Wyniki

Dziewczyny, ja jeszcze myślę o temacie żywieniowym, chociaż to dopiero za jakiś czas... W sensie prostych przepisków na kolejne nowości w diecie dzieciaczków, co o tym myślicie? Ja np. zamierzam przynajmniej częściowo sama pichcić Lence, a nie tylko dawać słoiczki i chętnie bym widziała u nas...

Nisia, u nas na szkole rodzenia położne mówiły, żeby nie zmieniać tuż przed porodem żelu do higieny intymnej, tylko brać do szpitala ten, co używasz zwykle. A dodatkowo kupić sobie tantum rosa do podmywania i wystarczy. Ja jakiś czas temu robiłam zakupy i wzięłam inny rodzaj Lactacydu niż używam...

Blue, nie przejmuj się jakoś strasznie tym mówieniem.... wiem, że to uciążliwe, ale czasami dzieciaki tak mają, choć zwykle to chłopcy zaczynają później mówić i mają mniejszy zasób słów. W każdym razie na tym etapie, o ile kojarzę nawet ze studiów, nie ma jeszcze co się martwić za bardzo...

Marika, nie wiem, bo jak pisałam - ja go stosowałam "odwrotnie", tzn. jak tylko mi wychodziły jakiekolwiek "paprotki", to szaleliśmy :) Więc nie mam pojęcia, ile dni przed, a nie mam pod ręką ulotki, żeby sprawdzić. Vinga, to taki silikonowy krążek, który zakładasz do pochwy raz na trzy...

Kasia, jak chodzi o mikroskop, to u mnie było ok. ze skutecznością, bardzo ładnie pokazywał owu, czego efekt noszę jeszcze w brzuchu :) No i bardzo wygodnie mi się go używało, ale czy zdecydowałabym się go używać jako metodę antykoncepcji, to nie wiem... Nie zawsze miałam idealne cykle, więc...

Kasia, ja pisałam... to urządzonko nazywa się mikroskop owulacyjny Dona i faktycznie na podst. próbek śliny określa dni płodne i niepłodne - nanosisz próbkę śliny na specjalne szkiełko i sprawdzasz obraz - albo jest pusty/czysty, albo widać na nim tzw. liście paproci - wtedy są dni płodne...

Inomama, o ile pamiętam, to chyba trzeba by pić napar z liści...A tak w ogóle gratulacje my dear, wiedziałam, że z ciebie dzielna babeczka i dasz radę :)

Inomama, u mnie też nie leci... aż zaczęłam w nocy się zastanawiać, jak to będzie, jak już wyjmą Leninkę moją, ale wyczytałam w książce, że dają kroplówkę z jakimś hormonem na wywołanie laktacji...

Salli, masz całkowitą rację :) Ja mojego też zabiorę, chociaż on akurat sam się pcha ;) Śniło mi się dziś nad ranem, że obie już zaczęłyśmy się wykluwać, bynajmniej nie wg planu :/ Na dodatek wszedł mi taki tępy ból na wysokości prawej nerki i nie odpuszcza, co za cholera? Czy to już? Bo...

Magsus, kochana, jak ja cię rozumiem... ja w nocy nieraz do kibelka nie mogę sama wstać, zwłaszcza, jak mi od spania na boku noga drętwieje :( Dziś to mnie tak lewe biodro nasuwało, że mało nie zaczęłam wyć do księżyca; już nawet poducha nie pomaga w spaniu...

Ikasia, w "moim" szpitalu jest tak, że jeśli wszystko idzie ok, to po 6 czy 8 h wręcz każą wstawać. Podobno im szybciej zaczniesz się pionizować, tym lepiej. Oczywiście nie na hurra, tylko najpierw usiąść, potem do łazienki w asyście itd. Podobno wtedy lepiej się wszystko normuje w organizmie.

Jaguś, ja nie miałam :) Nawet ostatnio pytałam o to lekarza, ale powiedział, że jeśli mała się rusza i nie mam poczucia, że coś złego się dzieje, to nie ma potrzeby robić... A w razie gdyby np. przestała się ruszać albo coś, to mam jechać do szpitala na IP i wtedy mi zrobią..

Nisia, moja ginka mówiła, że gbs nie warto się aż tak przejmować, bo ma go całkiem dużo ludzi i w niczym to nie przeszkadza... najważniejsze, żebyś wiedziała, że masz, bo jak będziesz rodzić sn, to muszą dać antybiotyk, żeby dzieciaczek od razu nie załapał, ale to właściwie tyle. Jak już...

Sylka, gratuluję synusia! Dużo zdróweczka dla was obojga i wracaj do nas szybko :)

O wow, rzeczywiście! Ale nie przejmuj się, Del, jeszcze ja tu jestem ;) Chociaż po dzisiejszej nocy mam tak dość, że do 15.01 chyba nie dożyję. Minuta po nowym roku i niech się ta moja królewna wykluwa, bo już ledwie zipię...

Blanka, bardzo mi ​przykro...

Hehe, widzę, że nie ja jedna oczy otworzyłam i myk do kompa, sprawdzać, co z Bandytką ;) Coby nie mówić, zazdroszczę, że już ma przy sobie małego...

Bandytka, gratulacje i obyś jak najszybciej zapomniała o porodzie samym w sobie, najważniejsze, że z Kajtusiem wszystko ok. Kajtuniu, forumowe ciocie witają na świecie!!!

Fifka, gratulacje dla Adrianka! Dzielny z niego chłopaczek :) Bandytka, czekamy niecierpliwie i ściskamy kciukasy za was! Powiem wam dziewczynki, że też mi się maruda włączyła na maksa, jeszcze przed świętami... Najbardziej mnie dobijają te moje nogi popuchnięte - ledwo po domu łażę, o wyjściu...

Ania, gratuluję cudownego świątecznego prezentu! :)

Siva, ja mam w maju wesele w najbliższej rodzinie, więc nie ma bata - muszę wyglądać co najmniej przyzwoicie :) Ale ogólnie do ćwiczeń to jestem mega leniem i cienko to widzę ;)

Cleopatra, 3mam mocno! Oby wszystko było OK!

Siva, myślę, że coś ci się należało, choćby takie wykrzyczenie na FB - czasami człowiek musi ;) A o tamtej larwie staraj się myśleć jak najmniej, teraz najważniejsza jesteś ty i dzieciaki, zwłaszcza to maleństwo w brzuchu. Może to zabrzmi banalnie, ale ktoś mi kiedyś powiedział, że człowiek ma...

Fifka, to nieprzyzwoite, żebyś tak wyglądała chwilę po drugim porodzie! Wstydu nie masz, kobieto? ;) Znaczy tfu, to ja się wstydzę, bo nie dość, że wyglądam jak wieloryb, to jeszcze czuję się mega niezgrabna i ociężała :( Salli, ja też mam te pieprzone rozstępy, chociaż długo długo myślałam, że...

No właśnie w tym sęk, że nikt nic nie powiedział wcześniej :( Na dodatek jak tak was czytam, to macie jeszcze USG i KTG robione, a mi już nic nie dała... I nie wiem, co mam robić :( USG to może i nie problem już miałam te 3 "zalecane", ale na KTG mi żadnego skierowania nie dała. A przecież chyba...

Donka, gratulacje i moc serdeczności dla ciebie i dla Antosia! I przede wszystkim zdrówka dla was!!!

Inomama, zszokowałam się lekko, że ci te szwy zdjął doktorek ot tak... ściskaj nogi, kochana, niech Laurencja w brzuszku jeszcze posiedzi... Anisen, gratulacje dorodnego dziecięcia! My dziś też po wizycie, wyszło, że mam trochę anemię, ale poza tym chyba OK. Pobrała wymaz na paciorkowca, ale...

Malinka, Milusia, oczywiście, że można pić, tyle, że wodę, a nie jakieś "wynalazki" ;) Nawet na swoich stronach piszą, żeby mieć ze sobą wodę, jakieś landryny i np.czekoladę na po :) Pić i jeść nie wolno na 6h przed zgłoszeniem się do cc, ale to chyba ze względu na to, że po podaniu narkozy mogą...

Calineczka, trzymaj się, my tu będziemy czekać na wiadomości - oby były jak najlepsze! Vinga - bo to tak, jakbyś dziecku cukierki zabrała, no ;) A teściowa rzeczywiście kawał nieużytej cholery, w tej sytuacji naprawdę mogłaby pomyśleć i przynajmniej spróbować jakkolwiek tobie pomóc :/

Blue, najlepsze życzenia, a że spóźnione, to podwójne :) Bardzo mi przykro z powodu twojego kuzyna, ale ze względu na ciebie i na synka postaraj się skupić na innych sprawach... Ściskam mocno!