reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

lidijka pisze:
A ja czekam na ten moment, o którym mówiła teściowa: a zobaczysz jak niedługo prześpi Ci calą noc.
Ja też to słyszałam! Julek najpierw budził się regularnie co 3 godzinki potem w 3 tygodniu zycia ku mojej uciesze wypracował rytm: 21.00 - 4.00 - 7.00 a od miesiąca o zgrozo pogorszenie na całej linii!!! Potrafi budzić się co godzinę lub dwie! Niezależnie od tego jak jest obżarty :( Wczoraj w desperacji po opróżnieniu cycków wmusiałam w niego jeszcze 75ml z butki i... obudził się po 2 godzinach.

lidijka pisze:
W dzień uspac Mateuszka to jest cała historia.
Na szczęście z samym usypianiem (odpukać) nie mamy problemów. Ani w łóżeczku ani w wózeczku. Tyle,ze jak zaśnie podczas jazdy wózka na spacerku to jak się zatrzymam to najczęściej się obudzi. W łóżeczku śpi tyle ile potrzebuje.

lidijka pisze:
Za niedługo trzeba pomyśleć o czytaniu bajek:)
Ja polecam wierszyki Tuwima, Brzechwy, itd. Mam już całą stertę pięknych ksiązeczek z wierszykami dla najmłodszych a Julkowi sprawia czytanie wielką frajdę.
 
reklama
Tak bajeczki Brzechwy sa super, zresztą wszystko co rymowane jest istną rewelacją a no i oczywiście przed każdym spaniem obowiązkowo "Ach śpij kochanie..."
 
Dziewczyny dopiero dziś odkryłam ten wątek, zawsze tylko czytam wątki w których brałam udział i to jest skutek  :( ale już nadrabiam.
U nas spanie wygląda tak: w ciągu dnia róznie czasem zaśnie nawet na 2 godziny, kładziemy ją zawsze do łózeczka z dwóch powodów, po pierwsze przez pewien czas spędzała dnie leżąc na łóżku tak jak Oliwka i fikała na nim, usypiała itp. ale przyszedł moment że jak próbowałam ją wieczorem dać do łóżeczka był bunt,  ogromny krzyk, nie chciała po prostu za nic spać w łóżeczku. Więc postanowiłam - koniec z leżeniem na tapczanie. Drugi powód jest taki ze jest teraz baaardzo ruchliwa i pewnie szybko spadłaby z tego łóżka. Na spacerkach już prawie wcale nie śpi bo wszystko ją ciekawi :)
W nocy śpi bardzo ładnie, zazwyczaj budzi się tylko raz między 2-3, a zasypia sama w łóżeczku po kąpieli ze smokiem w buzi, a zamiast pieluszki ma malutką podusie :)
Sorki że tak się rozpisałam!
 
Jeszcze zapomniałam napisać że rano budzi się ok 7 pije cycusia troche pobryka w łóżeczku i śpi do ok. 10, ja wtedy czasem też :p więc się wysypiam :)
Fajna dyskusja o tej emeryturze, rzeczywiście najpierw musimy do niej dożyć :D
 
Iza też się obawiałam, że mała spadnie... ale wymyśliłam patent - jak na razie wystarcza, ale wiem że już niedługo bo zaraz Oliwka "przebije się" przez mój kojec z kołderki

 
Magdaleona, kojec rewelka.

A wlaśnie dziewczyny czy wy kupujecie dla dzieciaczków kojec? mi pediatra bardzo polecala. Powiedziała, że bardzo dobrze jest już teraz przyzwyczaić dziecko że kojec to nie jest kara tylko miejsce do bezpiecznej zabawy. Dziecko po szczebelkach lub uchwytach uczy się wspinać a potem wstawać no i mama nie martwi się, że dziecku coś się stanie. Powiem szczerze że ostatnio grubo się zastanawiam nad kupnem bo dla Klaudzi już kocyk na dywanie nie starcza. Ostatnio wturlala się pod lawę i całe szczeście, że nie uderzyła się w główkę.
 
reklama
Dori u mnie kojec to będzie niezbędny zakup... już mam na dzieję że za pare dni przeprowadzam się i pokoik Oliwki będzie na końcu mieszkania - strasznie daleko, a Oliwka jest wymagają ca i trzeba do niej gadać i uśmiechać się więc będzie ze mną siedzieć w kuchni czy sanonie właśnie w kojcu, już nawet się rozglądałam na allegro i chcę kupić taki naprawdę duży żeby mała miała miejsce do zabawy, np:
http://www.allegro.pl/item120260177_kojec_nowy_na_gwarancji_w_super_niskiej_cenie.html#photo

 
Do góry