reklama
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
Inomama- ja czekam do 1 stycznia i działam!:-) po schodach pochodzę, obiadki pogotuje no i męża zgwalce! :-) po trzech msc to bedzie cos! Synek zaraz zdecyduje,ze wychodzi
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
KAHA super, ze masz juz siare. Bedzie ci latwiej z karmieniem. U mnie nie bylo tego przy pierwszym dziecku ani teraz
Do stycznia juz tak malo, a ja tak sie boje. Wlasnie synka rodzilam 30.07 a termin na 05.08 Dokladnie tak jakby bylo jutro. Oby nie.
A jeszcze jutro maz do pracy i koniec laby. Trzeba syna wyprawic i zawiezc do przedszkola. Psa do mamy i na ktg gdzie pewnie 3 godz spedze. Tak sie boje z domu wychodzic
Do stycznia juz tak malo, a ja tak sie boje. Wlasnie synka rodzilam 30.07 a termin na 05.08 Dokladnie tak jakby bylo jutro. Oby nie.
A jeszcze jutro maz do pracy i koniec laby. Trzeba syna wyprawic i zawiezc do przedszkola. Psa do mamy i na ktg gdzie pewnie 3 godz spedze. Tak sie boje z domu wychodzic
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Witam z ranca...taaa tzn.ja dopiero wstalam heheh, znaczy sie leze jeszcze choc juz o 7 wstalam alwle wrocilam do lozka I kolo 9 zasnelam...przynajmniej szybciej mi dziem zleci.
Mi tam z cyca samo nic nie leci a jak nacisne to z obydwu co nieco.. sutki troche mnie bola I chyba zaczne je masowac jakos co bym pozniej atrakcji z karmieniem nie miala.
Marika no ja juz w dnu Wigili rano m pozwolilam zerwac celibat hehe I wczoraj powtorka byla.. chgba 2 razy dziennie cos pomoze.
Narazie czekam spokojnie do 6.01 a pozniej zabieram sie za jakies wywolywanie bo to bedzie 11 dni do terminu.
Choc skurcze dzis od rana mialam co 10 minut. Ale mk sie cos wydaje ze ja je twk caly czas mam ale sie przyzwyczailam o spie przy nich nawet.
Ja chyba tu naparu z lisci malin nie kupie ale oszukam...
Ciazy mi juz ta ciaza.. wzoraj ledwo szlam I czulqm kazdy ruch dziecka w kroku. A to tak bolesnie ze pewnie ludzie ktorzy mja twarz widzieli to mysleli ze rodze....
Dzis poprasuje to co zostalo poodkurzam I pomyje podlogi.. kurna chyba okna pomyje.
Aa I ja tez z boku na bok sie ledwk przekrecam... momentalnke brzuch sie caly napina I boli..jakby skurcz na ruch reagowal.
Dobra wstaje bo mi sie odlezyny zrobia.
Milego dnia
Mi tam z cyca samo nic nie leci a jak nacisne to z obydwu co nieco.. sutki troche mnie bola I chyba zaczne je masowac jakos co bym pozniej atrakcji z karmieniem nie miala.
Marika no ja juz w dnu Wigili rano m pozwolilam zerwac celibat hehe I wczoraj powtorka byla.. chgba 2 razy dziennie cos pomoze.
Narazie czekam spokojnie do 6.01 a pozniej zabieram sie za jakies wywolywanie bo to bedzie 11 dni do terminu.
Choc skurcze dzis od rana mialam co 10 minut. Ale mk sie cos wydaje ze ja je twk caly czas mam ale sie przyzwyczailam o spie przy nich nawet.
Ja chyba tu naparu z lisci malin nie kupie ale oszukam...
Ciazy mi juz ta ciaza.. wzoraj ledwo szlam I czulqm kazdy ruch dziecka w kroku. A to tak bolesnie ze pewnie ludzie ktorzy mja twarz widzieli to mysleli ze rodze....
Dzis poprasuje to co zostalo poodkurzam I pomyje podlogi.. kurna chyba okna pomyje.
Aa I ja tez z boku na bok sie ledwk przekrecam... momentalnke brzuch sie caly napina I boli..jakby skurcz na ruch reagowal.
Dobra wstaje bo mi sie odlezyny zrobia.
Milego dnia
cleopatra1
Fanka BB :)
Cześć babeczki!
widzę że wszystkie czekamy na ten styczeń i wszystkim nam już bardzo ciężko. Ja już też czuję że poród coraz bliżej.tak blisko a tak daleko - zobaczymy czy się uda. Po tym 1 stycznia to już bym chciała żeby Wojtuś się zdecydował, bo tego profilaktycznego leżenia w szpitalu od czwartku i czekania na skurcze też mnie trochę przerażają.
widzę że wszystkie czekamy na ten styczeń i wszystkim nam już bardzo ciężko. Ja już też czuję że poród coraz bliżej.tak blisko a tak daleko - zobaczymy czy się uda. Po tym 1 stycznia to już bym chciała żeby Wojtuś się zdecydował, bo tego profilaktycznego leżenia w szpitalu od czwartku i czekania na skurcze też mnie trochę przerażają.
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem ze mając teraz siarę będzie łatwiej z karmieniem... Z Konradem w ogole nic nie miałam, a z Adrianem kropelki pojawiały się tylko jak ścisnęłam sutek (ale to też pewnie pozostałości po karmieniu synka starszego) Po podzie mleka miałam na tyle dużo ze wykarmiłabym bliźniaki a znam wiele dziewczyn co w ciąży zalewały się siarą a karmić nie dały rady dłużej niż kilka tygodni...
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
FIFKA z ta siara to mi chodzi o sam poczatek i pierwszy kontakt z maluszkiem. Latwiej jest przystawic i zeby maluszek zatrybil, jak ta siara jest a nie tak, ze nic nie leci i laktacje trzeba rozwinac
AKUKU z takimi skurczami, jak masz to oszalec mozna, bo nigdy nie wiadomo czy to juz
CLEOPATRA te oczekiwanie najgorsze. Zeby nie ta data to moglabym juz. A tak czuje taka presje i tak bardzo bym chciala do stycznia
AKUKU z takimi skurczami, jak masz to oszalec mozna, bo nigdy nie wiadomo czy to juz
CLEOPATRA te oczekiwanie najgorsze. Zeby nie ta data to moglabym juz. A tak czuje taka presje i tak bardzo bym chciala do stycznia
reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Marika no to w takim znaczeniu pewnie masz nieco racji. Choć ja nie miałam i oboje szybko załapali :-) dzieci po porodzie mają silny odruch ssania nie koniecznie od razu mleka bo wtedy jeszcze nie wiedzą ze w tej sposób dostaną jeść Ale zawsze są wyjątki od reguły :-) Bo później to już nie ma zadnego znaczenia czy ta siara była czy nie...
Sorki kochane... wieczorem postam się wam odpisać ale Adrian jest nie możliwy...
Sorki kochane... wieczorem postam się wam odpisać ale Adrian jest nie możliwy...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 645
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 844
Podziel się: