dlatego mnej wiesz lepiej smakuje... ja sobie moge wyobrazic tych ludzi co w tej restauracji czy to barze jedli... masakra...

ja to gdziekolwiek jestem to lubie jak jedzenie na wierzchu jest... a w pizzerii jak robia pizze ze mozna widziec... tyle sie juz nasluchalam ze masakra... np o mcdolalds... kumpela pracowala tam i powiem tylko tyle ze swoim zachowaniem (tym co robia za naszymi plecami) traktuja nas jak zwierzeta... nie mowie ze wszedzie ale wiecie jak to jest.... dobra dosyc gadania o tym bo tu mialo byc MILO o jedzeniu :-):tak::tak::tak:
 
A ja wczoraj ugotowałam gar zupki meksykańskiej.
Potrawka z kurczaka wygląda smakowicie, lubię tego typu jedzonko do ryżu albo makaronu
 
Mnie wczoraj wzięło na marchewkę z papryką, którą robiła jeszcze moja babcia. Genialnie proste: marchew się trze i dusi na patelni na oleju+ paprykę pokroić w kostkę i też poddusić- wszystko razem połączyć, posolić, dodać koncentratu pomidorowego wymieszać i poddusić razem i schłodzić- musi troche poleżeć, żeby się przegryźć- najlepiej w lodówce.

A! Do tarcia marchewki używam męża :-D

No i wczoraj wcinałam ze smakiem, a dziś mnie odrzuciło :confused: ale może to tylko chwilowe.
 
Ja dzisiaj szukając pomysłu na obiad przypomniałam sobie o ryżu zapiekanym z jabłkami :tak:

Kurcze kombinuje jak mogę bo brakuje mi pomysłów co jeść na śniadania i obiady. Strasznie monotonnie jem. Zawsze na śniadanie chlebek razowy lub żytni z twarogiem. Jedyne co zmieniam to dodatki do twarogu raz pomidor raz rzodkiewka a czasem dżemik. Serio nie wiem co jeść. Mięsa kupowanego nie chce bo co kupie to psom później oddaje bo mi nie smakuje i mam wrażenie, że tam sama chemia jest. Czasami ser żółty ale też średnio bo nie lubię. To samo obiady też duży problem bo ciągle piekę jakieś mięso i jedynie zupami urozmaicam ale przyszła chwila, że już mi się to wszystko znudziło i nie wiem co jeść a buuu :-( Owoce i warzywa smakują coraz gorzej :wściekła/y: Więc jeżeli znacie jakieś proste i smaczne przepisy byłabym wdzięczna :tak:
 
No to masz problem... wędlina sklepowa faktycznie jest paskudna, ta lepsza kosztuje majątek. A myślałaś o jakichś pastach do kanapek- np. jajecznych, albo rybnych- troszkę byś sobie urozmaiciła.

Obiadowo, to może sosy do makaronów- proste, po włosku i zdrowo :-), albo zapiekanki warzywne lub warzywno mięsne, nieźle smakują też tortille (takie kupione w sklepie) z zawiniętym w niej podsmażonym kurczakiem, warzywami (surowymi) i sosem jogurtowo-czosnkowym lub guacamole- ja kładę na stół placki + pozostałe składniki i każdy zwija je sobie sam- dodatki różnią się w zależności od pory roku.
A ryż można zapiekać tez 'na słono' np. z boczkiem (albo szynką, albo kiełbaską- jak kto lubi), pieczarkami i serem żółtym.

W pt będę produkować sernik z przepisu mojej babci, jak mi wyjdzie to się podzielę przepisem, a jak nie to położę na to zasłonę milczenia :tak: Babcia była mistrzynią sernikową, ale może chociaż część jej sukcesu uda mi się powtórzyć.

No dobra napisałam o jedzeniu i teraz głodna jestem :-p
 
To może ja coś podsune-sałatka makaronowa- prosta w obsłudze ,lekka i smaczna
Ugotowany makaronik- najlepiej muszelki do tego świeże pomidorki i ogóreczki w kosteczke pokrojone, jajeczka w ćwiarteczki,ser feta i sosik majonezowo jogurtowym..( można układać warstwami lub wymieszać wszystko razem)posypać świeżą pietruszką i szamać....
 
reklama
No to masz problem... wędlina sklepowa faktycznie jest paskudna, ta lepsza kosztuje majątek. A myślałaś o jakichś pastach do kanapek- np. jajecznych, albo rybnych- troszkę byś sobie urozmaiciła.

Obiadowo, to może sosy do makaronów- proste, po włosku i zdrowo :-), albo zapiekanki warzywne lub warzywno mięsne, nieźle smakują też tortille (takie kupione w sklepie) z zawiniętym w niej podsmażonym kurczakiem, warzywami (surowymi) i sosem jogurtowo-czosnkowym lub guacamole- ja kładę na stół placki + pozostałe składniki i każdy zwija je sobie sam- dodatki różnią się w zależności od pory roku.
A ryż można zapiekać tez 'na słono' np. z boczkiem (albo szynką, albo kiełbaską- jak kto lubi), pieczarkami i serem żółtym.

W pt będę produkować sernik z przepisu mojej babci, jak mi wyjdzie to się podzielę przepisem, a jak nie to położę na to zasłonę milczenia :tak: Babcia była mistrzynią sernikową, ale może chociaż część jej sukcesu uda mi się powtórzyć.

No dobra napisałam o jedzeniu i teraz głodna jestem :-p

Pyszności jejku zapomniałam o pastach na chlebek mniam a tak je lubię :tak: tak samo ryż zapiekany z kiełbasą i pieczarkami lub inne zapiekanki z warzywami ja o tym wszystkim zapomniałam ;-) Reszta też brzmi smakowicie muszę spróbować co nie co i się uczyć bo ja w sumie to początkująca kucharka jestem aż wstyd się przyznać :-p
p.s. mam nadzieję, że sernik się uda i podzielisz się przepisem :tak:

To może ja coś podsune-sałatka makaronowa- prosta w obsłudze ,lekka i smaczna
Ugotowany makaronik- najlepiej muszelki do tego świeże pomidorki i ogóreczki w kosteczke pokrojone, jajeczka w ćwiarteczki,ser feta i sosik majonezowo jogurtowym..( można układać warstwami lub wymieszać wszystko razem)posypać świeżą pietruszką i szamać....

Również pyszne naprawdę dziękuję i koniecznie muszę spróbować tym bardziej, że sałatka wieloskładnikowa i zdrowa bo z warzywami i nie tylko :tak:
 
Do góry