faktycznie całkiem sporo tego
Ja wreszcie wziełam sie w garsc i waga zamiast w gore w koncu idzie w doł do zrzucenia prawie 20 kg ale moje dietka niestety jeszcze bardziej uboga bo w
1000 kcl po odliczeniu 3-4 kaw z mlekiem bez których zyc nie moge to mieści sie :
4 kawalki chleba chrupkiego( ok 100 kcl)
serek light lub mały chudy jogurt lub 2 plastry wedliny drobiowej(ok 150kcl)
a obiadek to też kasza z jajkiem i surówka z marchewki albo selera
lub makaron z sosem pomidorowym oczywiscie bez zółtego sera
albo filet z kury pieczony i troszke ryżu
ma sie kształtować w takiej proporcji : 300+100+100kcl
no i oczywiście działa expresowo ale przy karmieniu odradzam w 100% no i silna wola musi być (ja po prostu stanełam przed lustrem w sobote, poryczałam się porządnie, że wyglądam jak kulka i z domu nie wyszłam bo jeansy w praniu i musiałabym założyć spodnie ciążowe, teraz zmotywowana jestem na maxa, a słodyczy zjadłam przez ostatnie 3 miechy za cały rok i muszę się obejść jakoś)
jak atak głodu sie pojawia to guma do żucia albo coca cola light
Szczeze zdrowe to bardzo nie jest, ale skuteczne, bo zanim w ciąże zaszłam udało mi sie z pulpecika całkiem niezłą figure osiagnac, niestety jak w ciazy zaczełam normalnie jesc to wszystko przybrałam