Żłobki i przedszkola:)

[gawit]

Martyna też dziś z radością poszła do przedszkola sama po schodach zaczęła na górę zaiwaniać

Wczoraj było zebranie i zajęcia dodatkowe to angielski 30 zł, niemiecki 25 zł, taniec 25 zł, korektywa 25 zł - rytmika płatna z Funduszu Rady Rodziców w naszej grupie zadecydowaliśmy, że będzie to 30 zł miesięcznie! a z zajęć dodatkowych to młoda pójdzie tylko na angielski! więc w miesiącu który cały przechodzi od 8-16 z wyżywieniem i zajęciami dodaktowymi to będzie około 300 zł więc w sumie nie tak źle!
a i jeszcze nie kupujemy żadnej wyprawki tylko raz na cały rok składamy się po 70 zł i to panie będą dokupować to co zacznie sie kończyć. nam to pasuje :-)
ubezpieczenie raz na rok 38 zł,
ogólnie panie wydają się być w porządku. stawiają na samodzielność dzieci, aczkolwiek oczywiście jak widzą, że dziecko pomocy potrzebuje to pewnie, że go samego nie zostawią :-)
a no i wczoraj na zebraniu wyszło, że połowa grupy chora większość dzieci zapalenie ucha! Martynie katar mija więc mam nadzieję, że będzie dobrze!
22.09 mamy o 10.00 piknik integracyjny połączony z pasowaniem na przedszkolaka :-) młoda uczy się piosenki "jestem sobie przedszkolaczek" :-) cały czas musze z nią śpiewać, bo ona będzie występować! bardzo jest tym przejęta :-) ja zresztą też i pewnie będę ryczeć ze wzruszenia

kilolek skąd ty te określenia bierzesz ? "Gwiazda", "babolec", "patologus" normalnie kwiczę ze śmiechu

 

[dziunka24]

Super :-)

 

[kilolek]

kilolek skąd ty te określenia bierzesz ? "Gwiazda", "babolec", "patologus" normalnie kwiczę ze śmiechu

hehe nie wiem, z głowy
fajnie, ze Martynka tak sie przyjęła w przedszkolu i juz się czuy do wystepu. Brawo

Rozmawiałam z kilkoma matkami starszych dzieci w tym z siostrą dyrektorki. Dowiedziałam sie bardzo skrajnych opinii od takich ze babolec jest cudowna po takie ze dzieci wypisywaly do innych grup (5 i 6 latków sa 2 grupy wiec tam maja mozlwosc). Nie wiem z czego to wynika. A dyrektorka podobno bardzo na nia narzeka, bo baba niemila i leniwa, najgrszy pracownik i chcialaby ja zwolnic ale nie moze.
Dzis Michałek troche sie kwasil (brzuszek go bolal, bo nadal kupy nie ma) ale poganiał mnie na schodach jak rozmawiałam i chciał isc do środka. A jak juz byl w sali to od razu poleciał do takiego namiociku w kształcie samochodu, wystarczyło, ze go ta mloda dziewczyna zawołała

 

[anawawka]

Gawit - wow, super, nie dość, że opłaty niskie, to jeszcze Twoja córa już polubiła przedszkole... pasowanie na przedszkolaka podobnież u nas w X.;-)
Kikolek - czyli sytuacja patowa, zapewne jak będzie młoda pani to będzie ok, jak babolec to niezbyt. ( w tamtym roku to przerabiałam z Hanką , więc wiem jakie to męczące)

 

[Cleo1981]

a ja Wam zapomniałam napisać...

wczoraj jak poszłam Igi spał zasikany po plecynawet nie sprawdziły !!!!!!!!!!!

a w szatni ta z kolczykiem siedziała i uspokajała nie spełana 2 letnią dziewczynkę która tam z siostrą chodzi.Mała ryczała że chce do mamy a ta teksty ze ma byc cicho bo obudzi dzieci i w szatni jej to wałkowała.!!!!!!!!!!!!!!!jak dla mnie to z ulicy wzieta ta dziewczyna Igi jej nie lubi i nie chce chodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzis sie cieszy ze jest w domu!!!!!!!!!!!!!!

 

[kilolek]

Cleo a jakies zebranie macie? Pytalas dyrektorke co to za dziewczyna?

 

[Cleo1981]

Kilolku jutro mam o 17:30 i na szczescie akurat wolny dzień...zapytam ją co to za dziewczyna jedna i druga...

 

[agrafka80]

Cleo, dowiedz się koniecznie!

Dziewczyny, mija dopeiro tydzień przedszkola a ja sie czuję jakby to był conajmniej meisiąc.. Jakoś dziwnie to wszystko działa. To znaczy Ala zadowolona, więc nie mam powodów do obaw na razie ale dziwią mnie rózne sprawy.
Pomijajac jakieś dziwne finansowe uwarunkowania - zobaczymy jak to będzie - dziś jak poszłam po Alę to do drugiej mamy wysła pani opiekunka powiedzieć że zgubiły się po leżakowaniu spodnie jej córeczki. I ze jej się to pierwszy raz zdarzyło, zgubić dziecka ubranie, ale to dlatego, ze pani wychowawczyni dzieci w ogóle nie dyscyplinuje i dzieci nie wiedzą co i jak. Eh.. no i znowu mam zagwozdkę. Po pierwsze nie podoba mi się to, że jakieć są niedogadania miedzy tą panią a wychowawczynią. Wychowaczyni jest niwa w tym przedszkolu. A z drugiej strony też uważam, ze dzieci powinny miec podpisane krzesłeka itp, zeby w takiej duzej grupie jakiś ład byl. Nie wiem już co o tym myśleć.

 

[dziunka24]

Opiekunka nagadała matce na wychowawczynię? Masakra.

 

[agrafka80]

Opiekunka nagadała matce na wychowawczynię? Masakra.

no własnie też tak uważam..
ta kobieta w ogóle dziwna jakaś jest - bardzo miłą dla dzieci, ale jakaś taka ofiara trochę która tłumaczy się zawsze że coś nie ejst jej winą. Drugiego dnia jakieś dziecko spało bez śpiworka mimo, ze przyniosło to się tłumaczyła mamie że tak na nią rodzice wczoraj naskoczyli że już nie wiedziałą jak się nazywa itd.