reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Żłobki i przedszkola:)

U mnie w Hankowym przedszkolu było RR 30 , prócz tego lista co należy kupić na wyprawkę oraz książka do nauki zakupowana przez przedszkole ( składka bodajże 42 zł jednorazowo ). Wiadomo raz w miesiącu suche i mokre chusteczki.
Dziś znów polka galopka z przytupem... Hanka histeria, że nie ten ciuch, Gonia histeria, że ona nie chce do przedszkola, a kobitka która zajmuje się nią ochy i achy na jej temat opowiadała..już mówi, że się do niej przyzwyczaiła... Hanka smutna po zaprowadzeniu, bo chce szybciej do domu...
Psychicznie odczuwam to bardzo, z drugiej strony wiem, że bidy nie mają wyjścia i muszą chodzić, że im nawet się podoba tam gdzie są, ale rozstanie to najtrudniejsza sprawa.:-(
 
reklama
Chyba w każdym przedszkolu co miesiąc trzeba przynosić suche i mokre chusteczki:tak: ale o mydle itp nie słyszałam:szok:


Ana a z powrotem jak po nie przychodzisz to jak się zachowują? Pewnie razem byłoby im raźniej, no ale Hanka starsza o rok od Gosi więc i tak byłyby pewnie w różnych grupach.
Do nas do złobka chodziła mama z bliźniaczkami i rok starszą córą i ta właśnie szła do starszej grupy zawsze z płaczem bo młodsze były razem, a ona z nimi nie mogła.
No ale cóż, takie życie, maluchy musza się dostosować.
 
Dziunka - obie zadowolone, uśmiechnięte, jak weszłam po Gonię, to tak była zajęta zabawą, że mnie nie zauważyła..:-D, Hankę zastałam wczoraj na placyku zabaw, też pani musiała jej powiedzieć, że przyszłam po nią... także nie jest źle, tylko te rozstania... ( Hanka ogólnie nie lubi rozstań, płacze zawsze ).
 
Nie no dziewczyny to całe przedszkole to nie na moje nerwy :( rano muszę się nagimnastykować, żeby w ogóle wyszła z domu! bo ona chce zostawać z moją babcią :( w końcu jak wyjdziemy to wchodzi do przedszkola i od razu w bek :( tyle dobrego, że chyba lubi panie, bo wyciąga do nich rączki i z płaczem idzie na górę :( a mi serce pęka i wychodzę z płaczem z przedszkola :( to nie dla mnie! ja za miekka doopa na to jestem :(
i nawet przekupstwo w postaci czekoladek nie pomaga (a uwielbia czekoladki) więc sobie wyobraźcie jak jest źle :-( normalnie siedzę i ryczę :-(
 
Gawit ja miałam to samo w maju ryki okropne i "mama mama" chlipanie Igiego...ale z dnia na dzien coraz lepiej było to tak na pocieszenie.Ale cięzkie są to chwile dla Nas :-( trzymaj się.
 
o boze to ja chyba jaks bezlitosna jestem, bo nie znosze tego jakoś źle. Przyzwyczai się. Wyrodna matka ze mnie :zawstydzona/y:
Dzisiaj wszedl do slai bez problemu po czym zawrcil do mnie z płaczem a ze juz bylo po pozegnaniu to tylko pomachalam mu i wyszlam :baffled: jak przysżlam to był w trakcie obiadu. Cwaniak wyjmowął z talerza luski ubrudzone sosem i przekładał dziewczynce obok :-) postałam przy drzwiach i mówie, ze zaczekam az zje, wiec wpakowął wszystko na raz paluchami do paszczy :-) musiałbyc głodny skoro nie protestował tylko pakował.
Podobno znów jęczał, tym razem o kupę na nocniczek :baffled: pytałam, przyniesc nocnika nie moge. Wyjasniłam babie jak krowie na rowie ocb a ta do mnie zemam mu jabłko codziennie dawac to bedzie mogl kupe robic. No idiotka i to jeszcze jak utoratywnie. Remedium znalazła. 3 pobyty w spzitalu, kilkunastu lekarzy i nie mogli znalexc a ona od razu wiedziala Jedna babke ochrzaniła, ze dziecko musi wczesniej chodzic spac, bo zasypia przy zabawie. Babka mówi, ze mała jest po wypadku i na zmianę pogody bardzo boli ja głowa a ta pinda, ze to nie to, bo ona pytała dziecko czy cos je boli to powiedzialo ze nie :baffled: no teraz nie, tylko w nocy... co za babolec. A mja tesciowa tak ją zachwalała, ze taka miła, niby jej znajoma jakas odległa.
 
Kilolku wierzyć się nie chce jak się to czyta grrrr

Jeśli chodzi o opłaty to ja płacę za cały miesiąc ok430zł i nic więcej nie muszę dawać, ani przynosić, tylko jeszcze Paweł nie był na żadnej wycieczce więc pewnie jeszcze się dowiem co i jak w swoim czasie.
 
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wróciłam z zebrania :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
zrobiłam leciutką awanturę w wyniku której się rozryczałam
No baba śmiała powiedzieć, ze jest jej bardzo przykro, że dzieci nie sa przygotowane do przedszkola, bo płaczą! I jak my smiemy takie dzieci do przedszkola przyprowadzac i ona nie będzie się z tymi dziecmi szarpac. Jesli do końca przysżłego tygodnia dziecko nie przestanie płakac ona rząda (!) decyzji od pediatry czy to dziecko może chodzic do przedszkola :wściekła/y::wściekła/y:
 
KILOLEK o jeny to u was jakiś obóz chyba jest a nie przedszkole a baba to szkoda słów - idiotka.:szok: Ciekawa jestem co by zrobiła gdyby ją dziecko skopało tak jak Igor dziś panią bo go wzięła rano na ręce a on chciał iść ze mną. I w sumie mnie też się dostało bo mnie opluł za to że go zostawiam- mały łobuziak, no i darł się jak najęty, ale pani mówi że zaraz przestał i było ok.
 
reklama
Kilolku :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wcale Ci się nie dziwię, że się poryczałaś, co za głupi babsztyl:no:

Juli1 Ty też masz przeboje, widać że twój syn ma charakterek:tak:
 
Do góry