reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Byłam dzisiaj na długo wyczekiwanej wizycie u położnej i co ... i w sumie nic poza tym że się dowiedziałam że w sobotę przyjdzie do mnie do domu założy mi kartę ciąży i umówi na kolejną wizytę i badania.
No i jeszcze głupie pytania dlaczego tak późno przyszłam nosz kur** m** wizyta była bukowana 22 marca dali termin dopiero na dzisiaj a ta do mnie czego tak późno skoro ona jest co poniedziałek
realmad2.gif
Po prostu mam po****** przychodnie i koniec kropka czekam do następnej wizyty i badań.
 
reklama
żabcia normalnie w takich chwilach cieszę się, że mieszkam w Polsce. Choć pewnie, gdybym zdawała się na państwową służbę zdrowia byłoby niewiele lepiej, bo do tej pory jeszcze nie miałabym USG
 
A ja byłam w piątek na wizycie NFZ i ku mojemu zdziwieniu - Pani Doktor zmierzyła przezierność karkową i znalazła nosek ;p Ogólnie to moje Ktosiątko nie przypomina ani Dziewczynki ani Chłopca, bardziej naszego kota - autentycznie ;D W piątek jadę na Wrocław na dokładne badanie genetyczne, ale jakoś taka spokojna jestem ;) W ogóle tyle we mnie optymizmu i radości - całkiem jak Monka sprzed choroby ;)
 
Hej:) ja po wizycie;) z dziećmi całe szczęście wszystko wporzadku miesza 15 i 14 cm i ważą jedno 130g drugie 150g.
Pokazaly rownież swoją płeć i uwaga : mam pod serduszkiem dwie corcie :) jedna tak sie pokazywała co ma miedzy nogami ze wątpliwości nie było ;) alez sie cieszę;) narazie mam cały czas leżeć i odpoczywać :)
 
Natali moje gratulacje.

Ja dziś też byłam na wizycie i podgladnelam mojego Robaczka. Dziś juz nie był taki grzeczny a nawet pokazał jezyczek. Chyba chciał dac do zrozumienia u mnie Ok dajcie mi spokój :-).
Niestety lekarz nie powiedział kto to. Powiedział, ze sprzęt jest nie najlepszy i nie chce zgadywać. No nic na następnej wizycie sie dowiem.

Na razie tyle, bo z kom piszę.
 
reklama
Do góry