reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Czyli jesteś mój rocznik :) Ja się nie czuje ani odrobinę za stara na dziecko, wręcz odwrotnie, wreszcie dojrzała do macierzyńśtwa plus w idealnej sytuacji życiowej: mąż, stała, w miare dobrze płatna praca i pewność powrotu do niej oraz przestrzeń w sercu i głowie dla nowego człowieka w moim życiu. Ale Ty masz inna stuacje, masz już małych ludzi, któzzy na Tobie polegają i więcej aspektów sprawy do rozważenia.

Dziś urodziny mojej przyjaciółki, a u mnie w mieście jest festiwal food trucków, także po pracy idziemy z jeszcze jedną przyjaciółką się najeść jakiś dobroci, a potem na ploty :)

Współczuje bardzo przejść :( W moim towarzystwie niemal nikt nie ma więcej niż 2 dzieci. Znam kilka osób z 3, ale nikogo w moim wieku z 4 i więcej. Podejrzewam, że dużo ludzi by chciało, ale się obawia, że nie podoła. Ja bym szła za głosem serca, ale ja to jestem bezdzietna lambordziara jeszcze, więc co ja tam wiem 😅
Ja też absolutnie nie czuje się stara na kolejne macierzyństwo.corke urodziłam późno,28 lat...Teraz mam dom,rodzinę,męża, super prace i tylko kolejnego dziecka brakuje do pełnego szczęścia,znaczy ja jestem mega szczęśliwa,mam córkę która kocham ponad życie, ale bym poprostu chciała mieć 2 dziecko z mężem. Zawsze moim marzeniem było mieć 2 dzieci
 
reklama
Czyli jesteś mój rocznik :) Ja się nie czuje ani odrobinę za stara na dziecko, wręcz odwrotnie, wreszcie dojrzała do macierzyńśtwa plus w idealnej sytuacji życiowej: mąż, stała, w miare dobrze płatna praca i pewność powrotu do niej oraz przestrzeń w sercu i głowie dla nowego człowieka w moim życiu. Ale Ty masz inna stuacje, masz już małych ludzi, któzzy na Tobie polegają i więcej aspektów sprawy do rozważenia.

Dziś urodziny mojej przyjaciółki, a u mnie w mieście jest festiwal food trucków, także po pracy idziemy z jeszcze jedną przyjaciółką się najeść jakiś dobroci, a potem na ploty :)

Współczuje bardzo przejść :( W moim towarzystwie niemal nikt nie ma więcej niż 2 dzieci. Znam kilka osób z 3, ale nikogo w moim wieku z 4 i więcej. Podejrzewam, że dużo ludzi by chciało, ale się obawia, że nie podoła. Ja bym szła za głosem serca, ale ja to jestem bezdzietna lambordziara jeszcze, więc co ja tam wiem 😅
Ja zawsze chciałam 3 🙈 to było zanim urodził się młody 😂😂😂. Chociaż wszyscy mówili, że mi się szybko odechce drugiego ...a ja w sumie już jak młody miał 6 miesięcy byłam gotowa 🤷 i nadal się tego trzymam 😎
Mam wrażenie, że teraz jest jakaś nagonka na posiadanie dzieci, w ogóle chęć zakładania rodziny 🤷 wszystko przedstawiają jak najgorszą rzeczą w życiu 🤦 Przeraża mnie trochę ten korpo świat 😔
 
Kilka dni temu spontanicznie umówiłam się do gina, żeby zrobić jakieś badania itp, bo jak się tak Was naczytam, to mam wrażenie, że jestem lekkoduchem i idziemy na żywioł ;) Byłam dzisiaj i zleciła mi jakieś podstawowe badania, ale też kazała po dalszą diagnostykę kierować się już do poradni leczenia niepłodności. No i m.in. kazała zrobić usg w 10 dc, ale wtedy w ogóle nie ma lekarza i umówiłam się w 11 dc. Niby monitoring trzeba zacząć w 5-10 dc. Nie znam, się, wy macie większe doświadczenie. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale mam raczej dłuższe cykle 31-32 dni. Myślicie, że jest sens na tego 11 iść, czy próbować się wstrzelić już za miesiąc?

Jest sens iść w 11 dc, przy długości Twojego cyklu nie jest to za późno ;)
 
Ja zawsze chciałam 3 🙈 to było zanim urodził się młody 😂😂😂. Chociaż wszyscy mówili, że mi się szybko odechce drugiego ...a ja w sumie już jak młody miał 6 miesięcy byłam gotowa 🤷 i nadal się tego trzymam 😎
Mam wrażenie, że teraz jest jakaś nagonka na posiadanie dzieci, w ogóle chęć zakładania rodziny 🤷 wszystko przedstawiają jak najgorszą rzeczą w życiu 🤦 Przeraża mnie trochę ten korpo świat 😔
Akurat moje korpo to jest idealne środowisko do zakładania rodziny i rodzenia dzieci 😁 Zastanawiałam się nad zmianą pracy nie tak dawno, alegdzie indziej będę miała pracę zdalną, elastyczne godziny pracy, możliwość wyjscia i odebrania dzieciaka z przedszkola w trakcie dnia, pewność powrotu z macirzyńskiego na takie samo, albo równorzędne stanowisko, brak fochów na L4 itd. To świat "janusz polskiego biznesu spólka zoo" nie sprzyja dzietności 😉
 
Akurat moje korpo to jest idealne środowisko do zakładania rodziny i rodzenia dzieci 😁 Zastanawiałam się nad zmianą pracy nie tak dawno, alegdzie indziej będę miała pracę zdalną, elastyczne godziny pracy, możliwość wyjscia i odebrania dzieciaka z przedszkola w trakcie dnia, pewność powrotu z macirzyńskiego na takie samo, albo równorzędne stanowisko, brak fochów na L4 itd. To świat "janusz polskiego biznesu spólka zoo" nie sprzyja dzietności 😉
co to za korpo, chciałabym pracować a takim korp 😀, generalnie ja zmieniłam pracę rok temu, umowę mam jeszcze przez kilka miesięcy ale liczę że gdybym zaciążyła to znajdę sobie później pracę
 
Jesteśmy w podobnym położeniu. Jestem dwa lata starsza , mam 3 dzieci i bez efektu staram się o 4 dziecko od 2 lat (poronienia i cp po drodze). A w tym cyklu przesadzilam chyba łącząc castagnus, olej z wiesiołka, miovelia nac , magnez-cynk-b6 albo to przypadek - ale jestem w 32 dc i nadal czekam na @. Jeśli nie przyjdzie przez weekend czas na lekarza... nie wiem co się tam zastopowało, ale mam tylko w srodku obok szyjki odrobinę krwi albo brązowy śluz od kilku dni i nic się wiecej nie rozwinęło, a temperatura miesiączkowa.

I tez mam dylematy, czy to dobrze ze chcę kolejne dziecko... czy dam sobie radę, ale nie zapowiada się.
Ja to czasami myślę że bliżej mi do menopauzy niż ciąży, a ta wszechobecna chęć kolejnego dziecka to tylko tykanie zegara biologicznego. Ostatnio cykle mi się rozjechały, pewnie też przez stres bo najmłodszy dosc poważnie zachorował w marcu i dopiero teraz wychodzimy na prosta. Z plusów to my się nigdy nie musieliśmy starać długo o dziecko, zawsze 1, 2 cykl i ciąża. Ale nie oszukujmy się byłam młodsza, i choć nie czuje się na swój wiek (37) to jednak organizm już nie taki młody. Moja mama mi ostatnio powiedziała że u niej menopauza zawitała ok 42 lat więc mi już dużo nie brakuje i te nieregularne cykle to znak że u mnie sie powoli zaczyna.
Póki jest szansa będę się starać. Łatwo nie będzie to wiem na pewno ale warto.
 
co to za korpo, chciałabym pracować a takim korp 😀, generalnie ja zmieniłam pracę rok temu, umowę mam jeszcze przez kilka miesięcy ale liczę że gdybym zaciążyła to znajdę sobie później pracę
Wielkie, międzynardowe, w samej Polsce 5 tys ludzi. Po prostu nie może sobie za bardzo pozwolić na łamanie praw pracowników. Ja pracuje w HR, więc i tak wiem, że na tle np takiej Holandii to my jesteśmy tani, mało rozczeniowi i mamy ułamek praw/benefitów, które mają na zachodzie. Także łaski nie robią ;)

Jasne, że znajdziesz, bezrobocie teraz w PL prawie nie istenieje. No chyba, że miszkasz w okolicy, gdzie ciężko z praca, bo wciąż są takie w Polsce. Ale generalnie teraz raczej praca szuka człowieka, a nie odwrotnie.
 
Ech. Ostatnie dni sa dla mnie jakies dziwne.
Nie wiem czy ktos tak ma, ale przyszedł jakis czas ze ciągle myślę o dziecku. Chce tak bardzo ze uwazam ze moje życie bez rodzicielstwa bedzie niekompletne, nieszczęśliwie.
Nie odczuwalam tego tak intensywnie wczesniej.
No i aż wstyd mi nawet to pisac, bo to jest 8 cykli starań przy dziewczynach co walczą latami.
Sorki za smecenie.
Ja miałam podobnie przy pierwszych staraniach . Już miałam w
Głowie ,ze chyba nigdy nie zostanę matka ,a tak pragnęłam dziecka czułam się niekompletna i niespełniona .ponad dwa lata się starałam . Jak się udało to nawet nie zauważyłam ,ze w ciąży jestem 😵 Zaczęłam wymiotować i zrobiłam test wizyta u lekarza a tam 9tc.
 
reklama
Hej 🙂 moim zdaniem masz całkiem ładny wynik progesteronu. Czy lekarz wytłumaczył Ci, po co masz brać duphaston? Nawet gdyby doszło u Ciebie do ciąży, to masz bardzo spoko swój progesteron. Skoro miałaś owu, to cykl nie powinien się rozjechać.
Jak dla mnie, to drugi lekarz lepiej prawi 🙂
Dziękuję za odpowiedź! :) No właśnie nic mi ten pierwszy nie powiedział, mam wrażenie, że to po prostu taki standard przy stymulacji - najpierw letrozol, później ovitrelle a na końcu jakiś progesteron. I nawet nikt nie sprawdza, czy to ma sens 😆 to tym razem posłucham tego lekarza, który mówi, żeby nie brać. To moja druga stymulacja, poprzednio brałam progesteron, to teraz spróbujmy bez 🙃
 
Do góry