reklama
Dziunka - ja bym tak zapytała w sytuacji gdy te dzieci płaczą same czy Asia też tak płacze po Twoim wyjściu, bo nie chciałabyś sytuacji żeby mała płakała i na dodatek pozostawiona była sama sobie. Możesz dodać że Asia jest zwyczajna że ją ktoś przytula albo pociesza albo odwraca uwagę kiedy jest w trudnej, stresującej sytuacji. Może da jej to do myślenia. Jeśli zachowasz spokojny ton i dodasz coś w stylu "musi być Pani ciężko z taką ilością dzieci" albo "podziwiam przedszkolanki że sobie radzą z taką ilością maluchów" to będzie ok. Jak to nie pomoże to następnym razem trzeba bardziej stanowczo. Jesteś matką i masz prawo reagować jak coś ci się nie podoba
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Myślę , że Ewelia już napisała wszystko co można jej powiedzieć. Nie ma co dziewczyny zniechęcać i robić awanturę , ale zwrócić uwagę należy. Tym bardziej , że jesteś mamą i nie chcesz żeby Asia była na miejscu tych płaczących dzieciaczków
Ja nie płacę Ana od godziny, tylko za cały miesiąc stałą kwotę. Jedynie wyżywienie się zmienia, w zależności od usprawiedliwionej nieobecności.
Kurcze szkoda, bo jak bym poszła jednak na wychowawczy i udało mi się zagadać z dyrektorkami to byłaby jakaś szansa by Asia nie straciła żłobka...
Kurcze szkoda, bo jak bym poszła jednak na wychowawczy i udało mi się zagadać z dyrektorkami to byłaby jakaś szansa by Asia nie straciła żłobka...
reklama
Dziunka - a ta ustawa wogóle żłobków też dotyczy? Bo ja myślałam że tylko przedszkola. U nas nawet nie było mowy o darmowych 5 godzinach, też płacę stałą kwotę miesięcznie, a wyżywienie liczą za dni które Zuzia jest w przedszkolu, ale nie musi być usprawiedliwione. Przecież może dziecko się poprostu źle czuć i nie iść do żłobka, to co od razu do lekarza trza? A jak nie usprawiedliwione to ciekawe kto jedzenie zapłacone przez ciebie zjada, powinni na wynos dawać:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 162
- Wyświetleń
- 9 tys
G
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: