Wyniki

Rany, tak żeście mnie miło przywitały, że powinnam chyba jednak coś napisać ;) Pierwsze półtora miesiąca z dwoma potworami było straszne, przerażające i gorsze niż sobie kiedykolwiek wyobrażałam mimo codziennej pomocy babci:eek: Ale potem dwa tygodnie przeprowadzki minęło nieco luźniej, bo...

Cześć :) Bardzo przepraszam, ale wpadłam tylko z foto, bo zrzucałam zdjęcia z aparatu i pomyślałam, że jestem Wam winna ;) Więcej może niebawem :) BUZIAKI i proszę mi nie mieć za złe!:elvis: a przede wszystkim - nie zapominać o nas, bo powrócimy bez wątpienia prędzej czy później :tak:

Dobry wieczór. Stop. Bardzo za Wami tęsknię. Stop. Łukasz i Grzesiu coraz lepiej. Stop. Zamieniamy się z mamą mieszkaniami. Stop. I remontujemy obydwa. Stop. Mamy przechlapane jak w radzieckim czołgu. Stop. Jak przeżyjemy to się odezwę. Stop. Wielgachne buziaki i moc pozdrowień dla wszystkich...

Nie no, powariowałyście wszystkie, jak słowo daję! :rolleyes: :shocked2: :rofl2: :biggrin2: RITA GRATULUJĘ!!! :-) Ale to nie będzie mały Chińczyk, co? :cool2: ;-) Jak ja Wam okropnie zazdroszczę, że znowu wszystkie naraz będziecie miały maluchy - mnie by się teraz tak przydało wsparcie...

LILAAAA!!! NIECH CIĘ UŚCISNĘ!!! :laugh2: :laugh2: :laugh2: OLBRZYMIE GRATULACJE KOCHANA! Trzymam kciuki tak mocno jak się tylko da :tak: Dbaj o siebie i nie zamartwiaj się za bardzo (chociaż tak całkiem to z tego nie rezygnuj, bo w tym cały Twój urok :cool2: :-p ). Co do wagi, to ja miałam...

Dobry wieczór... Przede wszystkim chciałam pogratulować Pauli i powiedzieć, że bardzo bardzo bardzo się cieszę jej radością :laugh2: Ściskam też kciuki za starania Lileczki (Lileczko cały czas pamiętam o Twoich pytaniach, ale po prostu nigdy nie mam czasu na takiego długiego posta...

MEGAN!!! MOJE WIELGACHNE, OGROMNIASTE, GIGANTYCZNE GRATULACJE! :-) :-) :-) Strasznie się cieszę, że będzie nas tyle dwudzieciowych warszawianek :-D Dbaj o siebie ;-) I za Paulę też ściskam kciuki z całej siły! :tak: Wybaczcie, że się nie odzywam, ale ponieważ wreszcie udało mi się znaleźć...

Dobry wieczór :-) Dziękuję za wszystkie miłe słowa, jesteście kochane że mnie nie wyrzucacie za zaśmiecanie ;-) Ale troszkę mnie jednak przeceniacie - to, że nie ma dantejskich scen i że Grzesiu jest mniej rozwydrzony od Łukasza to wcale nie znaczy, że jestem mistrzynią organizacji i daję...

Agast jaka piękna paszczata Hania :laugh2: A pracą się nie martw - jeszcze pokażesz flądrze kto tu jest mistrzynią w pisaniu ;-)

Dzień dobry :-) Nie pisałam parę dni, chociaż czytam Was na bieżąco i widziałam, żeście mnie wywoływały do tablicy kilka razy ;-) Ale musicie mi uwierzyć na słowo, że moje zasoby energetyczne rozchodzą się obecnie znacznie szybciej i zwykle po prostu i zwyczajnie MI SIĘ NIE CHCE pisać...

Aletko SUUUUUPER! Ogromnie się cieszę, że wszystko ok i jesteś już spokojna :-) Dbajcie o siebie :tak: Dziękuję za komplementy pod adresem moich cudownych synów, ale zaszło małe nieporozumienie. Ja pisałam, że Grzesiu cudnie śpi, ale w dzień :baffled: Dlatego wczoraj miałam wolne od 12 do...

Dzień dobry :-) Muszę się Wam pochwalić, że mam w domu małego aniołka - w nocy śpi siedem godzin bez przerwy, a w dzień ślicznie się bawi (tj. gapi dookoła i krzywi) :tak: Jedyny problem, to że myli noc z dniem :wściekła/y: Ale póki co jeszcze mam dużo cierpliwości i zaczynamy nad tym...

Dzień dobry :-) Moje małe chłopaki śpią i za to ich strasznie kocham :laugh2: Korzystając z okazji szybciutko wklejam zdjęcie - obawiam się, że na jakiś czas musi Wam wystarczyć. Proszę w szczególności zwrócić uwagę na przecudnej urody zadarty nosek :tak: Jeśli chodzi o kryzys...

Dobry wieczór :-) Już jesteśmy w domu, i całe szczęście bo usychałam już z tęsknoty za moimi dwoma Starszymi Mężczyznami. Łukasz jest zafascynowany Grzesiem, a Grzesiu też patrzy na Łukasza z wyraźnym szacunkiem ;-) Mam Wam mnóstwo do opowiedzenia, ale dzisiaj nie dam rady. Powiem tylko...

No dobra, kochane Czerwcówki i Czerwcątka, czas się pożegnać na parę dni... :cool2: Myślcie o nas ciepło i trzymajcie kciuki, a ja na pewno dam znać cokolwiek by się działo :tak: Frotko bardzo dziękuję za propozycję, ale chyba już nie zdążę wziąć od Ciebie książki :rolleyes: Wzięłam...

Aletko no i pisałyśmy naraz ;-) Właśnie nad tą książką się zastanawiam i nie mogę się zdecydować. To musi być coś naprawdę porywającego, żebym mogła się zaangażować w lekturę zamiast myśleć o jutrze. Ciekawe też, na jakie współsalowiczki trafię ;-) Mój Mąż potrafi się bawić z Łukaszem jak...

Paula dziękuję :-) Po prostu zdaję sobie sprawę, że nikt nie ma lekko ;-) i słuchanie ciągle czyichś żalów może być strasznie irytujące. Ale baaaardzo się cieszę, że Was mam i że zawsze możemy na siebie liczyć :tak: Zresztą, co to jest użalanie nad sobą, to Wam dopiero pokażę, jak już Łukasz do...

Ponieważ jak się może domyślacie nie mogę się kompletnie na niczym skupić, to przyszłam tylko żeby się Wam pożalić, jak się denerwuję :zawstydzona/y: Chociaż z drugiej strony kamień z serca mi spadł i boję się znacznie mniej, niż gdybym zamiast do szpitala musiała pełznąć dziś do Ex-Doktora...

Zgadzam się absolutnie w kwestii płacenia za prywatne wizyty. I na przykład zawsze mnie fascynowało, Aletko, jak trudno znaleźć gabinet naszego Doktora - czyżby mu nie zależało na reklamie?;-) No ale nie ma się co nad tym wszystkim rozwodzić - milion czynników jest odpowiedzialnych za taki stan...

Aletko możesz być pewna, że dostaniesz odpowiednią informację w odpowiednim czasie ;-) Przy okazji - na wypadek, gdyby któraś z Was próbowała się ze mną skontaktować telefonicznie, to informuję, że telefon z listy jest nieaktualny niestety :no: Mad dzięki za informacje, ale Mąż nie będzie...

Jak to jak? Dobre Duchy czuwają nade mną :cool2: :tak:

DROGIE DZIEWCZĘTA ;-) (Wiem, że teraz, kiedy przychodzę z wiadomościami, to nikogo tu nie ma, no ale trudno :-p ) MAM ZASZCZYT OGŁOSIĆ, IŻ W DNIU JUTRZEJSZYM, W GODZINACH ZAPEWNE PORANNYCH, NASZ PIĘKNY KRAJ WZBOGACI SIĘ O NOWEGO WSPANIAŁEGO OBYWATELA W POSTACI NIEJAKIEGO WIERCIPIĘTKA. Cud...

Aletko mówisz, że miałaś świetną opiekę w Bielańskim bez opłacania czegokolwiek. Ale fakty są takie, że zarówno ja jak i Ty zostałyśmy tam bez problemu przyjęte ze względu na naszego Doktora (który wcale do najtańszych nie należy) - pod tym względem Bielański niczym nie różni się od Zośki. Teraz...

ALEŻ JA SIĘ KIEDYŚ NA WAS ZEMSZCZĘ NO!!! :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Jak siedzę przy kompie jak skończona lama i błagam o jakąś konwersację, to cisza i w ogóle echo. A jak tylko wylizę na dwie godzinki z domu to od razu trzy strony ożywionej dyskusji. CHAMSTWO I TYLE :growl: :unibrow...

Beatko masz rację, że miałam dużo szczęścia, że wylądowałam w końcu na tym usg. Chociaż trochę to złośliwe, że całą ciążę chciałam mieć cc (które wydawało mi się, że nie będzie konieczne), a kiedy pod sam koniec przekonałam się do próby psn, to się okazało, że to obiektywnie niemożliwe...

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Karowa ma rewelacyjne warunki socjalne, podobnie jak np. Bielański, ma też fantastyczne zaplecze medyczne i specjalizuje się w ciążach z powikłaniami (zwłaszcza z cukrzycą ciążową), ale jeśli chodzi o podejście do rodzących i prowadzenie normalnego porodu, to...

Dzień dobry. Opowieści strasznej treści ciąg dalszy jest taki, że dzwoniłam do Pani Doktor i ona uważa, że nie ma mowy o psn i trzeba zrobić planowe cięcie nie czekając na skurcze. Dziś popołudniu jadę do niej odebrać skierowanie do szpitala, a potem pozostanie już tylko znalezienie szpitala...

Natko ano właśnie, czyli kolejna historia potwierdzająca moje obawy... :no: Przecież to jest jakiś kompletny skandal :wściekła/y: Dobrze, że z Maciusiem lepiej, ale kciuków jeszcze nie puszczamy :tak:

Natko wcześniej na śmierć zapomniałam przekazać życzenia zdrówka dla Maciusia - niech wszystko skończy się dobrze i szybko :happy: Paula dziękuję Ci za ciepłe słowa :happy: Staram się wyciszyć jak mogę (dzisiaj na przykład przy pomocy naleśników... :zawstydzona/y: ), ale szczerze mówiąc...

Jesteście naprawdę kochane :happy: Bardzo Wam dziękuję za wszystkie głosy, które tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że Mąż ma rację, chociaż mnie konieczność wracania do ex-Doktora po prostu mierzi. No ale dla Wiercipiętka warto zrezygnować z wszystkich moralnych zasad :crazy: Easy...