Wyniki

Jest przyrost :)

Starania o dziecko to nie jest mała rzecz, czasem bardzo wpływa na całe życie. Życzę Ci spokoju dużo. Dobrze, że masz wsparcie w terapii!

To życzę!

No niestety w Polsce kult "matki polki" idzie jakoś dziwnie w parze z silną niechęcią do matek, dzieci i kobiet w ciąży. Koniecznie ródź, bo co to za kobieta, co dzieci nie ma, ale przypadkiem w ciąży, albo z dzieckiem nie pojawiaj się w przestrzeni publicznej, bo będziesz innym przeszkadzać! :mad:

Życzyć Ci bliźniaków? :D Masz tak czasem, czy nowość? Poszłam dziś na bete, zbadać czy jest przyrost. Ostatnio tak czekałam chyba na wyniki matur :D

Ja nic nie widze, ale na zdjęciu nie zawsze wszytko widać. 22 dzień cyklu i test 25 ulm to miało marne szanse coś konkretniejszego wyjść :) Powtórz czulszym za 2 dni na przykład. Powidzenia! Pewnie się porządnie wystraszyłas. Nie wiadomo, czy to dobrze, czy nie dobrze w sumie. Trzymam kciuki...

Może krwawienie implementacyjne :)

Melduje, że kreska dziś odrobinę ciemniesza, także odrobinę mniej nerwów przed jutrzejszym przyrostem. W poniedziałek mamy sesje poślubną, wiec dobrze, że jeszcze w tą sukienkę wchodzę :D

Mam nadzieje, że będzie szło już tylko w dobrym kierunku. Gratulacje! Ja właśnie niemal skończyłam swój roczny pakiet zdrowa kobieta - bdania z krwi, ekg, usg brzucha, piersi, wewnątrzmaciczne... zostały mi tylko próbki moczu i kału do oddania i wizyta końcowa u inetrnisty. Warto wykorzystywac...

No korpo korpo nie równe ;) Wiem, że inne działy u nas to mogą też mieć inne odczucia, moja przyjacióła pracuje w dziale prawnym i tam już tak mojego korpo pewnie nie wychwalała, bo odpowiedzialność sprawia, że wszyscy są spięci, maja kije w tyłku, są nerwowi i to się odbija na atmosferze i...

Wielkie, międzynardowe, w samej Polsce 5 tys ludzi. Po prostu nie może sobie za bardzo pozwolić na łamanie praw pracowników. Ja pracuje w HR, więc i tak wiem, że na tle np takiej Holandii to my jesteśmy tani, mało rozczeniowi i mamy ułamek praw/benefitów, które mają na zachodzie. Także łaski nie...

Akurat moje korpo to jest idealne środowisko do zakładania rodziny i rodzenia dzieci 😁 Zastanawiałam się nad zmianą pracy nie tak dawno, alegdzie indziej będę miała pracę zdalną, elastyczne godziny pracy, możliwość wyjscia i odebrania dzieciaka z przedszkola w trakcie dnia, pewność powrotu z...

Czyli jesteś mój rocznik :) Ja się nie czuje ani odrobinę za stara na dziecko, wręcz odwrotnie, wreszcie dojrzała do macierzyńśtwa plus w idealnej sytuacji życiowej: mąż, stała, w miare dobrze płatna praca i pewność powrotu do niej oraz przestrzeń w sercu i głowie dla nowego człowieka w moim...

Dzień dobry, padłam wczoraj wieczorem jak kłoda, właśnie skończyłam Was czytać. jednak to co mnie złapało to nie angina... 🫠🫠 W Polsce obcenie kobiety maja po 1, max 2 dzieci. Także jak mają 3 odczuwasz potrzebę 4, to możesz mieć pewność, że wypływa ona z Ciebie, nie z prezji społecznej, albo z...

Ja niedoświadczona, wydawało mi się to mało. Jedyne bety jakie wcześniej w życiu robiłam podczas poronienia ciąży biochemicznej, żeby sprawdzać, czy spada i nie jest to ciąża poza maciczna czy coś, także jak dziecko we mgle 🙃

Przykro mi, że nie okazali Ci wspracia. To kijowe, że temat poronień jest tematem tabu. Wiem, że bardzo dużo dziewczyn przez to przechodzi, zwłaszcza na wczesnych etapach ciąży i na pewno byłoby nam wszystkim lżej, gdybysmy czuły tą wspólnotę doświadczeń i mogły szukać swobodnie wsparcia. Jednak...

Ja to rozumiem, bo sama pisałam, że chętnie ciąże bym preżyła przez jesień/zimę i wczesną wiosnę, żeby nie być w ciąży w upale i w maju/czerwu, kiedy jest już ciepło, ale jeszccze żar nie leje się z nieba, móc spacerować z wózkiem. Oczywiście tak naprawdę nie ma to znaczenia, byle się udało i...

Trochę nie czaje, co według nich znaczy 1-2 dzień, albo 1-2 tydzień. No chyba nie ciąży liczonej od poprzeniej miesiączki, bo wtedy nie ma jeszcze owulacji. Wnoszę więc, że 12 dni po owulacji jestem jakoś w 2 tygodniu według tego wykresu. Wtedy się mieszke w normie :p

Mam wyniki: Coś niska ta beta chyba? Ostatnia okres 13.08 owulacja jakoś 26-27. Czyli jest jakieś 12 dni po owulacji.

Mogę zapytać ile masz lat? Ja też miałam taki moment. Nie pomagało, że akurat wtedy wszystkie moje koleżanki i żony kuzynów jedna po drugiej zachodziły w ciąże, przecząc narracji o spadającej liczbie urodzeń. Tu jest dużo dziewczyn co się długo starają, ale umówmy się, jest ich tu...

Ja w dzień potencjalnej owulacji miałam impreze firmową (biba na 3 tys ludzi, bo ja w korpo pracuje) i na wszelki wypadek nie piłam. W ogóle nie piłam od zakońćzenia okresu. Nie pale, pracę mam siedzącą, odżywiam się w miarę zdrowo, z surowych mięs to tylko sushi, no ale nie było. Także mogłabym...

Ja to myślałam, że w tym cyklu wytrzymam z testowaniem do końca cyklu, ale obudziałam się o 5:30 na wizytę w toalecie, a umówmy się, o 5:30 to nikt nie ma silnej woli :D

Klub niecierpliwych widzę ma mocną reprezentacje ;) Trzymamy!

Mamy po prostu jedno konto i wszyscy korzystamy. Nie robimy zakupów z odroczoną płatnością, ani na raty, więc nie ma problemu.

Wiem, wiem, ale dziele smarta na allegro z bratem i rodzicami i mamy dostęp do historii zakupów i zawsze mam schizę, że zobaczą, że kupuje testy. A ja mam zamiar poinformować rodzinę dopiero po testach genetycznych, jeśli będzie wszystko dobrze. Nie chce sobie dokłądac stresu, bo moja rodzina...

Ja zawsze biore te pinki, bo tanie w rossmanie, a mam rossmana rzut kamieniem od domu. Nigdy mi nie pokazały pozytywa bez ciąży. Wcześniej wykryły biochemiczną, a przez 3 cykle biel śnieżna, jak na wiecznej smarzlinie, ile bym się pod światło nie wparywała 😁 Także nie wiedziałam, że takie cyrki...

Powiedzieli, że "po południu". Pamiętam, że poprzednio dostałam koło 15:00. Mega to dziwne. Wspólczuje rozczarowania. Mam nadzieje, że moja kreska nie jest fałszywa...

Dzięki :) Objawy... no w sumie wymyślone raczej, niz rzeczywiste. 6-7 dzień po owulacji (niepotwierdzonej niczym, wyliczonych matematycznie :D) miałam plamienie, który uznałam za implementacyjne. A potem jakieś dziwne, delikatne bóle i skurcze w dole brzucha oraz budzę się głodna, a ja...

Nie wytrzymałam do 10 oczywiście: Idę na betę :)

Bo mężczyźni nie czają, że opuszcza się CAŁĄ deskę, wraz z klapą zanim sie spuści wodę, żeby nie było rozbryzgu z toalaty na całą łazienkę. Ja swojego chłopa nauczyłam w końcu, chociaż marudził, bo u nich było 3 facetów w domu i nie opuszczali. Znając moją teściową to jednak wątpię :D